, Pod klatą krasnoluda ďťż

Pod klatą krasnoluda

Kto tam jest w środku?



Grunt to miłe widoki na dobry początek dnia @.@

Edit: Tina, to KRÓLIKI Z RHOSGOBEL, a nie jakieś zające :C [/url dnia Nie 11:02, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Pardon, naturalnie, że króliki. Tak właśnie czułam, że coś mi w tym zdaniu nie pasuje. Ale same rozumiecie - emocje po obejrzeniu filmu plus strasznie późna (lub wczesna - zależy jak na to patrzeć XD) godzina wyłączają czasem zdolność myślenia... ;)

T.L.

Wy sie umawiacie, a o mnie to już nikt nie pamięta, co?

Ottiś, przecież pisałam, że zapraszam WSZYSTKIE! A z uwagi na to, że studiujesz, to po prostu uznałyśmy, że najwyżej po prostu nie pójdziesz na zajęcia xDD

Aawwww, pamiętacie "Zrobię mężczyzn z was" z Mulan? No to obaczcie to:

http://www.youtube.com/watch?v=fMiM0O1YiMo

Chlip, nie mogę xD Śmieję się, płaczę i mam ciarki jednocześnie dnia Nie 13:46, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz


http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/12/c9d6d2ffd238bc5d23580de7a0235740_original.jpg?1356729347
Howgh

Fay, a kiedy zamierzacie spęd zrobić? Bo może też bym zajrzała. Przy sprzyjających wiatrach będę miała spokój w pierwsze dwa tygodnie lutego, jak odpękam wszystkie egzaminy w pierwszych terminach i nie będę miała żadnej durnej poprawki. No i Łodź nie brzmi tak strasznie jak Lublin dla mnie zachodu
Aawww, im więcej tym lepiej Co do terminu, to chyba trzeci, albo czwarty weekend lutego, nie? A przynajmniej tak zrozumiałam Sol, kiedy ty dokładnie będziesz w tym Kaliszu?

Tin, a ty będziesz musiała najwyżej jeden dzień szkoły olać, ale nie wyobrażam sobie, żeby ciebie nie było
3 tydzień lutego to 16-27 lutego, brzmiałoby idealnie, bo do 19 mam przerwę międzysemestralną. Ale to jeszcze odleeeegłe plany, nie?
Ja mam ferie do 20 lutego, więc może mi się uda wpasować

A ten filmilk jest kwiik i awwww i wogóle przecudowny XD XD XD Ale najbardziej rozwalił mnie w nim głos "Aragorna" oraz Sam XD
O jeny, ale ja jestem durna. Czemu do mnie dotarło, że chodzi o styczeń? XD to w takim razie mi jest totalnie obojętne - i tak jestem wolna

Hmmm, Arian, a o które zerżnięcia z Władcy Ci chodzi? Bo mi się w sumie jakoś strasznie nie rzuciły w oczy

ooo, Tinuś też zauważyłaś jak Gandalf zarył głową w... umknęlo mi słowo, ale wiesz o co chodzi ;p to było świetne, strasznie mi się podobało I jak dla mnie bardziej człowiecze krasnoludy też są na plus. W ogóle, cały bajkowy klimat tego filmu jest dla mnie na duży plus
- Gandalf walący głową w zyrandol u Bilba - choć to akurat nie raziło, zabawne było
-Gandalf unoszący się i mówiący strasznym głosem u Bilba jak się krasnale zaczęły kłócić - powórka z tego jak się uniósł w Drużynie jak Bilbio nie chciał zostawić pierścienia
- ćma - kontakt do firmy przewozowej Eagle&CO, dwa razy było we Władcy, tu też musieli
- jak Gandalf krzyczał biegnijcie/uciekajcie/walczcie, to tylko czekałam, aż doda "you fouls"

I jeszcze jeden sczegół - Elrond daje Lindirowi zdobyczny miecz orka - czemu on ma głownię rażąco przypominającą wizerunek dłoni? Zero skojarzeń...
Tak dużo zerżnęli z "Władcy..." też się z tym zgodzę.
Ja za każdym razem dopowiadałam to brakujące 'you fools', nie mogłam się powstrzymać xD

Im więcej nas tym lepiej, cudownie by bylo jakby nas cala gromada się spotkała <33
Gandalf walący głową w żyrandol - jak dla mnie świetne nawiązanie do Władcy. Bo niektóre rzeczy pozostają niezmienione za kązdym razem jak widzę tą scenę - czy to we Władcy, czy to w Hobbicie - mam banana na twarzy od ucha do ucha Ćma mnie nie raziła, w sumie jak inczej miał się z nimi "skontaktować". A okrzyki Gandalfa... "you fools" jak "you fools", ale ileż on razy krzyczł w tym filmie niemal to samo? Jakby kto inny nie mógł tego krzyczeć...
a Gandalfa unoszącego się i mówiącego mhrocznym głosem to w ogóle bym stamtąd wywaliła ;p

Czy tylko ja mam wrażenie, że Gandalf wyszedł im jakiś zdziadziały?

EDIT: już po raz enty przesłuchuję cały soundtrack z Hobbita. To jest przepiękne <3
http://www.youtube.com/watch?v=CXxGCWGKs9M

EDIT2: http://www.youtube.com/watch?v=SRL1A0e2rFo próbuję ogarnąć, kogo mi on przypomina... dnia Nie 16:10, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy

Otóż moje drogie, Azog to wielofunkcyjny robot kuchenny w wersji orkowej!
Krasnoludy na polance odpalające papierosy od zapalniczki Sherlocka - zdecydowanie NIE. Arianko, to musiał być naprawdę BARDZO interesujący sen ;]

Am, mam pewne wątpliwości co do tego, czy to aby na pewno jest klata krasnoluda... xD

Co do nawiązań do Władcy: ja sądzę, że one miały być czymś w rodzaju miłych wstawek dla tych, którzy znają LOTR na wylot, ale faktycznie, jak się trochę nad tym zastanowić to parę można by wywalić. 'Unoszący się' Gandalf oglądany po raz n'ty nie robi już takiego samego wrażenia co za pierwszym, ewentualnie piętnastym, razem.
W sumie, to jego unoszenie się ma sens i jest do przyjęcia. No ale mogliby jednak zrobić to w jakis inny sposób za to Thorin, doprowadzający do porządku resztę krasnali - miodzio ^^

Tin, a ty będziesz musiała najwyżej jeden dzień szkoły olać, ale nie wyobrażam sobie, żeby ciebie nie było
To zacznij powoli sobie wyobrażać, bo naprawdę będzie ciężko. Ale się postaram. ;)

Jeszcze co do Hobbita - rozbroiła mnie scena, w której krasnoludy, khh, sprzątały po posiłku w Bag End. XD

T.L.
No ale piątek, jeden, taki tyci-tyci, Jak to by to miało być znowu bez Ciebie :C
Właśnie! Musiałabyś i tak jechać z nami przez Białystok, prawda? Byłaby impreza w pociągu i wogóle!
Ale widzicie... To nawet nie chodzi o to, że szkoła. Bo mogłabym się na jeden dzień urwać, jakoś bym to nadrobiła. Ale po prostu moi rodzice krzywo patrzą na takie ekspedycje w ogóle, a już szczególnie tak w środku semestru.

EDIT: Impreza w pociągu... Kwiiiiik! XD

T.L. dnia Nie 17:12, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
To my możemy z Twoimi rodzicami porozmawiać! Będziemy po kolei dzwonić i prosić, żeby Ci pozwolili <3 i może rodzice Fayerki ewentualnie by zgodzili się porozmawiać?
Powiedziałabyś im, że na naszym ostatnim spokaniu nikt nie ucierpiał XD no i przeciez jechałabyś z nami
Będę negocjować, naprawdę. Ale nie gwarantuję rezultatu po prostu. ;)

EDIT: A tak z innej beczki - Lai, Ottiś, na okoliczność kończącego się okresu świątecznego podrzucam taką uroczą głupotkę. ^^

EDIT2: I jeszcze raz, tym razem głupotka prześmieszna. ^^

T.L. dnia Nie 17:27, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Musimy się umówić tak, żeby w Warszawie się razem spotkać <3

Tinulka, bo to naprawdę byłoby straszne znowu bez Ciebie :C
Oj tam, jakoś byście sobie poradziły. ;)

Znowu nowy użytkownik... Plaga jakaś normalnie. XD

T.L.
Wcale nie, ja składam protest :C

Plaga nie plaga, mogliby się odzywać^^ btw, Ottiś, co z K.?
W sumie dawno nie męczyłam K. o rejestrację, wiem tylko, że tu zagląda i że nadal oglada SPN więc może kiedyś...

i może rodzice Fayerki ewentualnie by zgodzili się porozmawiać?
Byłaby impreza w pociągu i wogóle!

KHHHHH xD Miałam przy tym wizję, jak czekam na was na peronie, a tu nagle nadjeżdża pociąg, z daleka już słychać muzykę i śpiewy, konfetti sypie się z okien, na lokomotywie łopocze tęczowa flaga... xDDD


, na lokomotywie łopocze tęczowa flaga... xDDD


Bo nasz herb to "Dębowa Tęcza", czyż nie?
No ba

Kwik, a dziś byłam na obiedzie u babci, w tle grał sobie telewizorek i o mało się zupą nie oplułam, gdy na ekranie mignął mi Fili! Muszę tylko przejrzeć jeszcze program TV, żeby się dowiedzieć, co to była za produkcja

Edit: Sprawdziłam - serial nazywa się "Miecz prawdy". Ale nie polecam oglądać, bo Fili był tam tylko gościnnie i zginął, gdy jadłam drugie danie xDDD dnia Nie 18:30, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zaraz, oglądałam dzisiaj ten odcinek. TAM BYŁ FILI? *próbuje sobie przypomnieć bohaterów* No cóż, nie wiem XDD Ale abstrahując, całkiem fajny serial, polecam na przekór^^

W ogóle, ogarnęłam połączenia już, żebyśmy się spiknęły w Warszawie te muszące się przesiadać i jak tak patrzę, to teoretycznie pociąg Aer ma ten sam przyjazdu co ten warszawski, więc nie trzeba by było dużo po mieście/dworcu/itepe latać dnia Nie 18:44, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Podaj godziny to sprawdzę jak pociągami u nas
Już Wam sprawdziłam 7.30 macie z Białegostoku i w Warszawie Centralnej jesteście 10:35. 10:50 jest ten z Warszawy do Łodzi, do którego będę wsiadać, z tym, że ja jestem 10:45 w Warszawie i musicie mi trzymać tamten pociąg, żebym zdążyła się przesiąść i 12:57 jesteśmy w Łodzi <3
Naprawdę wierzysz, że w 5 min się przesiądziesz? Przecież jak polski pociąg nie jest spóźniony to niemal cud

Edit: A jaką Łódź patrzyłaś? Bo na Kaliską to ja widzę 10.20 albo 11.25 dnia Nie 19:04, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
http://img546.imageshack.us/img546/2452/beztytuuxfn.png

Pogada się z konduktorem, Wy też jak coś się za mną wstawicie... XD
Już wiem, ja patrzyłam 16.02 sobotę, a wtedy go nie ma Ale i tak byłabym za tym 11.25 żeby na spokojnie zdążyć.
Tyle że wtedy wyjdzie trochę drożej z biletami, bo się zmienia przewoźnik w trakcie, ale to chyba parę groszyXD
Ale z drugiej strony ten 11.25 powinien być tańszy, bo to InterRegio.
Czyli planujemy weekend 16-17? Hmmmm, dla mnie dość spoko. Miałam mieć koncert z zespołem 15, ale nie wiem czy on dojdzie do skutku. A jak coś to się z niego urwę, albowiem... Fayuś, muszę się do Ciebie uśmiechnąć *uśmiecha sie baaaaaardzo szeroko, niczym rozciapana żabka* 13-14 jestem w Katowicach i po prostu nie wiem czy będę miała fundusze, żeby jechać do Białegostoku a potem następnego dnia do Łodzi. Więc mogłabym do Ciebie zjechać od razu z tych Katowic ewentualnie? Dzień wcześniej? Tylko to taki plan ewentualny bo jeszcze nie wiem jak z tym wszystkim wyjdzie
Sol, kazałabyś mi samej jechać?<chlip!>
Sooooooliś, ależ nie ma sprawy Mój talan twoim talanem, moja norka twoją norką i tak dalej xDDD
Zaczynam się obawiać, co w takim razie znajdziemy po przyjeździe XDDD

