,
Pomocy!! Piszę pracę o dubbingu i mam pewnien problem!Kto tam jest w Ĺrodku?
Witam wszystkich,
Mam takie pytanie. W jednym z artykułów przeczytałem taką oto informację: "Kiedy wszystko jest już zarejestrowane, następuje ostateczne zgranie całego materiału - nagranych w studiu dialogów z tłem przysłanym przez producenta. Do tej pory w Polsce nie powstało studio, które mogłoby sprostać takim wymogom. "Grinch" był zgrywany w londyńskim studiu Pinewood, a reżyserem zgrania był John M. Hayward. To bardzo ważny etap produkcji, który decyduje o ostatecznym brzmieniu polskiej wersji" I moje pytanie brzmi: Czy takie studio w końcu w Polsce powstało? Jeżeli tak to gdzie i jak się nazywa? Pytam, bo artykuł jest z 2000 roku i kawał czasu minął. Z góry dzięki za odpowiedź Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że obecnie studia, a przynajmniej ich część, np. Start, mają już możliwość opracowywania całego dubbingu u siebie. Ale często i tak realizuje się go za granicą, jak chociażby kinowych Simpsonów, co wynika raczej z zaleceń producenta (w tym przypadku Fox). W przypadku gier, np. Mass Effect, cały nagrany materiał i tak wędruje do producenta, ewentualnie dystrybutora, ze względów technicznych – studio nie zna programu, nie ma więc możliwości zaimplementowania tego wszystkiego do gry. A gdy już nagrane kwestie pójdą do studia, tamże dodaje się różnorakie efekty itd., co czasem prowadzi do nieporozumień, bo np. w Prince of Persia urywają się końcówki zdań, a postaci EDI w Mass Effect 2 dodano filtr, który sprawia, że jej głos brzmi okropnie, chociaż nagrany w studiu głos aktorki był ponoć niezły. Studia zagraniczne, np. węgierskie, po prostu często się opłacają - dlatego taka Sonica z nich korzysta jako podwykonawców. Co do zgrania i montażu to co do produkcji telewizyjnych robi się je zdecydowanie "na miejscu", a kinowych - zależy. Sun Studiu/SDI Media zdarzyło się korzystać z usług łódzkiej Toyi. Obecnie chyba nie muszą i mają takie możliwości techniczne, chociaż to może zależeć od "obłożenia". Sun Studiu/SDI Media zdarzyło się korzystać z usług łódzkiej Toyi. Obecnie chyba nie muszą i mają takie możliwości techniczne, chociaż to może zależeć od "obłożenia". A czy przypadkiem w Toyi nie opracowywano jedynie miksu 5.1? Jeśli w jakiejś tyłówce pojawia się to studio, zawsze jest informacja, że zgrywano tam jedynie wersję wielokanałową. Czyli tak na dobrą sprawę nie wiadomo do końca jak jest w rzeczywistości. Chyba trzeba zadzwonić do Star International Polska i zapytać. Co wy na to? Aha, mam jeszcze jedno pytanie. Jaka jest w Polsce ilość studiów mających możliwości zdubbingowania filmu bądź gry?? Chodzi mi o konkretną liczbę i nazwy Ja naliczyłem ich dwadzieścia, ale zapewne jest więcej. Armata – wiem o nim tylko tyle, że mieści się we Wrocławiu i opracowało polską wersję gry World in Conflict. Raczej średnia robota. DubbFilm Studio – głównie filmy i seriale animowane. En-Be-Ef – polskie wersje Pokémon i Yu-gi-oh! Eurocom – dawniej dużo animacji dla dziecięcych kanałów, jak Jetix. Genetix Film Factory – filmy i seriale, głównie dla Warner Bros. GMC Studio – głównie animacje, spłodzili też nieoglądalna wersję Przygód rabina Jakuba GMS Records – zdubbingowali sporo gier dla Cenegi i Techlandu, dubbingują też filmy. IZ-Text Katowice – animacje i seriale dla dzieci, głównie dla Jetix i dodawane na VCD do gazety. Lingua – głównie animacje dystrybuowane przez Vision. Master Film – dubbingują wszystko, filmy i seriale, fabularne i animowane. Jedyną zdubbingowaną przez nich grą, jaką znam, jest Kapitan Pazur. Mastergroove – znam ich tylko z dubbingu do Władcy pierścionka, który był megakaszanką, zresztą jak sam film. Studio Publishing – głównie animacje, bliżej mi nieznane z dubbingu, głównie z napisów i szeptanek. SDI Media Publishing, dawniej Sun Studio Polska – znane głównie z dubbingu do wszelakich produkcji Disneya. Sonica – sporo produkcji z kanałów dla dzieci i animacji trafiających do kin, odpowiedzialne między za pierwsze cztery części Harry’ego Pottera, Dragona czy Zemsty Sithów. Sonoria – znam ich głównie z wersji lektorskich, ale w dubbingu też coś czasem działają. Start International Polska – jedno z najbardziej znanych studiów, dubbinguje wszystko. Jest jednym z najpłodniejszym studiem opracowującym gry, na koncie mają m.in. dwie części Mass Effect, wszystkie Gothiki, dwa Wiedźminy, Prince of Persia z 2008 roku czy Assassin’s Creed i chyba wszystkie gry wydane z dubbingiem przez Electronic Arts Polska. Studio Opracowań Filmów w Warszawie – prawdopodobnie tylko filmy i seriale, działające od lat 70. do końca lat 90. Mają na swoim koncie m.in. większość