, Zimowe Ptakoliczenie 2012 

Zimowe Ptakoliczenie 2012

Kto tam jest w środku?
Zachęcam wszystkich miło¶ników ogrodów do udziału w akcji "Ptakoliczenia". Zimowe Ptakoliczenie (dawniej Zimowe Liczenie Ptaków w Parkach i Ogrodach) jest coroczn± akcj± wzorowan± na brytyjskim "Big Garden Birdwatch". Odbywa się zawsze w ostatni weekend stycznia. Każdy może w nim wzi±ć udział jeszcze jutro i zanotować ilu przedstawicieli i którego gatunku odwiedziło jego karmnik, ogród, skwer przed blokiem czy okoliczny park.
Więcej informacji na stronie OTOP (http://otop.org.pl/obserwacje/zimowe-ptakoliczenie/).
U mnie dzi¶:
2 modraszki
7 bogatek
1 kos
3 wróble
9 mazurków



2 sójki,
kilka sikorek
i jeden mały czarny co¶
Dzi¶ wynik ze spaceru był lepszy niż wczoraj z okna
krzyżówka 61
sierpówka 3
kos 1
bogatka 16
modraszka 2
sroka 3
gawron 15
wrona siwa 5
szpak 2
wróbel 6
mazurek 11
dzwoniec 3
czyż 1
Na mojej działce, gdzie s± ptaki karmione Nie sposób ich zliczyć.
Bardzo duże stado, a w nim ponad 300 ptaków
około 200dzwońców
50 Mazurków
około 30 sikorek bogatek
8 Modraszek
3 Sikorki Ubogie
Niemałe stadko Wróbla Domowego
3 Sójki
3 Sierpówki
1 Krogulec
Natomiast na terenie osiedla duże stado Kwiczołów około 100 sztuk. Prawdopodobnie były przelotem
Stadko 15 kawek
4 Dzierlatki koło budynków
2 Kruki nad niedalekim laskiem


Jako honorowy członek P.Z.Ł brałem udział no parę lat temu w liczeniu zwierzyny w lasach, i wiem ze jest to trudne, ale przyjemne. Moja rodzinka cała poluje więc liczy. Zauważam coraz mniej ptactwa. Nie wspomnę o bazantach, czy kuropatwie której nie ma parę lat. Znam jako miło¶nik przyczyny wyginięcia ptactwa. Dokarmiajmy w tym trudnym okresie. W moim ogrodzie czynimy to masowo. Jak to mogę to opisać.

Zauważam coraz mniej ptactwa. Nie wspomnę o bazantach, czy kuropatwie której nie ma parę lat. Znam jako miło¶nik przyczyny wyginięcia ptactwa. Dokarmiajmy w tym trudnym okresie. W moim ogrodzie czynimy to masowo. Jak to mogę to opisać.
Wła¶nie, dokarmiajmy, ale m±drze!
Jesieni±, przy pięknej pogodzie, w parku widziałam korale z kul tłuszczowych. Kto¶ nie pożałował grosza - było ponad 10 dużych kul, siatki z orzeszkami... Tylko, że wtedy ptaki miały jeszcze dużo pokarmu naturalnego swoim ¶rodowisku. Poszłam tam w czasie pierwszych mrozów (jeszcze niewielkich). Ani ¶ladu pokarmu, pozostało tylko parę siatek, ktore wyrzuciłam by nie stanowiły zagrożenia. Dobrze, że w pobliżu jest sporo domków, których mieszkańcy w swoich ogródkach wykładaj± karmę.
Jeżeli co¶ robimy, róbmy to "z głow±".
Informacje jak dokarmiać s± tu