Ej, pomóżcie, bo mam dylemat :C
czy
Widzisz, Ottiś? Teraz Tina nie może się już wykręcić - musi jechać z Tobą, żebyś nie została samotna XD yeah, jestem geniuszem zUa ^^

Dzięki Fayuś <3 (hmmmm, czy tylko ja widzę dwuznaczność w zdaniu "moja norka Twoją norką"?............................ o.O źle ze mną XD)

Zaczynam się obawiać, co w takim razie znajdziemy po przyjeździe XDDD

xDDDDDDDDDD <Wizja mode on>

Edit: Laiuś, a co do avatarka - jak najbardziej bagginshield, ale ten jest jakiś dziwny dnia Nie 19:57, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy

Znowu nowy użytkownik... Plaga jakaś normalnie. XD
zginął, gdy jadłam drugie danie xDDD Fay, miałaś bardzo miły obiad jak widzę xD

Soliś, a co ty będziesz robić w Katowicach? Bo wiesz, ja nie chcę nic mówić, ale jakieś 20km pod nimi mieszkam ;]

Tak w ogóle to czemu znowu mamy falę zmieniania avków, znów części z Was nie mogę rozpoznać od razu TT_TT
Laiuś, już my się postaramy

EDIT: U mnie na avku Thorin czochra kuca (ŻE CO???! o.O) więc się przyzwyczaj, Aer, bo przez jakiś czas to się nie zmieni ;p
Będę w Katowicach na koncercie 13 lutego (SLASH <3) dnia Nie 19:58, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
AAAAAAAAAAAAAAAA!, wiedziałyście, że ostatnia część "Hobbita" będzie w lipcu, pół roku po drugiej?! No to już znamy datę jednego z następnych zlotów XD

Sol, Aer, to przyjedźcie obie wcześniej, będzie weselej xDD
A druga będzie kiedy, tak dokładnie? Też jakoś w grudniu/styczniu?

Ja bardzo chętnie, tylko muszę dograć wszystkie szczegóły. I dowiedzieć sie, czy nie będę musiała zapier****** w podskokach do Białego na koncert -.-
No tak Przecież wtedy będzie nasze finalne załamanie i grupowe... Cóż, tego się nie da nazwać wsparcie XDDD

Kiedy nie mogę znaleźć ładnego ava z bagginshieldem :CCC
Właśnie, jakie plany? Obejrzymy na zlocie Hobbita wspólnie? XD
To bez gadania XD I miał jeszcze być Władca od tyłu (@.@) i SPN XDD
Władca od tyłu....... -.- ómarłam. Wybaczcie, ale mój mUSK ma dziś bardzo brzydkie skojarzenia...

EDIT: a tak w ogóle... to będzie zlot znów jednonocny? Czy trochę dłużej? Jak planujemy? dnia Nie 20:10, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Mi samej to przywiodło zUe skojarzenie kiedy pisałam XDDD
Władca od tyłu XDDDDDDDDD Sol, a mój skojarzył przez ciebie XDDD

Ja jestem za samym "Powrotem", bo to on został w większości przekimany Do tego jeszcze "Hobbit", jakieś odcinki Supernaturala i może któreś z władcowych dodatków? XD
Hobbitowe filmki z planu proponuję <3

EDIT: Fayuś, a tak w ogóle to kogo grał Fili w Mieczu Prawdy? Oglądałam cały ten serial i może skojarzę dnia Nie 20:23, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Ja jestem jak najbardziej za, tylko czy ktoś mógłby powtórzyć, kiedy konkretnie się spotykamy? Usiłuję jeszcze ogarnąć pisanie personal statement do aplikacji na studia i część informacji z Dolinki mi ostatnio umyka... ^^''
Łiiii, mam nadzieję, że do tego czasu się ukażą jakieś nowe, z planu drugiej części

A co do długości zlotu - fajnie by było, jakby był trochę dłuższy Piątek-niedziela, albo czwartek-sobota, nie? To mogłybyśmy się też trochę po Łodzi powłóczyć, gdybyście miały ochotę

Edit: Soliś, ja na ten serial łypałam jednym okiem i na dodatek pierwszy raz go widziałam, więc nie mam pojęcia, kogo on tam grał xD Z tych strzępków, co do mnie dotarły, to był jakimś żołnierzem ciemnej-strony-mocy, który został "wyspowiadany", a jakiś gostek z jasnej-strony-mocy się właśnie podawał za niego, żeby szpiegować (?) złą-stronę-mocy XD

Aer, tak między 14-17 lutego ^^ dnia Nie 20:27, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Miód na moje uszy <333 (Fay, a Twoi rodzice wiedzą już w ogóle? XD)
Ja głosuję za piątek-niedziela to Tina musiałaby opuścić tylko 1 dzień w szkole

EDIT: Aaaa, już pamiętam ten odcinek Carver Dunn - tak mi filmweb podpowiedział ale nie mogę znaleźć jego zdjęcia... dnia Nie 20:32, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
TO BYŁ....? KHHHHHH... TO ON? FILI? <Lai schodzi. na amen>
Wczoraj im już powiedziałam xD

Tata: Ale ile ich przyjedzie?
Ja: <próbuje zliczyć na palcach> Noooo... W każdym razie wciąż liczba jednocyfrowa!

Ogólnie nie mają nic przeciwko, tylko się martwią, czy się pomieścimy wszystkie xD
Oj, odczepcie się wy od tej mojej szkoły. Ja tam wcale nie zamierzam płakać, jak będę musiała opuścić dwa dni. Jak mówiłam - jest tylko kwestia rodziców. ;)

EDIT: Pomieścimy się na pewno. Jak to ostatnio ujęła moja przyjaciółka, kiedy planowałyśmy jej imprezę urodzinową - najwyżej trzeba będzie układać piętrowo. XD

T.L. dnia Nie 20:37, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Tinulka, my dbamy o Twoją edukację po prostu

najwyżej trzeba będzie układać piętrow Przypomniała mi się scena, gdy krasnoludy 'wsypują się' do domu Bilba... Mam nadzieję, że nie będzie leżał na mnie żaden Bombur xD
Tinuś, ale wiesz, że nie masz wyjścia, bo ja nie chcę jechać sama? XD XD
Ej, jak pomieściłyśmy się na moim biednym łóżeczku, to i u Ciebie się pomieścimy XD

hmmmm, jakby tak podliczyć całą biżuterię którą z reguły mam na sobie i moje glany i mnie samą i moje ubrania... no w sumie, myślę, że wyjdzie waga niemal Bomburowa XD
Najwyżej zajmiemy duży pokój, tam jest wersalka, dwa fotele i nieco więcej podłogi XD

A jeśli Tin to nie robi różnicy, to może jednak czwartek-sobota? Bo wtedy np. w sobotę mogłybyście odjechać późniejszym pociągiem, bo następnego dnia nie byłoby jeszcze szkoły i mogłybyście się wyspać xD

Tinulka, my dbamy o Twoją edukację po prostu
To bardzo miło z waszej strony, ale naprawdę - nie trzeba. ;)

T.L.
Ale następnego dnia nie ma szkoły, Fay, bo to ferie? XDDD

no w sumie, myślę, że wyjdzie waga niemal Bomburowa XD Sol, bez przesadyzmu proszę. Pod tobą chyba jeszcze żaden stół się nie załamał gdy dołożyłaś sobie jedną kiełbaskę na talerz, prawda? xD

Fay, sądzę, że pomysł z wyspaniem się jest jak najbardziej trafiony.

EDIT: Kurczę, zapomniałam o tych feriach xD Ale wyspać się to by można i tak ; dnia Nie 20:53, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Taaaak, ja i moje ogarnianie kalendarza XDDDD

Edit: Ale i tak obstaję przy tym, żeby na tym zlocie zakosztować jednak trochę snu, bo ja na tym białostockim nie spałam w sumie przez 38 godzin i pod koniec już zaczynałam mieć omamy słuchowe i np. słyszałam ten radiowy początek z "Wish you were here" Pink Floydów XDD dnia Nie 20:54, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Hahahahahahahahahahahahahaha, nie jeszcze nie. Ale kiedyś szafka w kuchni spadła na ziemie od samego otworzenia przeze mnie drzwi... więc chyb coś jest na rzeczy XD XD XD

tak btw, cudowna scena z Bomburem i tą kiełbaską
Bombur w ogóle sam w sobie jest cudny <3

Dziewczyny, właśnie sobie ogarnęłam pociąg. Jeśli byście jechały tym o 10:50 z Wawy to bym się do was mogła wtedy w Koluszkach (swoją drogą, podoba mi się nazwa tej miejscowości xD) przysiąść. Chyba, że faktycznie się coś przesunie w czasie... <nieogar continues>


tak btw, cudowna scena z Bomburem i tą kiełbaską


Taak, ale to nie zmienia faktu, że i tak z tej sceny i tak najbardziej zapamiętałam Bofura... no bo... on też ma dołeczki!
BOFUR. On się pięknie śmieje. Naprawdę. Mam nadzieję, że będzie go jeszcze więcej w kolejnych częściach. A tak w ogóle czy tylko ja ogromnie pragnę zobaczyć płaczącego Bilba po jego pożegnaniu z umierającym Thorinem?
Aer, ale obawiam się, że nawet jeśli płaczący Bilbo będzie, to i tak go nie zobaczymy przez nasze łzy xD

Taak, ale to nie zmienia faktu, że i tak z tej sceny i tak najbardziej zapamiętałam Bofura... no bo... on też ma dołeczki!
Ottiś... XD

Ale Bofur rzeczywiście jest genialny. ^^

T.L.
Dla mnie Bilbo mógłby mieć potoki łez na twarzy... co ja mówię, Niagary tryskające z oczu. I tak tego nie zauważę, bo będe w czarnej otchłani rozpaczy...

Hmmm, Aer. A ten pociąg co mówisz to o której odjeżdża z Katowic? A zapytam tak nieśmiało, nie ma bezpośredniego do Łodzi?

BOFUR <3 <3 <3 l o v e
Sprawdzałam, z Katowic nie ma XD
Fay, próbować zawsze można, może przy tym n'tym razie w końcu się uda xD

Nie ma bezpośredniego Sol, niestety :c Z Katowic jest odjazd o 9:10, przy czym ja z domu muszę i tak wyjść o 8, bo niecałą godzinę się na Kato jedzie ode mnie...