filmów Disneya wydanych w Polsce bodajże do 1999 roku, w tym m.in. Króla lwa. Poza tym aktorskie perełki dubbingowane na zlecenie TVP, takie jak chociażby Dwunastu gniewnych ludzi czy Ja, Klaudiusz. Studio PRL – kilka niezbyt ambitnych filmów kinowych dystrybuowanych przez Kino Świat, w tym m.in. dwie części niemieckich 7 krasnoludków. Dubbingują sporo gier wydawanych przez Sony Computer Entertainment Polska. Toya Sounds Studio – bliżej mi nieznane, chyba głównie animacje. T-REX – dość enigmatyczne. Na wzmianki o nim natrafiam jedynie w instrukcjach do gier CD Projektu, gdzie czasem widnieje samo, a czasem, że dubbing powstawał przy współpracy Startu z nimi. Opracowali m.in. Ghost Master, Alone in the Dark: Koszmar powraca i – przy współpracy ze Startem – Gothic II: Noc Kruka. En-Be-Ef obecnie już nie istnieje. Oprócz Pokemonów i Yu-Gi-Oh! Zrobili trochę filmów animowanych na kasety VHS. Jego kadra przeszła do GMC Studio. MediaVox obok Eurocomu robi animacje dla JimJam/Polsat JimJam, jednak można uznać to za to samo co IZ Text. Co prawda różnią się właścicielami, ale prawdopodobnie obie firmy nagrywają w jednym studiu. Zarówno Lingua, Toya Sound Studios jak i Kartunz mają swoją siedzibę w Łodzi i prawie w ogóle się nie różnią pod względem kadry. Trzy nazwy naprzemiennie pojawiają się w tyłówkach i tutaj także tak właściwie nie wiadomo ile fizycznie tych studiów jest. Właścicielem T-REX Studio była Magdalena Sołtyńska. Ponieważ w chwili obecnej zajmuje się ona prowadzeniem polskiego oddziału SDI Media nie sądzę, aby dłużej ono działało. Studio Sonido (nie mylić z Sonicą!) Tomasza Niezgody zrobiło parę filmów fabularnych dla Polmedia. Polska wersja do filmu Święty Mikołaj powstała w Studiach Audiorepublica oraz Papryka. Dawniej dla BBC CBeebies polska wersję dubbingową opracowywało bliżej nieznane studio, angażujące aktorów z Teatru im. St. I. Witkiewicza w Zakopanem. Mój znajomy "z środowiska" twierdzi, że jego siedziba znajduje się na Słowacji. Ze względu na olbrzymie narzekania na "głosy z obcym akcentem" i fałsz w piosenkach BBC zrezygnowało z ich usług. http://chomikuj.pl/OKOK83/BAJKI+LEKTOR+PL/KSI*c4*98*c5*bbYCOWY+JIM - jedna z ich produkcji, z cudownie zafałszowaną czołówką. Obecnie dla BBC CBeebies polski dubbing opracowuje Studio Eurocom oraz gdańskie Studio Tercja. Zarówno seriale animowane, jak i fabularne. Hagi Film i Video z siedzibą we Wrocławiu robi dubbing dla seriali na DVD, ma na koncie również parę filmów (w tym kinowych, np. Happy Wkręt czy sławną Tajemnicę zaginionej skarbonki). Zawsze dziwiło mnie, że przy większych produkcjach korzystali z aktorów z Warszawy. Swego czasu dla Wizji TV dubbingi seriali animowanych opracowywało warszawskie Synthesis Media. Obecnie zajmują się jedynie opracowaniami lektorskimi (ze względu na brak zleceń). Znajdujące się w Raszynie (pod Warszawą) Studio Nagrań Dora opracowało całkiem dużo filmów i seriali animowanych na DVD, część w nich emitowana jest również przez Telewizję Polską (m.in. Mikołajek). Studio M.R. Sound zostało utworzone przez dawną ekipę Studia Eurocom i obecnie mają na koncie kilka wielolektorów, dubbing do IMPa oraz filmu animowanego Mikołaj - Chłopiec, który został świętym. Zdawało mi się, że widziałem też jakąś grę komputerową opracowaną w studiu, którego siedziba znajdowała się w Krakowie, ale w tej chwili nie mogę nigdzie tego znaleźć. Właściwie to ciężko stwierdzić ile tak naprawdę ich jest. Należy pamiętać, że wiele studiów dźwiękowych wykazuje gotowość przygotowania wersji dubbingowej filmu, gry czy serialu, ale nikt im tego nie zleca. I tak na przykład Studio Tercja istnieje już dobrych parę lat, a pierwsze zlecenie otrzymali dopiero rok temu. Dzięki wielkie Na pewno się przyda! A co do mojego pierwszego pytania to dzwoniłem do Star International Polska i bardzo miła babeczka odpowiedział mi w ten sposób, że takie studia jak Star nie zajmują się łączeniem nagranego dźwięku z obrazem, bo nie mają po prostu takiego sprzętu. Najczęściej wysyła się materiał za granicę w plikach wav, a przy wszystkim jest obecny ktoś z polskiego studia. Czasami robi się to w Polsce (najczęściej robi to Toya i TR Studio), ale są to sporadyczne przypadki. I tak jak mówiliście, sporo też zależy od danego filmu i podejścia producenta. Zastanawiam się, jakiż to problem połączyć obraz z dźwiękiem? Znaczy się, może to zależy od nośnika, ale do telewizyjnych produkcji (które są dostarczane pewnie w postaci cyfrowej na taśmach Digital Beta (?) czy nawet w plikach multimedialnych) to raczej jest możliwe... Ale co tam, ja się nie znam.. A czy czasem Hagi Film nie ma wspólnej ekipy ze studiem Voiceland? |
Podobne
|