,
Tolkienowa półeczkaKto tam jest w Ĺrodku?
Ja wiem, że poziom tolkienowatości na dolince ostatnio spadł, ale ja wpadłam ostatnio z powrotem w fandom i potrzebuję, to się chwalę.
Oprócz tego są jeszcze Dzieci Hurina Niedokończone opowieści Opowieści z Niebezpiecznego królestwa Ale jak robiłam zdjęcie, te trzy pozycje miał młodszy kuzyn (mało apopleksji nie dostałam, jak usłyszałam od cioci, że nie może tych książek znaleźć w domu, ale już wiem, że wróciły na swoje miejsce w domowej biblioteczce) Prócz tego pożyczony Syn Gondoru I pełzną trzy najnowsze Aiglosy, uzupełniam braki. A moja wrocławska tolkienowa biblioteczka na wygnaniu prezentuje się skromnie, za to w ciągu ostatniego tygodnia powiększyła się o cztery pozycje Po polsku 1. Wyprawa (CIA Book) 2. Dwie wieże (CIA Book) 3. Powrót króla (CIA Book) 4. Silmarillion (Czytelnik) 5. Hobbit (Iskry) 6. Drużyna Pierścienia (Muza) 7. Dwie wieże (Muza) 8. Powrót króla (Muza) 9. Bractwo Pierścienia (czysta łozizna) 10. Silmarillion (Amber) 11. Księga Zaginionych Opowieści T1 (Amber) 12. Księga Zaginionych Opowieści T2 (Amber) 13. Księga Zaginionych Opowieści T3 (Amber) 14. Kowal z Podlesia Wielkiego (Amber) 15. Przygody Toma Bombadila (Amber) 16. Drzewo i liść 17. Niedokończone opowieści T1 (Amber) 18. Niedokończone opowieści (Amber) 19. Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa (Amber) 20. Dzieci Hurina (Amber) 21. Legenda o Sigurdzie i Gudrun 22. Listy 23. Potwory i krytycy opracowania, biografie itp. 24. Tolkien, Daniel Grotta 25. J.R.R. Tolkien, Teodoro Gomez 26. J.R.R. Tolkien Pisarz stulecia, Shippey 27. J.R.R. Tolkien Powiernik pieśni, M. Błażejewski 28. Zagadki Tolkienowskie 29. Atlas Śródziemia (Amber) 30. Encyklopedia Śródziemia (Amber) 31. Władca Pierścieni, Przewodnik po filmie 32. Władca Pierścieni, Jak powstawała filmowa trylogia wydania fanowskie 33. Syn Gondoru, 34. Inne umysły, serca, dłonie I 35. Inne umysły, serca, dłonie II 36. Aiglos 1 37. Aiglos 2 38 Aiglos 3 40. Aiglos 5 41. Aiglos 7 42. Aiglos 8 43. Aiglos 10 44. Aiglos 11 45. Aiglos 12 46. Aiglos 13 47. Aiglos 14 48. Aiglos 15 49. Aiglos 16 50. Aiglos 17 51. Aiglos 18 52. Aiglos 19 53. TFowy śpiewnik Po angielsku 54. The Hobbit 55. The Fellowship of the Ring 56. The two towers 57. The return of the King 58. The Book of lost tales 1 59 The book of lost tales 2 60. The lays of Beleriand 61. The Shaping of Middle-Earth 62. The lost road and other writings 63. The return of the shadow 64. The treason of Isengard 65. The war of the ring 66. The end of the third age 67. Sauron defeated 68. Morgoth's ring 69. The peoples of Middle-Earth 70. The complete Tolkien companion Brakuje mi w kolekcji jedenastego tomu HoME, może się kiedyś skuszę, jak również Drogi do Śródziemia Shippey'a. A Wy czym się możecie pochwalić? EDIT: Do kolekcji wrocławskiej dołączył właśnie 71. "Upadek Króla Artura" dnia Pią 22:13, 15 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz Uch, moje zbiory w porównaniu z Twoimi są marne... Mogę się pochwalić tylko trylogią + Hobbitem z Muzy, który to komplet z resztą prawnie przynależy memu bratu (ale jest u mnie, hłe hłe ;>). Dodatkowo dwa Silmarilliony - jeden starszy, podniszczony, zabrany kiedyś z