Btw, obaczcie, co znalazłam: http://www.youtube.com/watch?v=dE-vX9eU7hw Może dzięki temu w końcu zapamiętam ten wiersz xD
Ej, to ja raczej na pewno tym jechac nie będę. Jakimś późniejszym się zabiorę. Będę kombinować, bo na 9:10 to ne ma szans żebym wstała... no chyba, że będę spać na dworcu, co jest bardzo mozliwe xd dnia Nie 21:15, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

F

Btw, obaczcie, co znalazłam: http://www.youtube.com/watch?v=dE-vX9eU7hw Może dzięki temu w końcu zapamiętam ten wiersz xD


To jest świetne Aer.
Sol, dworzec dopiero co wyremontowany był, zapraszam xD

Tak z ciekawości spojrzałam sobie na nasze dane statystyczne. Teoretycznie w tym momencie jest obecnych na Dolince siedmiu użytkowników, w tym dwóch gości. Szał ciał i umysłów normalnie. Bo nasz ostatni rekord to chyba jakiś błąd systemu był o ile się nie mylę, chyba że faktycznie 39 ludzi się tu znalazło w październiku zeszłego roku xD
<głupawe wtrącenie> Eeej, wiedziałyście, że Lindir ma na imię Figwit? XD </głupawe wtrącenie>
Był rzeczywiście taki okres, kiedy forumowy licznik pokazywał często ponad 20 osób, ale trudno w to uwierzyć, no chyba, że to jakaś grupa studentów psychologii prowadziła badania nad Dolinus Perversionis
Ooooo, to super, wezmę karimatkę z domu, śpiworek i będzie gites majonesssss i gitara gra XD
Mają Starbucksa i GENIALNE ŁAZIENKI XDDDDDD
Łazienki to mnie rozwaliły w Warszawie Centralnej po remoncie - sikanie pod wieżą Eiffla to jest to! XD XD



KWIIIK!
Ottiś zabiłaś mnie. XD

sikanie pod wieżą Eiffla to jest to! XD XD KWIIIK! XD dnia Nie 21:30, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
W Katowicach mają półnagich panów
http://en.wikipedia.org/wiki/Figwit xDDDD

A co do dworca w Łodzi, to tu macie idealne podsumowanie XDD dnia Nie 21:35, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
No to już wiemy, czego oczekiwać na naszym zlocie - obskórnego wejścia do dworca, potykania się na płaskich powierzchniach i Cezarego Pazury xD

Khhy, ja chyba jednak nie potrzebowałam w życiu informacji o Figwicie. Jak ja teraz obejrzę resztę Władcy z moją siostrą to ja nie wiem xD
A co do nowych tematów... to może ktoś jeszcze skusiłby się na skomentowanie mojego pseudo-poematu w Kąciku Trzech Sióstr?

Eeeee... nie chce mi się czytać o tym Figwicie ;p

EDIT: ej, ja się z natury potykam na prostej drodze ;p

EDIT2: fiki do Bagginshield mnie pochłaniają i zupełnie nie wiem czemu... dnia Nie 21:40, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Frodo is great? Prooooszę, to imię to pomyłka XDD
Sol, zarzuć jakimś Bagginshieldem skoro już je masz pod ręką ;] Teoretycznie jestem w trakcie komentowania tekstu Ariany, ale ciii, nikt nic nie wie. Co do poematu - skąd on się wziął? O samą ideę mi chodzi. Bo nie wiem, czy nie powinnam czasem go z czymś kojarzyć... ^^''
Za to możemy się pochwalić, że Łódź-Kaliska ma swój własny peron widmo Legendy głoszą, że podobno ktoś go kiedyś znalazł xD

Soliś, ja się skuszę, ale nie obiecuję, że dzisiaj xD
Hahahahahahahahaha, PERON WIDMO?! XD

Aer, pomysł narodził się w sumie nie wiem skąd. Chyba z miłości do Tolkiena chciałam napisać coś w takim klimacie, ale nie do końca mi wyszło. A możesz kojarzyć właśnie z Władcą - po Nimrael brzmi prawie jak Nimrodel, A Sidrina jak np. Sirion. No i mam wrażenie, że las, w którym dzieje się akcja może przypominac poniekąd Lorien. Tak mi wyszło przypadkiem więc z góry przepraszam za zrzynanie z mistrza Tolkiena

EDIT: http://archiveofourown.org/tags/The%20Hobbit%20-%20All%20Media%20Types/works?page=1
proszę Cie bardzo, Aer. Dużo tego, choć nie wszystko Bagginshield akurat dnia Nie 21:51, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,12153920,Lodzki_dworzec_jak_z_Harry_ego_Pottera__Tajemnicze.html

A strzałka wskazująca, gdzie jest peron szósty to wydrukowana kartka na słupie
<Wychyla się z trumienki> Ciekawy ten dworzec XD
Ach, takie rzeczy tylko utwierdzają mnie w mojej głębokiej miłości do PKP <3
Kwiiiiik! Peron widmo... O takich cudach jeszcze nie słyszałam. ;)

My mamy tylko nauczyciela-widmo. XD

T.L.
<pac>

Dopiero teraz do mnie dotarło, że wy powinnyście wysiąść wcześniej, na Łódź-Chojny Bo to bliżej do mnie No, chyba, że koniecznie pragniecie zwiedzić Kaliski XD Ale Chojny też są fajne:



Zdjęcie co prawda sprzed remontu, ale zmieniło się tylko tyle, że zamalowali graffiti, a przed wejściem postawili przyczepę kempingową, w której jest bar XD

Łódź, my love <33
Ach ten klimat, ten charakter, ten niepowtarzalny design... XD <3

Nauczyciel-widmo, Tinuś? Profesor Binns? (tak pozostając w Potterowskich klimatach XD)
Zachęcające te dworce, Fay XDDD
Jak będziecie miały ochotę, to was mogę oprowadzić po takich różnych miejscach w Łodzi spod znaku "piękne, ale lepiej się tu nie zapuszczać po zmroku" xDDD

Nauczyciel-widmo, Tinuś? Profesor Binns? (tak pozostając w Potterowskich klimatach XD)
Nie do końca. Po prostu nikt spoza klas, które uczy, nigdy go nie widział na oczy, nie ma pojęcia, jak wygląda, nie jest w stanie go spotkać, nalokalizować, nic... XD

T.L.
Hmm...Ciekawe...
Hahahahahaha, u mnie w szkole ne było takich ciekawych osobistości ;p

btw, przeraża mnie nasze tempo pisania wiadomości o.O
To zależy, którym będziemy w końcu jechały, bo nie wszystkie stają w Chojnach.

Btw, urocza piosenka, Aer A peron-widmo przebił wszytko XD

Aer, pomysł narodził się w sumie nie wiem skąd. A już się bałam, że znów nie kojarzę czegoś, co powinnam kojarzyć. Sol, nie strasz tak więcej xD Bo tekst wyszedł Ci genialnie i ciągle się zastanawiałam, skąd ty tę historię wytrzasnęłaś. A tu się okazuje, że z własnej głowy... No proszę, cóż za niespodzianka ;]

Tin, nie chciałabym być kimś, kto miałby takiemu nauczycielowi-widmo coś przekazać nie będąc bezpośrednio jego uczniem... xD

Fay, to może wycieczka po zmroku we wszystkie te miejsca razem? Jak się przebierzemy za dresy to może nikt nam nic nie zrobi, takiemu przerażającemu, cudacznemu zbiorowisku z niewiadomokąd? xD

EDIT: Prawda, że cudna? Już sobie na telefon ją zgrałam ^^ dnia Nie 22:27, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
O matko, teraz ja zaczynam myśleć, czy przypadkiem nie powinnam tej historii skądś kojarzyć... o.O ale miło że sie podoba

EDIT: mam ochotę obejrzeć znów Hobbita. I chyba zaraz to zrobię. Nie, to wcale nie jest już mania XD dnia Nie 22:35, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Sol, coś takiego nigdy nie może być manią. Obejrzenie filmu po raz trzeci...? Czwarty...? Pomyśl o tym, że ja pierwszy odcinek Sherlocka widziałam już chyba z 10 razy przynajmniej. I te wszystkie seanse nastąpiły w przeciągu około trzech miesięcy. Ach, wakacje...

Fay, to może wycieczka po zmroku we wszystkie te miejsca razem? Jak się przebierzemy za dresy to może nikt nam nic nie zrobi, takiemu przerażającemu, cudacznemu zbiorowisku z niewiadomokąd? xD

KHHHHHHH xD Tylko problem z tym miastem jest jeszcze taki, że trzeba mieć rozeznanie, na których ulicach będąc powinno się być za ŁKS-em, czy też za Widzewem xD Chociaż muszę oddać kibolom, że ostatnio wojna między tymi dwoma klubami przybrała bardzo zabawną formę dnia Nie 22:50, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Ja kiedyś miałam taki czs, że codziennie oglądałam co najmniej jedną częśc Wladcy. Serio. Znałam większośc tekstów na pamięć. I próbowałam pobic rekord jak najdłuższego płakania na koniec Powrotu króla...
Heh Sol, ja raz płakałam od początku "Powrotu...", bo widziałam, co będzie potem...
Sol, ja jedynie ten rekord uznałabym za lekkie przegięcie, tak poza tym to wszystko w normie ;] Ale w sumie to i ten płacz by się do niej zaliczył gdyby nie to, że ja po prostu nie zwykłam dużo płakać, a oceniam cię moimi normami w tym momencie, wybacz.

'Widzew ma buty na rzepy', KHHY xDD Normalnie ostry przytyk xD
Ej, no bo epickość zakończenia "Powrotu..." po prostu rozszarpuje moje serduszko na strzępy i po prostu muszę płakac żewnymi łzami ;p ale ja już tak mam. Płakałam nawet jak umarła Danusia w "Krzyżakach". I mówię o książce o.O

I próbowałam pobic rekord jak najdłuższego płakania na koniec Powrotu króla...

Ty też? xD Ja swego czasu, gdy np. oglądałam "Powrót" z rodzicami i czułam, że się niedostatecznie wzruszam, to mniej więcej już od momentu z truskawkami przestawałam mrugać, żeby mi oczy same zaczęły łzawić xD Jakoś miałam wtedy zakodowane, że po prostu muszę się popłakać, nieważnie, czy szczerze, czy nie xDDD
Boże, Fayus, pójdź w me ramiona <3 ja też tak miałam... i w sumie nadal poniekąd mam. Scena w szarej Przystani - Solniczka ryczy. Jak bóbr. Bo to jest takie... takie... takie... chlipogenne ;( i wyobraźcie sobie teraz tego typu scenę śmierci Thorina. I jego ostatniej rozmowy z Bilbem. Ja przepłaczę cały film, wiedząc co się zdarzy na koniec ;(
Dziewczyny, zaczynacie mnie przerażać, niemal jak tag 'Thorin Oakenshield/Thranduil' xD Ale fakt faktem, przy lekturze 'Krzyżaków' i śmierci Danusi to i ja płakałam. A przy 'Władcy...' to już różnie bywa... Zależy od nastroju i okoliczności.

EDIT: Znalazłam coś, co jeszcze bardziej mnie przeraża. Gandalf/Radagast. Eru, nie! xD
Nie, tylko nie śmierć Thorina TT_TT dnia Nie 23:08, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Scena w szarej Przystani - Solniczka ryczy. Jak bóbr. Bo to jest takie... takie... takie... chlipogenne ;( i wyobraźcie sobie teraz tego typu scenę śmierci Thorina. I jego ostatniej rozmowy z Bilbem. Ja przepłaczę cały film, wiedząc co się zdarzy na koniec ;(

Sol ty masz ogromną rację, ja też od początku będę ryczeć, a przez moje łzy nie będę w stanie oglądać film, z pełną uwagą...I dopiero za drugim razem będę mogła w pełni wyłapać całą treść, jeżeli mi się uda... ;(
Aer, to jeszcze nic. Mnie zniszczyło totalnie Bilbo/Smaug (to jest zUe!), Bilbo/Azog (to jest zUe do kwadratu o.O), Azog/Great Gobli (-.-) i Bilbo Baggins/Sherlock Holmes (WTF?!). Wyobraźnia niektórych ludzi naprawdę jest... zła. Po prostu zła -.- także Thorin/Thranduil to nie jest jeszcze najgorsze

EDIT: o zapomniałam. Znalazłam fik, w którym Bilbo jest synem Radagasta..................... tu nawet nie potrzeba komentarza -.- dnia Nie 23:17, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Mnie dobiła M., która nieopatrznie rzuciła "Ej, wyobraź sobie, że Misty Mountains śpiewa nie trzynastu, a setka krasnoludów", a ja od razu sobie wyobraziłam pogrzeb Thorina, gdy chowają go pod Górą, Filego i Kilego po jego bokach, a wszystkie zgromadzone krasnoludy (czyli z jakieś pół tysiąca) zaczynają śpiewać @__@
Podejrzewam, że jak Bilbo zacznie płakać, to ja wymięknę zupełnie. Jeszcze pewnie muzyka zrobi swoje...
FAY JESTEŚ ZŁA TERAZ BĘDĘ RYCZEC W PODUSZKĘ PÓŁ NOCY

TT_TT

i już mi się w głowie formuje opis takiej sceny..........nie TT_TT
Ta scena by była piękna. Sol, dołączam się do ciebie TT-TT <Zamyka się w swojej trumience płacząc>
NIEEEE, FAAAAAAY, CZEMU MUSISZ NISZCZYĆ RESZTKI NASZYCH UMYSŁÓW?! TT___TT

Sol... Ja nie wiem, w jakie mroki internetu udało ci się zagłębić by znaleźć Bilba w roli syna Radagasta. To już przechodzi pojęcie każdej rasy kiedykolwiek żyjącej w Śródziemiu.
I tak najgorsze to Azog/Bilbo i nic w moim przekonaniu tego nie przebije. Jezu, to jest juz chora perwersja. Wyobraźcie sobie TEN mikser w TAKIEJ akcji... nieeeeeeeeeeeeee...... -.- kill me.....

