,
Ulubione momentyKto tam jest w Ĺrodku?
Standardówka Tak jak zwykle, piszecie tu co was wzruszyło, rozśmieszyło,trzymało w napięciu i oczarowało
Me: Więc mnie najbardziej podobał się moment walki Starka z samym sobą Potem było spotkanie z Heathem, które też mnie zauroczyło. Wezwanie przez SR do kręgu tego byka też było meeega Spotkanie Thanatos (czy jak to się pisze ), wejście na Skye no i na razie to tyle jak coś sobie przypomnę to napiszę Dallas vs R vs SR, wszystko w Zaświatach,wszystkie wątki SR&R oraz oczywiście all z perspektywy Afrodyty (<3 Nava ) .I pozwolę sobie dodać że nieofc tłumaczenie wymiata;d. Kiedy w Zaświatach Stark powiedział Heathowi, że musi pójść dalej i chłopak go prosi, by zaopiekował się Zo i żeby zawsze miał przy sobie chusteczki, bo jak Zo płacze to jest nieatrakcyjna i zasmarkana to mi były potrzebne chusteczki ;( Po za tym podobał mi się kolejny fragment w Zaświatach, jak Zo spotkała swoją radość i ta mówi "Mamy cycki!" Mnie najbardziej wzruszyło to jak Dallas dowiedział się o Stevie Rae i i Rephaimie i jak wybrał zło i ukończył Przemianę. I jak Stevie musiała zabić złych czerwonych adeptów. Podobało mi się jak Rephaim uratował Stevie przed białym bykiem i jak ona go uratowała wzywając czarnego. Afrodyta i jej podróż w Zaświaty. Walka Starka z samym sobą też było fajne. Przerazijavascript:emoticon('')ło mnie jednak to jak wojownik królowej wojowników kroił Starka kiedy ten był w Zaświatach. To było przerażające . Nie podobały mi się sceny z Zoey w Zaświatach i cieszę się, że nie było ich aż tak wiele. Scena pod koniec tej części, w której Stevie Rea i Rephaim musieli się rozstac, ponieważ Kalona powrócił. To mnie bardzo zasmuviło . To tyle. moje ulubione fragment to: Stevie i Rephaim razem,jak on ją ratuje i nawzajem <33333 Stark jak walczy z samym sobą i sie tak poświęca dla Zoey ahhh <3 nie rozumiem tylko watku Dallasa ;( ( szkoda mi go,wydawał sie ok ) hahahaha no i obóstwiam wiele momentów , np. "mamy cycki!" xD albo jak Dallas zarywa do Stevie ale i tak zdecydowanie moje ulubione momenty to te o Starku oraz o Stevie z Rephaimiem <3 Mnie tez jest szkoda Dllasa, ale on by tylko przeszkadzal Steve Rae w byyciu z Rephaimem. Sam moment jego przemiany byl ekstra szczególnie oczami Kruka Prześmiewcy. Oczywiście wszystkie sceny ze Stevie Rae i Rephaimem, ponadto każdy fragment, w którym był jakiś rytuał. A jeśli chodzi o zabawne momenty, to mam jeden cytat, rozmowa Stevie z Afrodytą: "-Więc jak się uwolniłaś?- Afrodyta umilkła na moment, po czym dodała: -Bo chyba się uwolniłaś, co? Nie jesteś pod jego wpływem i nie służysz mu do straszenia ludzi swoim wiejskim akcentem?" Kocham to . Mi się najbardziej podobały momenty : - kiedy Stevie Rae razem z Rephaimem stali przy fontannie i w wodzie odbiła się ludzka postać Rephaima . - kiedy Nyks pojawiła się po walce Starka z Kaloną . - kiedy powróciły tatuaże Zoey . - kiedy Stark przechodził w Zaświaty . - podróż Afrodyty po Zaświatach . - podróż na wyspę Skye . - walka Starka ze swoim 'złym ja' . - przywołanie złego i dobrego byka przez Stevie Rae . |