,
Ochrona przed kleszczamiKto tam jest w Ĺrodku?
Czy po każdym spacerze dokładnie oglądacie wasze psy w poszukiwaniu ewentualnych kleszczy?
Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby robić to kilka razy dziennie. Jak chronicie pupile przed tymi pasożytami? Nikt nie ma czasu na to, żeby kilka razy dziennie, po każdym spacerze oglądać dokładnie czy pies nie złapał kleszcza. Dobrze sprawdzają się takie krople na pchły dla psa. Działają jednocześnie odstraszająco na kleszcze, więc to taka podwójna ochrona. Poczytaj sobie o tym sposobie więcej. Są też takie obroże jednak one strasznie śmierdzą ale na spacer można zakładać Mój pies nosi specjalną obrożę, która chroni go prze kleszczami. Nie wiem, kto pisze, że taka obroża śmierdzi - chyba ktoś, kto nie miał jej nigdy w ręku. Obrożę należy zwinąć parę razy, żeby uaktywnił się na niej środek zapobiegający kleszczowym atakom i założyć psu. U mojego psiaka działa bez zarzutu. Ja szczerze mówiac nigdy o tym nie myślałam. Sama mam borelioze (wyleczoną i teraz sobie śpi:P) ale z tego co wiem psy nie przechodzą jej tak ciezko jak ludzie. Jest innaczej? Warto inwestować w taką obroże? I jak pies jest duży, toto napewno działa? Obroże wcale nie śmierdzą. Najlepsze przed kleszczami są obroże z bayern zapewniają mojemu psu zawsze sezon bez kleszczy. Również zakładam takie obroże, chyba są najskuteczniejsze. Oczywiście, że tak. Zwłaszcza te gumowe. Zawsze po spacerze w lesie. U nas obroża sprawdza się znakomicie. Ani jednego kleszcza przez całe lato. U mnie w ubiegłym roku był ogromny problem z kleszczami i dosłownie wszyscy je łapali, zarówno psiaki, jak i ludzie. Na jesieni większą część ogrodu spryskałam środkami na chwasty z http://www.zrjagro.pl/ i w tym roku problemu nie ma. Nie wiem czy to kwestia środków na chwasty, czy też regularnego koszenia trawnika, ale najważniejsze że kleszcze nie atakują . Hmm, dziwne, że takie środki działają na kleszcze. Można się pewnie jakimś offem popsikać, ale pełnej ochrony nie ma nigdy Zawsze coś. Lepiej zabezpieczyć się w jakiś sposób niż wcale, choć z kleszczami akurat głównie problem mają psiaki. Niestety zawsze się znajdzie jakiś gapowicz po spacerze. Nawet po krótkim. Mam biegające koty po podwórku i to jest największy problem. Psa często się kontroluje ale kot wpada i wypada z domu co chwile To może zainwestuj w specjalne obroże na kleszcze. W przypadku mojego psa to sprawdza się bardzo dobrze. Są takie specjalne spraye, które podobno działaja:) Wpuszczam swojemu psu krople co jakiś czas. Niestety nie zawsze działają i czasem mój pies złapie jakiegoś kleszcza. A jakie krople dokładnie aplikujesz swojemu psu? Bo są te lepsze i skuteczniejsze preparaty,oraz te typowo marketowe,które odradzam. Co do obroży przeciw insektom,to w naszym przypadku zdały egzamin,zobacz na Petservice.pl gdzie pomożemy i doradzimy. |