EDIT: O Eru. błagam. Kili/everyone. Zabierzcie to ode mnie... dnia Nie 23:33, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
To chyba jakieś totalnie pojechane sadomaso. I przeczytałam 'Kili me' tak w ogóle. Przepraszam, to chyba już ta pora xD

EDIT: Tak, to już ta pora <właśnie spojrzała na zegarek> Idę spać, dobranoc wszystkim pozostałym nocnym markom ;] <i taki miły akcent przed snem>
dnia Nie 23:39, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Tak, tak Aer. Bo Twoja podświadomość po prostu mówi "Kili take me" XD

EDIT: Lindir/Thorin? what? o.O dnia Nie 23:37, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Sol, ja nie wiem skąd żeś ty wytrzasnęła Lindir/Thorin, ale to mnie przeraża. O,O
Mnie również to przeraża. Internet jest zUy. Internet mnie pokonał. Idę sie zamknąć w mojej małej, ciemnej trumience.. Tam jest bezpiecznie...
O ile ktoś cię nie wykopie z tej trumienki, Sol...

Tak przy okazji: TO. SO SAD TT_TT
A kto mnie ma wykopywać? ;p
Hmm, pewnie znalazłoby się kilku chętnych do zajęcia twojej trumny... Ewentualnie ja mogłabym cię z niej wykopać by ukryć się w niej przed złem internetu, na przykład widokiem Azoga z Bilbem tudzież Thorina z Lindirem... Khhy...

A teraz już naprawdę dobranoc.

Pff.... Okulistka mi zakazała przez kilka dni nosić soczewki, a że stare okulary są już za słabe, żeby dojrzeć coś z tablicy, to radośnie korzystam z wagarów xD dnia Pon 12:58, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Ja teraz też nie chodzę do szkoły, bo zupełnie straciłam głos - wczoraj jeszcze coś niecoś udało mi się powiedzieć, ale dzisiaj wydaję z siebie tylko jakieś dziwne piski. Okropne! :/
Filmiki z planu Hobbita są rozbrajające, wiecie? XD

1)urocza banda wyjaśnia sekrety bycia krasnoludem
http://www.youtube.com/watch?v=2bZ-scLh1l8

2)Z cyklu "nazwij krasnoludy"
http://www.youtube.com/watch?v=xly_lNW_2o4

3)Maaartin, zrób Golluma XD
http://www.youtube.com/watch?v=veDqZplgE-w

4)Cała prawda o krasnoludach
http://www.youtube.com/watch?v=O3NT7izK1wQ

5)Czemu oni tak sugerują Gandalf/Bilbo? XD np. w video blogu z premiery -wypowiedź sir Iana z tą miną, inne wywiady z nim też, albo tu:
http://www.youtube.com/watch?v=aTTCOVtBBbE

6)Wywiady z premiery tez mają swoje kwikaśne momenty (Bofur jako "transvestite Pippi Langstrumpf XD)
http://www.youtube.com/watch?v=yNbWvL7y-P0
http://www.youtube.com/watch?v=nMh0xNWgq6s
http://www.youtube.com/watch?v=VuyNTMHZ1Ws

I coś dla fanek Sherlocka - test na inteligencję Benedicta XD
http://www.youtube.com/watch?v=1zV4FHP4smY
Też leniuchuję!

Jejuuu, idę ściągnąć Hobbita, nie zdzierżę czekania na wyleczenie XD

Filmiki z planu Hobbita są rozbrajające, wiecie? XD

Wiemy. xD Hahahah, "nazwij krasnoludy" jest genialne!
Andy moją nową miłością XD on jest świetny, chyba lubię go bardziej niż Jacksona

Martin jako Gollum..... ja tego nawet nie potrafię skomentować. Zajebistość tego filmiku mnie pokonała XD

Bilbo/Gandalf........ NIE -.-

resztę obejrzę później, teraz próbuję ogarnąć język ormiański. Wiecie, że oni mają 3 różnie wymawiane litery "h"? Co najmniej... masakra, język mnie już boli XD
Filmiki cudne, Ottiś

Khhh, korzystając z wolnego czasu i nawrotu fazy na Tolkiena postanowiłam nieco pogrzebać nad przyszłym-fikiem-mojego-życia i dotarło do mnie, że jakbym się nie starała, to po prostu nie będę w stanie opisać matki Legolasa. Po prostu mózg mi w tym momencie wysiada xD Serio, jestem coraz bardziej za teorią, że Thranduil dokonał samozapłodnienia, czy czegoś w tym rodzaju...
A może on z tym łosiem...?XD
Sol, wybacz ciekawośc, ale po co Ci ormiański?

Fay - ómarłaś mnie!
Łahahahahahahaha, Lai XD z ŁOSIEM?! To w takim razie gdzie są Legolasowe rogi odiedziczone po "mamusi"? Zwija je na korbkę? XD

Przygotowujemy z zespołem fragmenty ormiańskiej liturgii Godziny Wschodu Słońca (jutrzni) i Nieszporów (zapomniałam ładnej, ormiańskeij nazwy ) na koncert inauguracyjny festiwalu. Mamy dwa tygodnie o.O więc siedzę i ćwiczę wymowę
Aidan ma kochane loczki <333
A akcent Deana doprowadza mnie do............ ekhm, no same wiecie
Może rogi to cecha recesywna... XD Albo ewoluowały w uszy XDDD
No właśnie mnie też, o samego początku filmu przeżywałam eargasm słysząc jego głos XD Choć przyznam, że Deana wolę z charakteryzacją jednak, a Aidan jest seksowny zawsze.
Ja wam dam z łosiem xDDD <głaszcze pocieszająco Legosia po jego porożu>

Ale serio - relację Thranduil-syn mam w głowie kompletną i przemyślaną, ale jak mam wymyślić, jaka jest, lub była matka Legolasa, to mój musk się zawiesza xD
A u mnie właśnie na odwrót ;p Aidan zdecydowanie lepiej wygląda z charakteryzacją, za to Dean... nie wiem, po prostu ma coś w sobie niesamowitego. Może to spojrzenie, może tą lekko senną twarz, może kolor włosów... i nie wątpliwie głos ogólnie, nie tylko akcent ;p

Dean... nie wiem, po prostu ma coś w sobie niesamowitego. Może to spojrzenie, może tą lekko senną twarz, może kolor włosów... i nie wątpliwie głos ogólnie, nie tylko akcent ;p

Oraz DOŁECZKI!!!
Fay, to Ty masz musk? XDDDDDDDD

Aidan ma najcudowniejszy uśmiech ever, którym przebija wszystko *
Dołeczki, też choć aż tak na nie zwróciłam uwagi ;p ja mam po prostu zboczenie na punkcie głosów (Thorin.... <3) ^^

O jaa, Fayuś. Jesteś gatunkiem na wyginięciu w naszym gronie, skoro posiadasz musk XD
To nie tak. Podobno ludziom po amputacjach zdarza się czuć mrowienie w odjętych kończynach i tak samo jest w przypadku mojego musku xD
EEEEEJ, TA SCENA KIEDY THORIN ROZMAWIA Z BILBEM PIERWSZY RAZ I TAK GO OBCHODZI, jakby go oceniał, to w pewnym momencie wzrok mu się obniżył, spoglądając wprost na tył Bilba XD
Uśmiech Aidana OH YEAH!!!

dnia Pon 16:13, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Jego uśmiech to forma czystej perfekcji <33333 dnia Pon 16:16, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Mam durne pytanie. Po śmierci Thorina co się stało z Arcyklejnotem? Nie mogę sobie przypomnieć

The Arkenstone was placed upon Thorin's chest within his tomb deep under the Lonely Mountain, and so was returned to the earth at last.
http://lotr.wikia.com/wiki/Arkenstone
Został położony na jego sercu czy coś takiego, przy jego grobie w każdym razie XD

Ej właśnie, co do Thranduila XDDDD - http://sooyouthink.tumblr.com/post/39930211583/no-words-can-describe-it-xd
Tak właśnie mi się wydawało, ale wolalam się upewnić. Dzięki wielkie! Rysuje mi się w głowie pewien pomysł...

To w takim razie gdzie są Legolasowe rogi odiedziczone po "mamusi"? Zwija je na korbkę? XD
Oraz DOŁECZKI!!!
Jego uśmiech to forma czystej perfekcji <33333
Co racja to racja. W ogóle jest boski. Zachwycałyśmy się nim z kumpelą dzisiaj przez pół dnia.

T.L.
Fay, zabiłaś mnie tym XD


HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA, no i Bilbo/Smaug przestaje być tak bezsensowne XD
Jeszcze kilka perełek znalazłam na dA:

1
2
3



And a troublesome dad, in my opinion. I just love all these drawings about him picking Legolas up from school on the elk xD Anyway...

KHHHHHHHHHHHHHH JA TO MUSZĘ ZNALEŹĆ XDDDDDDD
Kwiiik XD Podziel się jak znajdziesz
Hahha, Laiuś skąd ten cytat? XD
Z opisu arta pod drugim linkiem Fay XD
Kwiiiik XD


KWIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIK!!! Ottiś, nie dobijaj! xD Ale... ale... so true XDDD Biedny Leggy, chlip xD <idzie pocieszać>

A u mnie właśnie na odwrót ;p Aidan zdecydowanie lepiej wygląda z charakteryzacją

Mam tak samo. Po prostu wg mnie lepiej wygląda w prostych włosach. Ale jego uśmiech jest genialny.
I tak najpiękniejszy jest uśmiech Thorina. O, i tyle ;p
A to Thorin w ogóle w którymś momencie się uśmiechnął? xDD
TAK ja zwracam na takie rzeczy uwagę XD kilka razy się uśmiechał, np. podczas rozmowy z Balinem jeszcze w Bag End. A po akcji z trollami, kiedy nadal leżał związny pod drzewem, w uśmiechu pokazał nawet swoje olśniewająco białe - niczym z reklamy pasty do zębów - ząbki ^^
Ja was autentycznie kiedyś zamorduję za te wszystkie obrazki, które mi jescze dodatkowo wenę podkręcają. A jutro mam takie mega kolokwium że się nie pozbieram. A aktualnie usmarkałam się ze śmiechu i usiłuję zaciukać wenę na jeden mały obrazek, który mi łazi po głowie...
Sol, zdjecia or didn't happen XD
http://thorinfeels.tumblr.com/
mówisz masz, Ottiś XD
Ja tam od Thorina wolę Kiliego.

za to Dean... nie wiem, po prostu ma coś w sobie niesamowitego. Taktaktak. Czy już mówiłam, że wolę Deana od Aidana? I Filego od Kilego? Bo wolę. Wolęwolęwolę. Prawie tak samo jak Billyego Boyda przed Dominikiem Monaghanem.