biblioteki, a drugi nowy, ładniutki - z wydawnictwa Amber. I z tegoż wydawnictwa "Dzieci Hurina". No i mam jeszcze jednego "Hobbita", baaaaardzo starego, ze śmiesznymi rysunkami i wyjmowanymi, podniszczonymi mapami. Iiii... tyle? EDIT: Ach, jeszcze mam przewodnik po filmie! Dzieci Hurina, jak mnie ostatnio allegro i strony internetowych księgarni uświadomiły, są już średnio dostępne na rynku. Mnie natomiast korciło jeszcze, żeby uzupełnić kolekcję o jednotomowe wydanie Władcy z Muzy, ale jednak <jeszcze> rozsądek przeważył. Aaah, mam to samo wydanie Silmarillionu Czytelnika! I kieszonkową czarną wersję Trylogii <3 Do tego trzy różne wersje Hobbita, i Niedokończone opowieści, za które do tej pory się nie zabrałem. Może w te wakacje... To u mnie skromniutko. Władca Pierścieni po polsku, Władca po angielsku, Hobbit oraz Syn Gondoru. Ewentualnie mogę jeszcze doliczyć do listy mój licencjat, w końcu też był o Tolkienie XD To jest moje ukochane wydanie, wyszmacone jak nieszczęście, ale mama jakoś przeżyła, że ja ten jej egzemplarz przywłaszczyłam niejako. Ma w domu przyzwoitsze, jak chcą z bratem czytać (a czytają). Ostatnio na nudnym wykładzie obszyłam małą szmacianą kieszonkę na CIAbooki, bo strach wrzucić luzem do torby, Wyprawa fruwa. I o ile tamto wydanie ma jeszcze parę baboli w tłumaczeniu, jak choćby tytuł "Wyprawa" czy "Gryf" (Cielistogrzywy), tak kocham nad życie i innego w sumie nie czytałam No i zdecydowanie wolę tłumaczenie wierszy to starsze, niż to, co jest w nowej Muzie. Serdecznie się kiedyś zdziwiłam, jak otworzyłam to nowsze wydanie i zorientowałam się, że wiersz o Gil-Galadzie nie zaczyna się "O królu elfów Gil-Galadzie śpiewano smutną pieśń w gromadzie" Nie wiem, czy to do końca półeczka, ale tolkienowe na pewno. W domu mam sześć nutellowych szklanek z władcy. Właśnie dorwałam na allegro kolejne sześć. Bo fakt, że aktualnie na parapecie trzymam lego Naradę u Elronda, a rzeczony legowy Elrond stoi na biurku i mieczem mi grozi, że mam się uczyć, to chyba powinnam milczeniem pominąć... Nie powinnaś, wręcz przeciwnie, żądam fotki Lego! XD Wątpiłaś? tak, dzień dziecka był. Tak, mama wspomniała, że może by bratu coś z tego kupiła, póki jeszcze jest, bo kolekcja z Lotra zaczyna być już powoli kolekcjonerska. Tak, kupiłam sobie. Moooże zabiorę potem do domu podzielić się z młodym. (w sumie, on ma atak na wichrowy czub, tam jest Aragorn, ja mam Arwen...) Awww! <3 PS. A gdzie Legolas? XD Mnie akurat Legolas do szczęścia nie jest potrzebny, ale z tego co wiem, to młody dostanie na imieniny w listopadzie zestaw z Hobbita, gdzie jest Legoś. Ja za to jestem o krok od kupienia pojedynku z czarnoksiężnikiem... Dwóch Elrondów to Elladan i Elrohir. (i tak, to jest tak bardzo normalne) A ja myślałam, że mam dużo skarbów.... U mnie na półeczce znajdzie się Władca z Amber, Silmarillion (też z Amber, wszystkie książki mam z tego wydawnictwa ), Niedokończone Opowieści, Hobbit, Encyklopedia Śródziemia, Zagadki tolkienowskie, komiks Hobbit i Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa (nie przeczytane i nie moje, ale pomińmy to) i to w sumie tyle... Na koncie mam jeszcze Rudego Dżila, Syna Gondoru i Dzieci Hurina, ale niestety ich nie posiadam. |