, Wolin 2014 ďťż

Wolin 2014

Kto tam jest w środku?
Witajcie!

Rzepko, czy przekazałaś wszystkie potrzebne kontakty naszemu Radziowi? Czas już chyba wolińskie przygotowania zamykać. Chciałbym przypomnieć też, aby na liście znalazło się kilka miejsc również dla naszych sojuszników z Wotan Hird i Villsvin Hird - naturalnie liczbę miejscówek uzależniam od tego, ile sami otrzymamy.

Czekam na wieści, jak idą przygotowania.



Zamykać? To ja czekałam aż będzie otwarta... Jakby co to ja jestem chętna na całość - i warsztaty i festiwal
Jestem chętna na warsztaty. Kiedy dokładnie będą?

Witam
rozmowy na temat wolina już były,czekamy na zaproszenie od organizatorów i liczbę miejsc.Wiadomo że ilość osób będzie ograniczona,weryfikacja chętnych będzie trudna ale niestety konieczna.Proszę w tym temacie wpisywać się kto jest chętny na warsztaty i festiwal,czy jedno i drugie czy osobno.Warsztaty w tym roku pod godłem ślężańskim będą mały charakter mistrz-uczeń a to oznacza że nie będzie obijania.Proszę osoby chętne na warsztaty żeby wpisywały jaki mają pomysł na siebie,czego się chcą nauczyć,bo w związku z tym powinny się zaopatrzyć w półprodukty i narzędzia.Założenie jest takie że w obozie ma być widać że to są warsztaty a nie tylko urlop np.ktoś chce podłubać w drewnie np łyżki będzie strugał to powinien mieć przygotowane szczapki drewna i nożyki,jak prząść wełenkę to wrzeciono i wełnę.Warsztaty odbywają się na całym terenie skansenu i wszędzie można się czegoś nauczyć,w naszym obozie nastawiamy się na integrację drużynową i np jak będziemy robić podpłomyki to wszyscy powinni brać w tym udział.Rozpisałem się może za bardzo ale jeszcze sobie wyjaśnimy wszystko.Bedziemy się uczyć od siebie nawzajem.
Narazie pisać kto chętny i niech najpierw pomyśli czy zasłużył sobie



Jak się znajdzie miejsce na liście to też się piszę na Wolin, ale wstępnie, bo to odległy termin.

Jakby było miejsce na festiwal to poproszę

Witam
do piątku proszę do mnie napisać przez wiadomości na forum,smsem lub zorka2011@wp.pl
imię i nazwisko plus imię drużynowe,tel kontaktowy,warsztaty czy festiwal,pomysł na siebie w ramach warsztatów,czy jako rzemieślnik itp.
Do tej pory tylko jedną informację dostałem a zgłoszenie mus wysłać.
Kniazia juniora przy okazji proszę o przesłanie tel kontaktowych do osób z innych drużyn.
pamiętajcie że jeszcze będzie weryfikacja,wszyscy nie pojadą,w razie wątpliwości że się ktoś nie wyrobi itd nie blokować miejsc innym

No i piątek a zgłosiła się jedna osoba,jak rozumiem reszcie się nie chce wcale jechać.Wiem już jak musiała się czuć Rzepka zawsze starając się o nasze wyjazdy.Zapisuję osoby które dały znać a reszta zobaczy wolin u Szlósarczyków na fotkach alboYT.