'No, Legolas, dad is busy being dwarf-racist now' KHHY xD

A tak apropo tych wywiadów z... Zaraz, jak jest po polsku cast? A, OBSADA! xD Więc apropo wywiadów z obsadą: TEN filmik.
1:36 - James Nesbitt wygląda na coś w stylu 'Are you on drugs', a Stephen Hunter to coś a'la 'Cześć, chcę cię zjeść'. Ten drugi komentarz pochodzi od P., ja po prostu stwierdziłam, że wygląda, jakby chciał pożreć mówcę xD
2:22 - kocham Johna Callena. Gra Oina. TE SKARPETKI, TE SZNURÓWKI! <3

To by było na tyle, dziękuję za uwagę ;]

EDIT: Ten moment, kiedy nie wiesz, czy kupić wersję rozszerzoną czy zwykłą. Bo Martin Freeman jest na okładce tej zwykłej, czemu ONI muszą mnie wpędzać w takie dylematy D: Pomocy...?

Tak btw, coś dla fanek Destiela.

I nasze kochane derpy. KLIK. dnia Pon 22:05, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nie, ja zdecydowanie jestem Team Kili
Aer... Dean na początku tego filmiku... *.* tak, zdecydowanie Dean niż Aidan. Ale Fili i Kili? Hmmm... nie mogę się zdecydować XD

I zdecydowanie Billy Boyd niż Dominic Monaghan <3

Jednym słowem - Aer pójdź w me ramiona <3
Wtrącę się na moment z pytaniem całkiem nie na temat - zna ktoś może jakąś książkę science fiction, w której jest dużo nawiązań i/lub aluzji literackich?

T.L.
Lai, Team Kili kojarzy mi się z czymś w rodzaju Team Edward, jeśli wiesz, co mam na myśli xD Bez urazy naturalnie ;]

<idzie w ramiona Solniczki> TUUUULIIIIMYYYYYYYYYYYYY!

Tin, w tym momencie przychodzi mi jedynie do głowy 'Frankenstein', ale Mary Shelley robiła te nawiązania do prac swojego męża i Byrona więc nie wiem, czy to w jakikolwiek sposób Ci pomaga... ^^''

Ponawiam pytanie: która wersja soundtracku z 'Hobbita' jest lepsza? Biorąc pod uwagę wszystkie punkty odniesienia, tak obiektywnie.
Ja się nie mogę zdecydować, wolę zazwyczaj tego, którego akurat widzę, więc chyba po równo, choć w charakteryzacji minimalnie wygrywa Fili, a bez niej odrobinę bardziej Aidan jednak. Ale Billy Boyd zdecydowanie, Dom zdecydowanie w tyle, a jak jeszcze dochodzi głos/akcent to jest niestety lata świetlne za nim

Tin, w tym momencie przychodzi mi jedynie do głowy 'Frankenstein', ale Mary Shelley robiła te nawiązania do prac swojego męża i Byrona więc nie wiem, czy to w jakikolwiek sposób Ci pomaga... ^^''
Może i by pomogło, ale obawiam się, że w Frankenstein nie zostałby zaliczony jako science fiction. XD

Jeszcze jakieś pomysły?

T.L.
Ja dużo rzeczy teamuję, nawyk faktycznie z czasów, kiedy namiętnie czytałam Zmierzch, acz potem pojawiły się lepsze skojarzenia XD
'Frankenstein' jest uznawany za pierwszą książkę science-fiction, ale jak nie pasuje to nie xD

Jakieś opinie co do tego soundtracku może jednak usłyszę...?


Macie, cieszcie się, słodziak dla Was :D

A ten dowcip musiałam przeczytać parę razy zanim załapałam. Mój musk chyba już totalnie zwiał, a ogórek z kołującym nad nim Mickiewiczem jakoś nie kwapią się do pomocy... dnia Pon 22:40, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Tin, jedyne co mi przychodzi do głowy to Pratchett (nawet Gollum się pojawia), ale na to pewnie sama wpadłaś...

'Frankenstein' jest uznawany za pierwszą książkę science-fiction, ale jak nie pasuje to nie xD
Ja to wiem, Aer, ale moja polonistka już niekoniecznie. ;)

Ottiś, gdzie ty widzisz u Pratchetta science fiction? XD

EDIT: Czy tylko ja jestem tak opóźniona, że dopiero odkryłam, jak wiele soundtracków do Les Mis krąży po internecie?

I teraz mam dylemat - słuchać czy nie słuchać, oto jest pytanie! ^^

T.L. dnia Pon 22:50, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
A no tak, czytania ze zrozumieniem lekcja pierwsza XD
Przydatna na polonistyce... XD

Poznałam odpowiedź na pytanie retoryczne, które sama zadałam w poprzednim poście - nie słuchać. To. Jest. Straszne.

EDIT: I nie ogarniam, czemu pod odnośnikiem do jednego z soundtraków jest Do you hear the people sing z dwudziestej piątej rocznicy. XD

A cała reszta jest straszna. Straszna.

T.L. dnia Pon 23:05, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powiedz coś więcej, to soundtrack z filmu? (sama nie mogę sprawdzić teraz, bo pisze z telefonu)
Lai, to możemy sobie łapki podać, jak już chcesz teamować, to ja zdecydowanie Team Kili xD

Boru, też mi się to z tłajlajtem skojarzyło... brrr

I znam przynajmniej trzy osoby, które też sią za Kilim w stosunku do Filego. A nie, cztery, moja mama też się w to wlicza, jak zapytałam pokazując zdjęcia, który lepszy. Tym razem miałyśmy to samo zdanie, nie to co przy Sherlocku xD

Także Kili się na mnie gapi z ekranu netbooka, z komórki i łazi mi po głowie w planach do mikrominiaturki, ale to jutro.
Właśnie czas sobie odświeżyć jakiś odcinek 'Sherlocka'

Powiedz coś więcej, to soundtrack z filmu?
Tak. Bez obrazu, sam dźwięk. Dużo. Straszne. XD

A tak dokładniej - nie przesłuchałam jeszcze wszystkiego, ale wstępnymi wrażeniami mogę się podzielić. Jest Red and black (całkiem fajny Marius, koszmarny Enjolras, koszmarny Grantaire), Bring him home (hmm, pierwsze wrażenie - dziwne. Ale jeszcze nie jestem pewna), Suddenly (dobre), Castle on a cloud (to w ogóle nie brzmi jakby było śpiewane przez dziecko...), Master of a house (co to ma być?! Do niej jeszcze nie dotrwałam, ale on jest straszny), At the end of the day (hmm, bez zachwytu, ale nie najgorzej), Drink with me (co oni z tym zrobili?! Nie ma kwestii Grantaire'a! Ani kawałka! Chociaż... Może to i lepiej. XD), Stars (jeszcze się nie otrząsnęłam, na razie bez komentarza), Empty Chairs (jeszcze nie słuchałam), Epilogue (jak wyżej), I dreamed a dream (już znamy) i być może coś jeszcze - szukam.

EDIT: A heart full of love - miód na moje zranione serduszko. Gdyby jeszcze wyciąć Samanthę... XD

EDIT2: Niech będzie - Master of the hause nie jest aż taki zły, jak wydawał się po pierwszym odsłuchu...

EDIT3: Chciałam zapytać, po co publikować taki soundtrack jak The final battle - przecież to nic nie wnosi. Ale już wiem - jak się wsłuchać, to słychać Hadleya. <3

T.L. dnia Wto 0:37, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
Wiecie co, nie jestem jakoś specjalnie fanką durincestu, ale to jak Kili spojrzał na Filiego w tym momencie... KHHHHHH No i reakcja Bifura... Mówię wam, on jest jednym z nas xD dnia Wto 10:28, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Aer, to są różne wersje soundtracku do Hobbita? (taaaaa, Solniczka jak zwykle ogarnięta na medal... ;p)

Jak już chcecie kogoś teamować, to teamujcie Thranduila. On pasuje do tych teamowo-tłajlajtowych klimatów XD
Dziewczęta, mam do was prośbę - przestańcie hejtować Thranduila i się z niego naśmiewać, oraz hamujcie mnie, jeśli będę robić to samo, bo właśnie do mnie dotarło, czym to się dla mnie skończy. Bo tak samo było z Legolasem. Najpierw też dostawałam głupawki na jego widok, a potem żeby zrobić sobie samej na złość, to zaczęłam jego postać zgłębiać i odczarowywać, tak, że teraz jest już dla mnie niemal postacią tragiczną, heroiczną i uwikłaną w iście szekspirowskie dylematy xDDD
Więc proszę: jeśli nie chcecie, żeby mi się zrobiło tak samo z Thranduilem i żebym was zasypała angstowymi fanfikami o skomplikowanych relacjach ojciec-syn, toksyczności władzy i zgubnych skutkach alkoholizmu, to po prostu przez jakiś czas przestańcie o nim w ogóle wspominać, okej? xD Obawiam się, że i tak już jest dla mnie za późno, ale... xDD dnia Wto 14:29, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
EJ JA CHCĘ PRZECZYTAĆ O TYCH ZGUBNYCH SKUTKACH ALKOHOLIZMU *-*

"Ludzie myślą, że to technologia, ale dla mnie największą zmianą byli nowi aktorzy (...) Poza tym jedzenie było lepsze. Poprzednie było dobre, ale teraz jeszcze lepsze."
"(...) tatuaże to bardzo popularna sprawa w Nowej Zelandii, mnóstwo ludzi ma tam wielkie, potężne tatuaże. W związku z tym coś wymyśliłem, bo sądziłem, że to może być zabawne. Powiedziałem do Petera: "Przecież my nigdy nie widzimy Gandalfa w kąpieli. Czy nie byłoby fajnie, gdybyśmy kiedyś pokazali, jak się rozbiera i okazuje się, że na całym ciele, poza głową i dłońmi, wszędzie ma tatuaże?""
"(...) Kiedyś dzieciaki na ulicy spytały mnie, czy jestem Gandalfem. Potwierdziłem, zabrałem je do domu i pokazałem im mój Glamdring."

A moje skojarzenie przy tym było po prostu... ZŁE. xDDD dnia Wto 14:21, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ja tam od Thorina wolę Kiliego.

Me too. Ale Thorin też jest fajny, trzeba przyznać. I też jestem zdecydowanie za Pippinem - po prostu jest bardziej hobbicki niż Merry. I śmieszniejszy. xD
Khhhhhhh, od razu skojarzył mi się ten wywiad o spaniu aktorów ze sobą i to znaczące "Sir Ian?", powiedziane przez któregoś z krasnoludów XD

Właśnie, macie jeszcze parę kwikogennych wywiadów:
1)Richard pytający Martina
http://www.youtube.com/watch?v=hNZCSGcU1MA

2)i na odwrót
http://www.youtube.com/watch?v=eLIK-DREmJA

3)Co krasnoludy wiedzą o Tolkienie (miecz Gandalfa otrzymał nowe imię, czyżby to potwierdzenie pewnego pairingu? XD)
http://www.youtube.com/watch?v=lAgeVrh0_44

4)Zabawny wywiadzik
http://www.youtube.com/watch?v=X6pYok9ES6Q

5)Kalendarz Niegrzecznych Krasnoludów - chciałabym to zobaczyć! XD XD <Dolinus Perversionis mode on>
http://www.youtube.com/watch?v=PgV3P1hhb4k
Aawwwww, oni są przeuroczy Ale stwierdzam, że oglądam stanowczo za mało angielskich filmów i seriali, bo jednak mam spore problemy ze zrozumieniem tego co gadają, a wszystko przez ten akcent

I ja też chcę ten kalendarz! A Kili i Fili na dodatek występowali pewnie jako jeden miesiąc ^^
Nie wiem, jak oglądasz, ale ja u siebie zauważyłam, że dużo więcej rozumiem kiedy mam słuchawki w uszach zamiast głośników. Na szczęście wystarczy się do danego akcentu przyzwyczaić i potem już nie mam większych problemów z rozumieniem.
O, dobry pomysł z tymi słuchawkami. Zresztą, sama nie wiem, czy to sprawa tego, że trudno mi zrozumieć przez akcent, czy też przez to, że moje głośniki stanowczo zbyt wiele razy spadały z biurka i dość średnio przez nie słychać, a jak nimi potrząsnąć, to coś grzechocze w środku Ale cicho, na razie pocieszam się, że to kwestia techniczna, a nie moich językowych braków

Ottiś, zauważyłam na twoim tumblrze jakichś dwóch slashogennych przystojniaków z Les Mis... W jakiej wersji oni występują? xD dnia Wto 15:43, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Słynna slashogenna scena Enjorlas/Grantaire z 25 rocznicy (piosenka Drink with Me) XD
O Eru, takich rzeczy się po prostu nie robi.. Chcecie, żebym tu zeszła? Współlokatora wystraszę xD

Nazwa miecza Gandalfa mnie zabiła, skądś się to Gandalf/Galadriela musiało wziąć../ O Eru, a ta piosenka z nie wiadomo kiedy... kosmos.

