, Temat roboczy: UWAGI ďťż

Temat roboczy: UWAGI

Kto tam jest w środku?
Zatem zanim dojdziemy do ładu musimy wprowadzić serię poprawek aby system był grywalny

Pierwsza sprawa, inspiracją wiary w tej grze mogą być religie naszego świata, jednak nie nazywajmy je po imieniu. Inspirowałem się systemem Monastyr który nigdy nie mówił o stwórcy jako o Jahwe a o wyznawcach jako chrześcijanie, my też tego nie róbmy aby czasem nie wywołać konfliktów

Druga sprawa, spójrzcie na kartę postaci, wraz z Jackiem i szeregiem innych postaci system tworzyliśmy dawno temu, ale mam nadzieję że karta jest klarowna i grywalna, dawajcie uwagi, śmiało XD


Dobra, czyli nie nazywamy sprawy po imieniu, przy tym już jesteśmy - jednak co z samym nazewnictwem i hierarchią? Postaram się ogarnąć i Monastyr na dniach, może jakoś mi to pomoże w całości.

W razie czego moja sugestia jest taka, że w kwestii Świętego Oficjum i inkwizycji nic nie zmieniamy, a jeśli chodzi o rangi stricte-kościelne to zakonnicy zakonnikami, a cała reszta hierarchii - nazewnictwo łacińskie. To pół-neutralna idea, ale odciąga nam części pracy.

EDIT.

Co do wzoru karty - okay, od czego zależy startowe PD, skoro można mieć od 100 do 150? XD Rozumiem, że od jakości historii i tak dalej, czy zostawiamy to kaprysowi graczy?

EDIT 2:

Magia - teoretycznie istnieje, ale tak naprawdę to po prostu zamurowane drzwi w systemie. Stawiamy na storytelling czy jakoś ogarniamy ten dział? Dopóki nie pojawi się nikt, kto chciałby z niej korzystać, nie powinno być problemu. Gorzej, że Kreeth wspominał coś o szamanie-korsarzu...
Co do PD: Jeśli historia gracza jest ciekawa, można rzeczywiście dodać PD, w twoim przypadku awansuję cię na 2 poziom a grę zaczniesz z 300 coś PD za obfitą historię :] I tak, czy 100 czy 125 czy 150 to kaprys gracza, parę punktów PD nie robi różnicy

Magia... Bazując na systemie Monastyr - magia bierze się z paktowania z demonami, czarownicy często wykonują ich wolę, tracą punkty wiary za praktykowanie czarów, dlatego też są punkty wiary które po zejściu do zera uniemożliwiają graczowi grę, jako że traci kontrolę nad swoją postacią, krótko mówiąc, opętał go demon XD (Jako MG jednak chętnie poprowadzę czarownika :>) Ale ja jestem za tym aby dodać różne źródła magii, z natury, jakieś tam jeszcze, jak i najpotężniejsze po paktowaniu z demonami (w Monastyrze demony to inaczej dewiry jak dobrze pamiętam)

Streścić wam historię Monastyra? Choć nie mam podręcznika przy sobie to mniejwięcej pamiętam
Woah, dzięki, sam nie byłbym dla siebie aż taki łaskawy. xD

Okay, jest przejrzyściej i myślę, że powinno wystarczyć. Pachnie też odrobinę Warhammerem, więc połapać się ciężko nie jest.

Streszczenie może się przydać, biorąc pod uwagę siłę inspiracji.


Streszczenie Monastyra: byli se ludzie którzy żyli w zgodzie ze stwórcą, inne mniejsze złe bóstwa też tworzyli swoje istoty jednak były to nieudolne kreatury które są tzw. dewirami, żyły one sobie w podziemiach a zazdrosne o ludzki los wyszły na powierzchnie i zaoferowały im magiczne sztuczki. Na niebie pojawił się obraz fałszywego boga wywołanego przez dewiry a ludzie oddali im pokłon. Wtedy stwórca odwrócił się od ludzi, i pozostawił ich na pastwę dewirów. Te podbiły miasta i zniewoliły ludzi, minęło wiele setek lat. W końcu jeden z ludzi wszedł do ruin świątyni stwórcy i na ścianach zobaczył że to ludzie mieli władzę nad dewirami, także najpierw zabił księcia demonów, a następnie poprowadził krucjatę ku wyzwoleniu ludzi przez dewiry. Tak powstało wiele krajów gdzie wszystkie wyznawały wiarę w stwórcę, z nadzieją że ten kiedyś powróci, poza tym cały czas na wielu frontach trwały walki o ekspansję i wyzwolenie pozostałych ziem z władania dewirów, ale poza tym gdy człowiek ponownie doszedł do władzy, w państwach czasem wybuchały konfilkty wewnętrzne, a inkwizycja nieraz musiała nawracać niewiernych

Tyle w streszczeniu
To dodam jeszcze prośba co do mojej sesji - mógłbyś uwzględnić dwóch NPC w ewentualnej świcie/jako świtę inkwizytora? Czterdziestoletniego zakonnika Petro Alvareza, gorliwie wierzącego i wyznającego metody Samuela, wiernego i podległego. Do tego dwudziestoparoletni Jason Pete, również zakonnik, choć nieustannie udający cywila - już nie tak gorliwy, ale nadal podległy i należący do nieoficjalnej części "świty", odpowiedzialny za inwigilowanie niczego się niespodziewających obywateli.
Sure :] właśnie się głowię jak przenieść npców bo było ich sporo czy każdemu robić KP czy wrzucić do jednego worka, zajrzę jak było na PzK

EDIT: Dodane karty NPC, i czy może ktoś dodać i uaktualnić opis Członkowie załogi?

EDIT2: A co się dzieje gdy postać awansuje? dostaje PU?
Wow, wow, wow.
Czyli mogę wskrzesić moją.. już nie pamiętam, jak się nazywała T.T

Ale jej wątek był bardzo intrygujący. I ten stworek, z którym rozmawiała
Haha jeszcze trochę i pociągnę całą przygodę stamtąd XD

Tylko muszę znowu przerobić pół forum :> Jasne Sela, stwórz kartę postaci Tu albo właściwie skopiuj ją z naszego forum PzK, wprowadzimy poprawki i niedługo zaczniemy grać :]

Gdy tylko sobie przypomnę wątek fabularny jaki wam zaplanowałem, bo były ściśle powiązane :>