Myślałem, że termin mija w piątek wieczór. Jeżeli to nie będzie problem to pospiesznie wysyłam potrzebne dane i dam przy okazji znać młodym, żeby spięli poślady.
Lista zamknięta i nie powinno być problemu z zaakceptowaniem zgłoszenia przez organizatorów,więc zgłaszać w pracy urlopy i hajda nad morze.Pewnie problem będzie z ilością namiotów ale poradzimy sobie z tym,chodzi oczywiście o nadmiar namiotów a brak miejsca,ale będziemy ścieśniać ludzi.
Problem główny to taki jak rozwiązać kwestię transportu ludzi i sprzętu na miejsce.Komisja specjalna pracuje żeby rozwiązać problem,ale proszę wpisać kto i jak zamierza dotrzeć na warsztaty.Dotrzeć musimy wszyscy w godzinach porannych np na godz.8 żeby można było wjechać samochodem na teren skansenu i rozpakować sprzęt i ustawić obozowisko.Po 10 nie wjedziemy i trzeba wszystko tachać na plecach.
Czasu niby dużo ale mając świadomość jak szybko mija przypominam o zasadach warsztatowych.Osoba która chce nauczyć innych rzemiosła i zaprezentować kunszt ma zadanie prowadzić warsztaty z trzema uczniami np. przez dzień,dwa a nie dwie godziny.Zainteresowani siadają na widoku turystów i zajmują się skórnictwem,tną,dziegciują,szyją.Powinien mieć mistrz dratwę,szydła,nożyki,skórę,oczywiście uczeń zainteresowany jakimś rzemiosłem powinien w podobny sposób być przygotowany.Przykład Jaśnie Oświecony panujący nam Kniaz junior dzieli się z uczniami serem to musi mieć krążek Goudy i nóż,albo dla chetnych i zdolnych powinien mieć pędzelki,arkusze papieru czerpanego,pergaminu,deseczek,płytek szklanych itp no i farbki.Siadają na widoku,ucierają mineralne barwniki,malują bizantyjskie wzorki,niedopuszczalne malowanie plakatówkami napisów wks pany.
Wyznaczymy dyżury kto jaki dzień obstawia tak żeby mieć czas na przyjemności i labę ale też wywiązać się z zobowiązań wobec Centrum Słowian i Wikingów.
To taki wstęp.
Listę pewnie niedługo wkleimy na forum,ale Ci co dali znać i byli zainteresowani są na liście.
pytania?
nie ma
nara


Dodam że czas miło można spędzić na warsztatach ale również popracować nad zaległościami w sprzęcie bo jest czas właśnie na to,nauczyć się nowych rzeczy,podpatrzeć jak inni robią,znależć pomysł na siebie,wymyśleć coś zupełnie nowego i popłynąć w rejs katamaranem


Zgłoszenie zostało dziś wysłane z mojego konta. Zgodnie z tym, co udało nam sie ustalić po zeszłych latach, samo zaproszenie jest już z góry dla nas sygnałem, że jesteśmy tam mile widziani.
W zeszłym roku otrzymaliśmy 1000zł za udział i w tym roku jeśli także otrzymamy pójdzie to na koszty transportu sprzętu, jeśli nie prosze mieć na uwadze zrzutkę na ten cel w okolicach lipca.
Każdą rezygnację z wyjazdu proszę zgłaszać do Radka, nawet z przeddzień wyjazdu, czekają chętni na miejsca. Zaniechanie powoduje bana na wyjazd w roku następnym.
Byc może zmiejszą nam liczbę osób, ale i tak pojadą wszyscy, tylko braknie medalików. Trzeba będzie kombinować.
Wszelkie sprawy związane z wyjazdem proszę konsultować z Radkiem.
Rzepka

Lista zgłoszonych:
Warsztaty 15 osób
Rzepa, Cinek, Ala, Agata, Ewa, Dominik, Zadziu, Wszebora, Maja, Jahu, Radzu + 4 osoby z Trzaskawicy
Festiwal 20 0sób
Rzepa, Cinek, Ala, Agata, Ewa, Dominik, Zadziu, Wszebora, Maja, Jahu, Radzu, Ząbek + 4 osoby z Trzaskawicy, + 2 Vilsvin Hird, + 2 Votan Hird

Ktoś już myślał nad transportem?

W wątku wolinowym powtórzę że dostaliśmy odpowiedz z CSIW i zapraszają nas do skansenu.
No to jak tam z dojazdem i zabraniem sprzętu?kto jak jedzie?

Na tą chwilę będziem jechać pociągiem lub busem. Chyba że się uda coś wykombinować ale dziś nie jestem w stanie nic pewniejszego zadeklarować niż pkp/pks.
Ja również pkp lub pks.