A najlepsze jest to, że jak patrzę na aktorów to mało którego jestem w stanie połączyć z krasnoludem, którego grał. Ba, Thorina nie rozpoznałam na początku w tym wywiadzie z Freemanem...

Do akcentu się można łatwo przyzwyczaić. Mam w tym semestrze zajęcia z angielskiego i jedne w tygodniu są prowadzone przez Amerykanina. Jak usłyszałam go pierwszy raz po całych wakacjach oglądania brytyjskich produkcji, to miałam zonka. Inna sprawa, że facet sepleni, ale po kwadransie nie było już takiego zmóżdżania się.

Gooooluuuuuuuuuum <3<3<3 Uwielbiam wszystkie "Bagginses", "hobbitsys" "pocketses" i inne "-es"
Tinuś, soundrack przesłuchany, przynajmniej to, co znalazłam ("Final battle" na przykład znaleźć nie mogę).

Na początek "ABC Cafe": Grantaire nie jest taki zły, Enjoralsa moje uszy też są w stanie znieść.

z kolei "At the End of the Day" właśnie mi sie nie podoba, kompletny brak tego oryginalnego poweru, tylko bałagan słychać.

"Empty Chairs" - podoba mi się naprawdę, na pewno o wiele lepsze od wersji Nicka Jonasa.

"Bring Him Home" - sama nie wiem, mam wrażenie, że on nie śpiewa super czysto, ale jednocześnie słucha się tego całkiem dobrze i nawet w miarę porusza.

Co do "I Dreamed a Dream" już się wypowiadałam, ale teraz powiem tak: choć nadal wolałabym, zeby zaśpiewała to inaczej, to przyznaję, że w porównaniu z resztą Anne trzyma klasę.

"Castle on the Cloud" - jak się dołoży obraz to będzie wystarczająco uroczo IMO.

"Drink with me" - jak narazie najbardziej beznadziejne z tego co słuchałam, poza tym nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę, że usunęli tę drugą zwrotkę. Nie dlatego, że śpiewa ją bohater, którego lubię, ale dlatego, że ona jest Ważna, przez wielkie W!
Will the world remember you when you fall?
Can it be your death means nothing at all?
Is your life just one more lie?
Przecież to jest jedyny moment kiedy ktoś z nich patrzy krytycznie na ich rewolucję, to jest taki głos gorzkiego rozsądku pośród tych młodych ludzi naiwnie wierzących w "lepsze jutro co się zjawi skoro świt" i tego po prostu NIE WOLNO wyrzucać!

"Master of the house" nie jest ani trochę zabawny, on jest strrrraszny <rzyg> ona też nie lepsza, porażka.

"Stars" - tragedia! Wogóle co to za nowy podkład i zmiany melodii? A Russel ma fajne doły i wogóle fajne momenty czasami, więc jestem na niego zła podwójnie, bo z tego co słyszę byłby w stanie to zaśpiewać przyzwoicie!

"In My Life/Heart Full of Love" - ślicznie, naprawdę, nareszcie coś porządnie zaśpiewanego! Marius, Cosette i Eponine są jedynymi, do których nie mam zastrzeżeń. Choć Samanthę wolałam w 25 rocznicy, tu nawet jej się udzielił ten dziwny, nie-musicalowy sposób śpiewania.

"Suddenly" przyjemne, zwłaszcza, że nie mam porównania

"Epilogue" - Hugh wydaje z siebie dziwne dźwięki, chyba za bardzo się wczuł w to umieranie, przez to jednak ja się wczuć nie mogę. Marius genialny, Cosette w porządku, Anne tu też mi się podoba, choć nic nie poradzę, że mnie nie wzruszyło, a tego wersu, przy którym zazwyczaj płaczę nawet tu nie zauważyłam. Jak wchodzi chór na koniec robi się fajnie, w końcu jest taki power, jaki być powinien. Szkoda, że dopiero tutaj. dnia Wto 17:10, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
A ja myślałam, że owoc gimlasa...


Nie wiem, która wersja gorsza

Odrobina spamu
dnia Wto 16:37, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ja tam od Thorina wolę Kiliego.

Me too. Ale Thorin też jest fajny, trzeba przyznać. I też jestem zdecydowanie za Pippinem - po prostu jest bardziej hobbicki niż Merry. I śmieszniejszy. xD

Marysiu, zauważam, iż mamy podobne upodobania XD

EDIT: Ottiś, mi twoje odrobina bardzo się spodobało. Jeszcze jak oni tak w tych beczkach się kołyszą.
Arian. nie Ottiś

http://24.media.tumblr.com/f485179497b08ac4817eead3f8b74513/tumblr_mf78yzP9Vk1r2328oo1_500.jpg
i najwyraźniej ciąg dalszy
http://24.media.tumblr.com/212bf3c7deed3cd358f192dc82e589ef/tumblr_mfk1ixrlXI1s1rk2lo1_r2_500.png
Arian, taak, te beczkowe gify są zabójcze, musieli mieć niezłą zabawę kręcąc tę scenę. Dodam jeszcze od siebie:



No i nie mogę się powstrzymać, zdjęcie dla teamu Fili XD



Arian. nie Ottiś


Ups...Pomyliło mi się XD No bo coś mi się ubzdurało, że to Ottiś dodała...

EDIT: Ottiś, Kili jest cudny, jeszcze teraz ta jego mina.

Ottiś, zauważyłam na twoim tumblrze jakichś dwóch slashogennych przystojniaków z Les Mis... W jakiej wersji oni występują? xD
I zaraz, pomimo moich ostrzeżeń, dasz się zRaminować, Fay... ;)
(I nieeeee, wcale nie napisała tego osoba, która wczoraj sama się ze zdziwieniem złapała na ślinieniu się do tego pana... XD)

T.L. dnia Wto 17:25, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
http://25.media.tumblr.com/f17e3edfc452c046ca600505a069fcf0/tumblr_mg0h62ia0O1r13d21o1_1280.png
i jeszcze więcej majestic


A to mnie zabiło...

Kwiiiiik! Przed takimi rzeczami należy umieszczać ostrzeżenia. Wyraźniejsze! XD

*zatrzaskuje się w trumnie*

EDIT: Ha! Znalazłam sama. To chyba będzie wersja filmowa... Chociaż nie mam słuchawek, więc pewna nie jestem. XD

T.L. dnia Wto 17:36, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz


If you’re on Tumblr and you haven’t read or seen the Hobbit, you must think the story is about a hobbit who opens this door and there are dwarves and two of them are brohers and are hot and then there’s Thorin and he’s majestic and he’s the uncle of the two hot dwarves. The blonde dwarf is cool and the other one is a wannabe majestic. There is also this dwarf who is ridiculously lovely. There’s an elf, and he’s the dwarf racist party dad of Legolas. And Gandalf’s here too and he’s tired of the dwarves’s shit.

And Bilbo goes with them but it’s actually not the story of the Hobbit but the story of how Thorin is majestic and how is nephew wants to be as majestic as him. Also, Thorin hugs Bilbo - which is probably why Bilbo is the main character.
dnia Wto 17:38, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Majestic's personal space xDDD

Khhh, kto mnie jakoś zmotywuje do pisania? Bo mam nadprogramowy czas wolny, 3 teksty zaczęte i pffffff.

A, a jak komuś wiszę jakiś komentarz, to proszę się upominać. Może chociaż tyle produktywności z siebie wykrzeszę. XD dnia Wto 17:37, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
A co powiecie na majestic underpants?


Kwwwik XD Ale jakoś na Thranduila-rasistę nie trafiam, moze macie jakieś obrazki XD
Ej właśnie sobie uświadomiłam, że jeśli spotykamy się w czwartek, to to są walentynki XDDDD
Ja tam nie mam z kim mieć planów na walentynki, więc mi jest wszystko jedno. XD

Chociaż jeszcze nie wiem, czy będę, więc nie powinnam się odzywać chyba. ;)

Ottiś, i co - zgadzają się te dwa soundtracki, które zalinkowałam? Bo ja nadal nie znalazłam słuchawek... Pff.

T.L.
Zgadzają się
To dobrze. ;)

Tylko gdzie te słuchawki...? To robi się naprawdę frustrujące. XD

T.L.
Sam i Dean jako księża XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Laiuś, tu w 4:48 masz znacznie ciekawszą wersję tej sceny
Podobają mi się tacy księża ALE WEŹCIE, przy tym serialu nie można pić. Akurat przełykałam colę jak była ta scena, gdzie ten młody strzelił do Deana i oplułam ekran x.x
<włącza sobie ten odcinek, niby tylko po to, by przypomnieć sobie tę konkretną scenę>

Ano. I w ogóle przy tym serialu powinno być oznaczenie "Nie jeść, nie pić, nie oglądać po ciemku i najlepiej skończyć na pierwszym sezonie, bo po każdym kolejnym wpada się w coraz większą depresję" xD

<idzie oglądać dalej>
Skoro jeszcze z nami piszesz, znaczy, że ekran przeżył. Więc nie jest tak źle. XD

T.L.

Marysiu, zauważam, iż mamy podobne upodobania XD

Ta jest. Mojej siostrze też się podoba Kili. Ale ona to w każdym filmie znajdzie jakiegoś przystojniaka, tylko nie zawsze jej "przystojniacy" podobają się mnie. Tu akurat trafiła. xD

Hahahah, te obrazki są genialne! xD A w scenie z beczkami rzeczywiście świetnie się bawili - oglądałam klipy z planu na filmwebie, tam dopiero widać, jakie z nich świry.
Które klipy? Może coś jeszcze przegapiłam? <Ottiś na wiecznym głodzie filmików z Hobbita> XD

P.S. Tino, oświadczam, że mam już ponad 1,5 strony pojedynkowego tekstu! <Wen mode on>
Ottiś, TE. Nie rzucają się w oczy, bo są na filmwebie jako zwiastuny.
Oo, nie widziałam ich, dziękuję XD Część jak widzę to fragmenty video bloga, które już widziałam na YT, ale część wygląda dla mnie na coś nowego A w którym jest coś o beczkach? Jest tyle gifów z kręcenia tej sceny, a w tym videoblogu, który widziałam był tylko kilkusekundowy urywek.
Tutaj: http://www.filmweb.pl/video/klip/Sz%C3%B3sta+wizyta+na+planie-27628 od 10:45 minuty. I jeszcze w kilku innych widziałam.

Zobaczcie sobie końcówkę tego: http://www.filmweb.pl/video/klip/Si%C3%B3dma+wizyta+na+planie-28294 xD Nudziło im się chyba. xD

Nic tylko siedzieć i oglądać.

