, Sharies ďťż

Sharies

Kto tam jest w środku?

Witam.
Sharies-Arcymag,79 poziom,od czasów Nirva w Chimaru.Sprzęt posiadam własny.
Odszedłem gdyż Chi stało się klanem"jednym z wielu"zbyt dużo młodych z którymi raczej nie dogadam się z racji różnicy wieku,a nie trawiłem już obrażania i dziwnych tekstów od pryszczatych nastolatków...
Dlaczego Duchy?...
Jakby nie patrzył wywodzicie się z Chi,byłem przeciwny rozpadowi starego sojuszu-a przynajmniej nie załatwianiu tego w ten sposób w jaki to się odbyło,a może po prostu czas zmienić stronę barykady..?
Prywatnie:
facet 42-lata,żonaty,dzieciaty,pracujący-psiarz-zajmowałem się parę lat tresurą-uwielbiam zwierzęta,szczególnie psy...słucham reggae,jeżdże chińskim chopperkiem udającym harleya...itp,itd...
Prosze o przyjęcie do do klanu...
Pozdrawiam
Szary Pies

Jestem raczej samodzielny,przeważnie jak mam czas na grę to siedzę i opiekuję się synem(6 latek)-co wyklucza raczej grę w drużynie-czasami niespodziewanie po prostu trzeba porzucić grę natychmiastowo...,co oferuję?
Moze w pvp 1:1 sorc nie jest najlepszy-ale na siege i mass pvp jest potężną siłą -o ile ma suport...w ciągu tych lat kiedy byłem w Chi nie opuściłem żadnego oblęzenia...jestem uparty-czasami wbrew logice-ale tez przynosi to efekty...(niekiedy)...chciałbym znależć znów swoje miejsce na Allku,myślałem też o AA-ale podobno sporo tam "fafnastolatków"-co oznacza ciągłe *****enie na czacie i udowadnianie swojej dorosłości...u was podobno średnia jest w miarę wysoka a i ludzie na poziomie...(no to zależy kto się wypowiada-ale pominę wypowiedzi wrogów)
To tyle-tak mi przyszło do głowy więc dopisałem...

Ps. Grę staram się traktować jako odskocznię od reala-jak jest każdy sam wie...czasami pixle stają się hmmm....ważne..



Za.
za
Za


Tu mam jakies male ale... ale raczej ZA, zobaczymy co wyjdzie, u Nas tez nie sa "malolaci", mam tylko obawy przed tym ze bedzie to kolejna osoba, ktora wiele nie wniesie i bedzie to wygladac np log > iop > log
Podbno straszna maruda więc ma szanse pobić Xarr'a.

Neutral - tak, żebyś wiedział gdzie idziesz pare info

1. Nie oczekuj, że ktoś odpisze Ci "czesc" jak sie pojawisz, wiekszosc ma to w powazniu a reszta koxa i nie ma czasu.
2. Nie spodziewaj się kox party, nie umiesz zadbac o % dla siebie to źle wybrałeś.
Z reguly ktos odpisuje hehe a jesil ktos koxa/pvp i ma pt to fakt nie zawsze spoglada na kanal @
Ja mam ciągle wyłączony @ jak nie ma mnie w CH. Zreszta tylko na ogólnym i priv czasem lookam i tyle hehe


...
1. Nie oczekuj, że ktoś odpisze Ci "czesc" jak sie pojawisz, wiekszosc ma to w powazniu a reszta koxa i nie ma czasu.
2. Nie spodziewaj się kox party, nie umiesz zadbac o % dla siebie to źle wybrałeś.

odnośnie pierwszego i drugiego:
przeważnie sam koxam-nie nabijałem % np.w party na Dino-no chyba że mnie poproszono z racji małej ilości magów.
A co do wypowiedzi Anati-owszem siedze teraz na IOP,ale to kwestia potrzeb-nie chęci...ale już niedługo-mam nadzieję -jeszcze tylko kilka(kilkanaście-? he he ) stonów...
Dużo też siedziałem na Varkach-to znów związane z zamówieniami na recki-sporo osób brało je ode mnie na zamówienie.
Pozdrawiam

Ps.dziś straciłem wilka ze sprzętem-na 68poziomie-2 levele do Fernira--po prostu znikł-załamka,wiem że nie zwracają takich rzeczy...grać się odechciewa...
hi hi wyszło że marudzę...
U mnie neutral, bo nie znam kandydata. Do ludzi z chimaru jestem trochę uprzedzona, lecz dałabym Panu szansę.
Sharies polataj trochę z nami, wkręć się na pvp/kox albo chociaż odwiedź nas w Goddard i się przywitaj
przeciw
eeee....szczerze mówiąc zmieniając front,nie jest to takie proste...jako bezklanowiec raczej nikogo nie pobiję-a mnie i owszem-parę osób zaczepia(szczególnie z jeziorka)-z jednej strony nie chce się bić z nikim teraz,ze względu na moją sytuację-ani z byłymi sojusznikami-ani z byłymi wrogami-delikatnie mówiąc unikam jakichkolwiek spotkań-IOP akurat jet OK pod tym względem..można się zaszyć...dlatego trudno by było mi z wami pobiegać,w sumie czuję się lekko sfrustrowany...a co do odwiedzin...hmmm pewno stanął bym i nie wiedziałbym co powiedzieć...nie jestem typem klimaciarza-raczej rzadko się odzywam...z resztą...mam nadzieję,że rozumiecie,iż odejście po tylu latach z klanu raczej nie jest hmmm budujące...owszem pare razy robiłem przerwy-miesiąc,dwa-ale to bardziej były przerwy od L2 niż od Chi...teraz jest inaczej-chciałbym jeszcze pograć-ale już pożegnać Chimaru-a że innego życia jak tylko w tym klanie nie znam to po prostu się obawiam,nie wiem jak jest "gdzie indziej"-łatwiej by mi pewno było jakbym parę klanów zwiedził,ale to nie w mojej naturze...
wwrrrr a się rozpisałem...
ja jak kandydowałem to bila mnie każda strona 4 razy ile podań i to po miesiąc dwa wiec nie mów ze sie nie da. Przeciw.
spoko-wystarczy-raczej nie mam zamiaru ginąć tylko po to żeby komuś udowodnić że chcę dojść do takiego czy innego klanu...Dzięki.Można wykasować podanko i temat.
Powodzenia.
Pozdrawiam
Szary Pies
Do zamknięcia.
Szkoda, że już na starcie kandydat odpuścił jakiekolwiek starania
Mowiłem, że pobije Xarra Ryż to Ryz
Nie zdazylem sie wypowiedziec
A ja szczerze przyznam, jestem rozczarowany
Brak samozaparcia, łatwa rezygnacja - znaczy nie pasował do nas i tak.

Zmieniam swoje za na przeciw.
Chyba nie trzeba komentować xp