Jeszcze dwa tygodnie ale już zaczynam dogrywać kwestie transportu, możliwe że Kris nas dowiezie i ruszy potem na swoją imprezę. Stąd pytanie, kiedy dokładnie mamy być na miejscu? Z tego co czytałam ta stronie festiwalu warsztaty zaczynają się w piątek (25.07), o ile nie było jakiś zmian.
Z pozdrowieniami

Hej,
planuję przyjechać na Wolin jako przebrany turysta i zadekować sie na zwykłym polu namiotowym i znaleźć Was gdzies na miejscu. Wiem, ze liczba miejsc ograniczona i nie chcę sie wcinać. Mam tylko 2 pytania:
- czy na warsztatach tez można sie pojawić w takiej formie, czy tylko zaproszeni mogą brać udział?
- jeśli się uda, czy ktoś reflektuje na transport, to brałbym auto, dosyć pakowne.
- z mojej strony wykonalny jest temin max od ok 29 do 03.

Hej! To może skoro zwolniły się miejsca, weźmiesz udział normalnie w imprezie, zamiast czaić się po krzakach. Weźmiesz fifulki i będzie dobrze. Takie jest moje zdanie. Szczegóły dogadać trzeba z Radziem.

A ja, a ja, a ja też mooooooogę? Dobra. Wiem, że nie mogę Bawcie się ciurlaki dobrze i zlejcie wiosłem po dupie Ostrego w moim imieniu, krzycząc: " To za żaka ze śmietnika!". Będzie wiedział o co chodzi:)

witam,do wyjazdu kilka dni,medaliki festiwalowe rozdane,chyba że będzie jakiś wolny jak goście nie dojadą.ilość miejsc namiotowych ograniczona na festiwal ale na warsztaty nie ma problemu.

No i po Wolinie.
Fajnie było i czas szybko zleciał.Kameralnie było,spokojnie,bez ekscesów.jednym słowem sielanka,urlop na który czekaliśmy,ale nie oznacza że nic nie robiliśmy.Kniaż nasz piękne malowidła tworzył i zachwycał turystów i historycznych no i organizował elitarne przyjęcia.Ala tkała piękne krajki,śpiewała dumki,Jahu szył buty dziczym włosiem a zamówienia się sypały tyle że moc przerobowa mała,musi Jasiu wyszkolić szewców,chętni uczyli się garnki lepić,śpiewać,wyplatać słomę,piekliśmy chlebki,wytapialiśmy dziegieć.Dziewczyny szyły,śpiewały i pięknie wyglądały.
Szuwar przekonał się o możliwościach warsztatowych,wszystkich grajków chyba obszedł.
Szkoda że nie dało się odczuć że to XX festiwal,niedociągnięcia organizacyjne były i szkoda,no i jeszcze ten komentator,nie wiem gdzie tego pacana znależli ale dno i cztery metry mułu to jego poziom,gdzie mu do Ostrego.
Brakowało nam wielu współplemieńców i miodu na kramie
Dziękuję za wspaniały urlop i pakowanie klamotów.
Do zobaczenia na kolejnym wyjezdzie.

Biorąc na klatę, a może klateczkę kontakt z organizatorem pragnę poinformować, że naszemu zgłoszeniu przyznano 1000zł za ten rok. Nie udzielono nam tej informacji w porę i dowiedzieliśmy sie o tym, przez bałagan tam na miejscu, w dniu wyjazdu. Zgodnie z tym, co było w zeszłym roku, pieniądze te zostały przekazane na transport obu ekip (Ślężanie oraz Trzaskawica) oraz wydzielone na "nagrody" pieniężne dla co bardziej zaangażowanych rzemieślników za ich wkład. Jak będzie to dzielone w tym roku, nie wiem, rzecz przekazuję Kniaziowi i Radkowi do ich wspólnej decyzji. Ostatnie info dotyczące tej kasy, że zostanie ona wypłacona za rok, razem z następną...Ja ze swojej strony o owe pieniądze upomnę się w lutym następnego roku przy zgłoszeniu, o co prosił mnie Wojciech. Proszę jednak abyście i Wy o tym pamiętali, jako Ci co mają osobisty w tym interes. Za utrudnienia przepraszam i proszę o wyrozumiałość...w imieniu swoim i organizatora imprezy.
Rzepka