P.S. Tino, oświadczam, że mam już ponad 1,5 strony pojedynkowego tekstu! <Wen mode on>
O kurczę. XD

*zagląda pod szafę*
Wen, cholero jedna, wyłaź! Czas brać się do roboty.
*po chwili namysłu*
I znajdź mi słuchawki! XD

T.L.
http://www.youtube.com/watch?v=AGF5ROpjRAU Znalazłam! Cała piosenka, o której wspominał jeden z wrzuconych przeze mnie wywiadów XD XD
Spock śpiewający balladę o Bilbo... Ómarłam xDDD

Khhh, wyciąganie Bombura z beczki było cudne Tylko kurczę wciąż nie mogę znaleźć klipu, na którym Robert podrzuca bodajże Deanowi rybę do beczki... Help? xD
Wkurza mnie ta Meg x.x
takich piosenek powinni ZABRONIĆ!

<zamyka się cichutko w trumience i idzie obmyślać fanfika do Hobbita>
Meg jest fajna. Ale dopiero w innym, khhh, naczyniu. Bo w tym rzeczywiście była drażniąca

Laiuuuuuuś, weź oglądaj szybciej, co? xDDD Bo odczuwam niedosyt dyskusji o SPN xDDD

Edit: Kurde no. Czy gdzieś na youtubie jest jakiś sekretny kanał PJ-a, gdzie publikuje on filmiki z planu, o których ja nie wiem? Bo myślałam, że jestem w miarę na bieżąco, a tu widzę takie coś. Uch. <frustracja> dnia Wto 22:10, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
To jak na Sama leci jest straszne x.x o, ZABILI JĄ <3

edit: a nie, żyje :C dnia Wto 22:13, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Ottiś, ja piszę! ^^

A teraz pytanie roku - co właściwie studiowali studenci? XD

T.L.

ZABILI JĄ <3
a nie, żyje :C

Ehh, Laiuś, a gdybym ci ja jeszcze powiedziała, z kim ona się będzie całować w przyszłości... xDDD dnia Wto 22:15, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
W którym sezonie? XD
Emm... W szóstym? xDDD (Taaaak, menda dożyje ) dnia Wto 22:18, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ottiś, ja piszę! ^^

A teraz pytanie roku - co właściwie studiowali studenci? XD

T.L.


Gratuluję

A to jest bardzo dobre pytanie. Bardzo
A może jeszcze jakieś refleksje, oprócz tego, że to dobre pytanie? Bo ja poważnie mówię... XD

T.L.
O Eru, nie zdzierżę? XD
Hmm, podejrzewam, że mogli studiować prawo lub filozofię, pasowałoby do nich. Historię albo jakąś literaturę może też? Nauki przyrodnicze? Tak się zastanawiam, jakie mogły być kierunki na Sorbonie w XIX wieku...

Edit: Medycyna jeszcze musiała być. I teologia pewnie. dnia Wto 22:31, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zdzierżysz ^^ W trzecim i czwartym jej bodajże nie będzie, a później tylko sporadycznie. A w siódmym będzie naprawdę boska, genialna i w ogóle awwww <3 Naprawdę!

Btw, pojawił się już John Winchester?
W ostatnim odcinku XD
Hmm, też myślałam o czymś takim, Ottiś. Tylko mam wątpliwości co do tych nauk przyrodniczych - czy Sorbona nie była przypadkiem uczelnią typowo humanistyczną? Mam nadzieję, że nie. Bo Grantaire pasuje mi na umysł ścisły. ;)

EDIT: Nie, pochrzaniło mi się z tą Sorboną. Jest w porządku. XD

T.L. dnia Wto 22:37, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Eeej, wynik wyszukiwania w google: thilbo - XD
W Twoim tekście też będzie Grantaire? XD

Hmm, podobno Napoleon coś namieszał z Sorboną i fakultetami tam dostępnymi, znalazłam np. coś takiego
http://en.wikipedia.org/wiki/University_of_France
Laiuuuuuś, błagam, przed chwilą mnie Sol w pm-ce nastraszyła crossoverem SPN/Hobbit i fantom mojego musku jeszcze nie doszedł po tym do siebie, a teraz ty xDD

Uch, mam rozgrzebane już 4 teksty, brawo ja. Destielowe "Terra nullius", zwykłe spnowe "Na-razie-bez-tytułu", PWP Aragorn/Boromir "Męska rzecz" i thilbowe prawie-że-drabble "Również-bez-tytułu". GRRRRRRRRRR!!!
O, dzięki, Ottiś. Zaraz zajrzę.

Ano, będzie. Może nie załapie głównej roli, ale pojawi się na pewno. ^^

T.L.
Crossover? Serio? Jak? xD
Bo przesłałam jej to, a Sol stwierdziła, żebym uważała, bo takie rzeczy kończą się Dean/Bilbo xDDDD
I stwierdzam, że to jest jak na razie jedyny crossover, przy którym moja wyobraźnia zawiesza się jak Internet Explorer i wyskakuje raport o błędach xDD
Moja też się właśnie zawiesiła XD To za dużo xD

Aer, to są różne wersje soundtracku do Hobbita? Tak, rozszerzona i zwykła. I mam tą rozszerzoną już w domu, w połowie przesłuchaną xD Kocham Howarda Shore'a.

KHHY, ja nie mogę z tych wywiadów xD I Adam Brown, 'I play Ori, the baby, in a little cardigan' - AWWWWWWWWWW <3
Interviewer: What's the worst thing in filming in New Zealand?
Peter Hambleton:Working with these guys <wskazanie na resztę krasnoludów>' KHHY xD
Plua cała wypowiedź Grahama McTavisha <3

'Time travelling love-child of Legolas and Aragorn' mnie dobił xD Może niech jeszcze powiedzą, że podróżuje z Doctorem Who, wtedy to już tylko będę w stanie leżeć i wić się ze śmiechu na podłodze.
Tak w ogóle to ja też chcę się pobujać w beczce, NOOOOOOOOOO.

<Team Fili w pełni aprobuje zdjęcie dodane przez Ottiś>

MAJESTATYCZNY THORIN, TRATATATA! :D:D:D Dalej mnie to tak samo cieszy jak na początku xD

Dziewczyny, ja z Wami nie mogę normalnie. ZA DUŻO TEGO WSZYSTKIEGO! <Mickiewicz kołujący nad ogórkiem zaczyna powoli opadać lotem spiralnym na dno>
Ja po dzisiejszej dawce przeróżnych obrazków, gifów i filmików doprowadziłam się do takiego stanu, że przy tym to już po prostu zaczęłam wyć ze śmiechu xD Obejrzyjcie ten gif ze 20 razy pod rząd - za każdym razem śmieszy jeszcze bardziej! xD

Edit: A Kili to po prostu cudowna mieszanka - urodę ma po Aragornie, rasę po Gimlim, a umiejętności strzeleckie po Legolasie ;) PJ, jesteś wielki ^^ dnia Wto 23:14, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Łahahahahahahaha Fay ÓMARŁAŚ MNIE TYM GIFEM XD XD XD

Ekhm, Fay. Dlaczego zawsz ZAWSZE jak piszesz takie rzeczy, to ja muszę zacząć je sobie wyobrażać?! Wyobraźnio WYJDŹ! No bo błagam... Aragorn... Gimli... Legolas... razem... apotem Kili.... NIEEEEEEEEEE -.-

Nie martw się, ja mam więcej tekstów rozgrzebanych ;p

A ja... mam z kim spędzać Walentynki. Więc przyjadę cała w skowroneczkach, słowiczkach i choćby gigantycznych orłach jakkolwiek to brzmi... <wyżyny wodolejstwa mode on>
Łiiiiiii, znajomy z pociągu, czy ktoś nowy?
Fay, ja nie chcę nic mówić, ale to zabrzmiało tak, jakby Aidan Turner nie miał już żadnego udziału w wykreowaniu tej postaci ;]

TEN GIF JEST ZUY, FAY. <martwa, zamyka się w swej trumnie złowieszczo chichocząc>
BO NIE MIAŁ! KILI NIE ZOSTAŁ WYKREOWANY!!! On został urodzony przez jednego z tej cudownej trójki... -.-

nie, nie znajomy z pociągu. Ktoś inny. AWWW, jestem happy do kwadratu i sześcianu i jeszcze plus jeden.
Tak, wiem. Jestem dziś nad wyraz składna, logiczna i elokwentna... no ale taki cudowny dzień dzisiaj, nie sądziecie?
Aidan się uśmiecha <333333333333333333333333333333333333333 dnia Wto 23:36, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Khhh, Aer, Kili ma z Aidana cudowny uśmiech ^^ Co jak co, ale pozostała trójka takiego nie ma

Sol, moja droga, SZCZEGÓŁY or it didn't happen

Edit: Lai, wspólny musk ^^ dnia Wto 23:35, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Jejku nie nadążam dzisiaj za niczym, za wami też. XD
No wiesz? ;p ale ja nie mogę podać szczegółów. Jestem zakochana jak 120 i latam pod chmurkami na kolorowym jednorożcu... zaraz, nie. Jednorożce nie latają... ale wiesz o co mi chodzi mam za sobą romantyczny dzionek i życie jest piękne. Ugh, jestem beznadziejna
Sol, Fay, Lai, niech już wam będzie z tym Kilim xD Zaraz... To skąd się wziął Fili? Przecież oni są braćmi! <musk wysiada na tej stacji i macha Aerii łapką z peronu, podczas gdy ona jedzie dalej>
Fili? Noooo, ma blond kłaczki więc to na pewno sprawka Legosia. Tylko teraz pytanie, z kim on to uskuteczniał, że krasnolud wyszedł...
Fili to efekt zoofilskiego romansu Legolasa i Gimlego z lwem

Soooooliś, no weź.... xD Chociaż kolor włosów/oczu/skąd go znasz? xD <wścibstwo mode on>
To samo tyle że inne geny odziedziczył XD

No ale jakiś mały szczególik, Soluuś? :>

Fili to efekt zoofilskiego romansu Legolasa i Gimlego z lwem

(tu powinien być komentarz, ale komentująca ómarła, a zombie nie komentują...)
Pierwsze dwa szczegóły - mrrrrrrau! A trzeci - khhhhh, Edward?! xDDD
NIE -.-'
Mi do głowy Edgar, Erwin i Emmanuel przyszli xD
HAhahahahahahaha EDGAR?!

nie, żadne z tych ;p

a Edwarda proszę nie obrażać. To moja ciąża spożywcza i jestem do niej bardzo przywiązana <3

a Edwarda proszę nie obrażać. To moja ciąża spożywcza i jestem do niej bardzo przywiązana <3

Nawet po sprawdzeniu w słowniku slangu co oznacza "ciąża spożywcza", nadal nie jestem w stanie zrozumieć tego zdania xDDDD
No to Edmund może, co, Sol? ;
Edwin? Edmund? Euzebiusz? (czemu nie znam normalnych imion na E? :<)
Cytując klasyka - Eustachy albo nic
Emil może...? Albo Eliasz? Lubię imię Eliasz :3



Eru, jeśli jutro rano będę wychodzić z domu i będzie padał śnieg to za każdym zakrętem będę miała stracha, że na Thorina wpadnę przez ten obrazek xD
Ewaryst, Eugeniusz, Eliasz? xD

edit: cała Dolinka musi mieć coś pseudo-mózgowe wspólne xD dnia Śro 0:07, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH Thorin <3

EWARYST?! o.O (czuję, że popełniłam błąd, podając wam tą literkę... )

Ciąża spożywcza = brzuszek po najedzeniu się, kiedy wesoło wygląda znad paska spodni <3
Bo te same imiona wypisujemy, Lai? xD

EDIT: Sol, no to może ELROND? xD dnia Śro 0:09, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Eryk! <3

Btw, wpadłam na pomysła (... a pomysł przestraszył się i pognał w krzaki). To jest: zróbmy sobie wszystkie dolinkowe przypinki <3 No wiecie, TĘPA DZIDA BAND, Dolinus Perversionis, Gimlas Forevaaa!, majestic-Thorin i tego typu nasze hasełka ^^ Mogłabym się tym zająć, to byłyby na zlot, a im więcej zamówimy, tym taniej to wyjdzie. Co wy na to? ^^ dnia Śro 0:10, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Najpierw z Fay, teraz z Tobą... xD jak nic wspólne coś xD

a może Eryk? <3

EDIT: A NIE MÓWIŁAM?

I TAK, TO ŚWIETNY POMYSŁ *-* JESTEM ZA CAŁYM SERDUSZKIEM *-* dnia Śro 0:11, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Lai, to się robi przerażające xD Nawet obie serduszko dodałyśmy xD dnia Śro 0:11, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Ja się was autentycznie boję...

Śledziłyśmy przed chwilą waszą dyskusję na temat pochodzenia Kilego i Filego... Tici zasugerowała, że Legolas jak Legolas, ale krasnoludy mieszkały w sąsiedztwie Kirdana, więc może stamtąd... Może Glorfindel jak był w odwiedzinach? W końcu kanon podaje imię matki <Dis> a o ojcu nic... Chociaż raz mamy z imienia matkę daną, a ojca nie.

Ej, a może ta Tauriel to będzie mamuśka Legolasa?
LAAAAAAAAAAAAAAAAAAI xDDD

A przypinki z samymi napisami czy może też coś do nich dorzucić? Np. Thorina do Thorina, jakkolwiek głupio to brzmi xD A do TĘPA DZIDA BAND w tle można by laskę Sarumana/Gandalfa/Radagasta dodać ;]

EDIT: Arianko, trzymaj się tam. Wspieramy Cię, na pewno o tym wiesz, prawda? :3 dnia Śro 0:13, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
hahhahahahahahahahahaha KOCHAM WAS XD <3 <3 <3

TAK chcę przypinki!!! (nie zapominaj o Team Fili/Kili. I o Łosiu Thranduila XD)

Elrond to od dawna jest obiektem mojego pożądania. To nic nowego XD

Fayuś, nie odpowiedziałaś na moją PW. Czyżbyś wysiadła przy moich wizjach? ^^
Soliś, a jakie to wizje przekazujesz Fay tuż pod naszymi nosami, co? ;]

Team FILI, ŁOŚ THRANDUILA <3 Chcęchcęchcę.
TEAM KILI <3 I KONIECZNIE Z UŚMIECHEM AIDANA <3333333

edit: i mogą być te z naszymi rangami, na przykład *-* t dnia Śro 0:20, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
emmmmm.... bardzo zUe. Na temat hipotetycznego crossoveru SPN/Hobbit. W wykonaniu paringu Bilbo/Dean. Moja wyobraźnia jest ... nie, już nawet słow "zUa" jest zbyt delikatne XD

Ej, a może ta Tauriel to będzie mamuśka Legolasa?
A przypinki z samymi napisami czy może też coś do nich dorzucić? Np. Thorina do Thorina, jakkolwiek głupio to brzmi xD A do TĘPA DZIDA BAND w tle można by laskę Sarumana/Gandalfa/Radagasta dodać ;]
Fayuś, nie odpowiedziałaś na moją PW. Czyżbyś wysiadła przy moich wizjach?

TAK. Bo one były ZŁE. I to mówię ja, PERWERS. Ciesz się, że ci nie poślę rachunku za ewentualną terapię xDDDD

Khhh, zdradzisz nam wreszcie to imię, czy mam wyciągnąć mojego asa z rękawa? dnia Śro 0:20, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Jaki jest Twój as z rękawa, moja droga?
Grozisz mi? XD

Wiem, że były ZŁE. I miło że to doceniasz. Starałam się XD
O rany, co tu się dzieje... XD

To co się nie chwaliłaś wcześniej, Sol? :)
Zaraz przyłączę się do zgadywania imienia, tylko ogarnę raz jeszcze, jakie propozycje już padły...

(I tym razem już nawet nie będę mówić, że zazdroszczę, bo ostatnio udało mi się osiągnąć nowy poziom podejścia życiowego: Będę starą panną i jestem z tego dumna. Tylko jak napisałam to w pracy domowej z religii, to ksiądz mi pojechał po ocenie, pff. XD)

T.L.
Ej, czemu Ci pojechał po ocenie? Hipokryta. Tez jest kawalerem.
^^
tak w ogóle, to przeraża mnie nasza szybkość pisania postów o.O
Asy są trzy. Pierwszy to Englebert. xD

Tin, możemy sobie łapkę podać ^^
Nie powinnam, ale... HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA Englebert?! XD

za wąskie pole poszukiwań, moje drogie. Tyle wam powiem
To musi być Ewelin. Albo Elizeusz xD

No przecież mamy mieć nasz dom starych panien, nie pamiętacie?^^

za wąskie pole poszukiwań, moje drogie. Tyle wam powiem

Hmmm... <lgbt alert> Eleonora?
Ómarł mnie paring Elrohir/Legolas. I jestem pewna, że Arian również on ómrze...

EDIT: A heavily pregnant Bilbo rides the King Under the Mountain in the Throne Room.
musk odszedł i nie wróci..... dnia Śro 0:34, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Eurypides? Epimeteusz? Eudoksjusz? Erazm?
Laiuś, kalendarz przeglądasz? XD

Fay... no już prędzej...

Tin, możemy sobie łapkę podać ^^
Ej, czemu Ci pojechał po ocenie? Hipokryta. Tez jest kawalerem.
^^

To samo mu powiedziałam, ale chyba nie załapał. XD

T.L.
Fay, chyba Engelbert, co?

Błagam, żadnych więcej paringów Elladan/Elrohir, Elladan bądź Lerohir/Legolas, najgorszą traumą jaką w życiu czytałam było Elrohir/Glorfindel. Ale w tamtym tekście Elladan był bi, Elrond i Celebriana w separacji, Elrond kręcił z Erestorem, a Lindir robił maślane oczy do Glorfindela. I Lindir był z całego tego towarzystwa w miarę do przełknięcia, o ile cokolwiek dało się przełknąć w tym Ostatnim Przyjaznym Domu Rozpusty... Ale chyba już kiedyś o tym wspominałam.

Fay... no już prędzej...
Fay, chyba Engelbert, co?

Khhhhh, racja xD Jeszcze jedna literówka i wyswatam Soliś z Janem Englertem xD dnia Śro 0:39, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nie chciałaś z nami mieszkać? :C A fakt, Dolinus xD

A WŁAŚNIE ŻE NIE <3 wszystko z głowy xD
Tak, Arian, też to kiedyś chyba czytałam XD brrrrrr, trauma do końca życia. Choć przy niektórych momentach nieźle kwiknęłam. Czekaj, czy to to opowiadanie gdzie Elrond z Erestorem lub Glorfindelem przesuwali łóżko, a stojący za drzwiami któryś z bliźniaków myslał, że robią... no, coś innego? XD

Bilbo/Aragorn. Internet jest zUy i będzie się smażył w piekle.

Jestem z Ciebie dumna, Laiuś ^^

To ostatnie, Fay. Mam nadzieję, że wam to... nie przeszkadza?

o ile cokolwiek dało się przełknąć w tym Ostatnim Przyjaznym Domu Rozpusty...

Dolinus u mnie działa chyba z opóźnieniem, bo dopiero teraz dostałam wiadomego skojarzenia xD

Soliś, nosz proszę cię Najważniejsze, że jesteś happy, a z kim, to już nie ma znaczenia
Ej, w czasach Hobbita to Aragorn był już w Rivendell, ale był generalnie smarkaczem... Bilbo raczej nie z pedofili, nie?

Nie pamiętam motywu z przesuwaniem łózka... Mam to gdzieś na dysku ze swoimi komentarzami, to się prosiło o komentowanie. Ale nie zamierzam do tego zaglądać, bo to bardzo skutecznie zabija wenę. Co pamiętam, to to, że w opisie końcowego stosunku Elrohira z Glorfindelem autorka nie uwzględniła faktu, że opisuje stosunek osób tej samej płci... No i Elrohir, z opisu sądząc, stał się kobietą...

Fay, a imię poprawiłam automatycznie, bo brat dziadka miał tak na imię. Nie żebym znała któregoś z nich, ale genealogię znam dnia Śro 0:47, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Dolinus u mnie działa chyba z opóźnieniem, bo dopiero teraz dostałam wiadomego skojarzenia xD
u mnie Dolinus zasnął, bo w ogóle nie zwróciłam na to uwagi. JA nie zwróciłam na to uwagi o.O

Dzięki, Fayuś. Miło to słyszeć dnia Śro 0:48, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Też byłam blisko!<3 o jedną literę xD

Byłybyśmy hipokrytkami na miarę Pangei, żeby przeszkadzało nam coś co u postaci fikcyjnych wielbimy
Ale i tak miło to słyszeć nie wszyscy byliby tak wyrozumiali <3

Ej, w czasach Hobbita to Aragorn był już w Rivendell, ale był generalnie smarkaczem...

Hmm... A nie miał wtedy przypadkiem 27 lat? Bo jeśli w czasach Władcy ma 87, a "Hobbit" jest 60 lat wcześniej...? ^^

(Ale jeśli ma to zapobiec paringowi Aragorn/Bilbo, to uznajmy, że Aragorn był wtedy jeszcze niemowlakiem, jasne? xD)
To maila poproszę, Sol. Tylko serio, jeśli robisz coś twórczego <bądź TFUrczego> to lepiej do tego nie zaglądaj. A za jakość czy odpowiedni stopień złośliwości komentarzy nie ręczę, toto ma za dwa-trzy lata.

No i pewnie, aż dziwne że zapytałaś. Przecież nic nam do tego, nie?

Fay, patrzysz na czas filmowy, ja na książkowy.

(Ale jeśli ma to zapobiec paringowi Aragorn/Bilbo, to uznajmy, że Aragorn był wtedy jeszcze niemowlakiem, jasne? xD)

TAK TAK TAK

EDIT: elcia_muzyk@o2.pl czekam niecierpliwie dnia Śro 0:53, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Książkowy Aragorn miał 10 lat w momencie gdy drużyna Thorina jest w Rivendell. Więc mógł być co najwyżej wścibskim smarkaczem i podglądać ich z balkonu

Więc mógł być co najwyżej wścibskim smarkaczem i podglądać ich z balkonu
i już widzę jak ktoś bierze to jako inspirację do opowiadania. I opisuje orgię krasnoludzką z udziałem hobbita, którą podgląda Aragorn.

No i stało się. Oficjalnie stwierdzam, że internet zniszczył mi musk -.- dnia Śro 0:58, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Więc mógł być co najwyżej wścibskim smarkaczem i podglądać ich z balkonu

Arian, proszę, ostrożnie ze skojarzeniami xDDD

Taaaak, stanowczo muszę sobie książki odświeżyć. Choć akurat wydawało mi się, że w kwestii dat film jest dość wierny
Ojej, ale to musi być słodkie, taki bejbi Aragorn xD

Sol, jak coś, mam brata w drużynie futbolu amerykańskiego! który trenował boks tajski, poprosi się jego kolegów o pomoc xD Ale nie, żebyś Ty się swobodnie czuła i była szczęśliwa, a to dla nas najważniejsze
Ha, dziewczyny, tak w ogóle, to mamy pierwszy realny ship, któremu możemy kibicować
Już mnie ostatnio Tici podpuszczała na tego podglądającego Aragorna, czy też raczej Estela. NIEWINNIE podglądającego, khm khm. Aczkolwiek póki co mam jeden mały opierdziel do napisania.

Sol, wysłałam.

Arian, proszę, ostrożnie ze skojarzeniami xDDD
Fayuś, wspólna pusta przestrzeń mózgowa? XD

Dzięki, Arian. Zaraz zabieram się do czytania. Mam nadzieje, że nie zejdę na zakwik ^^
Jak najbardziej xDDDD

I nie, wcale nie mam ochoty napisać tego fika z podglądaniem krasnoludzkiej orgii xDDD
Myślę, że ten fik to powinen byc praca zbiorowa, nie sądzisz? ^^
Z tobą zawsze

Ktoś jeszcze chętny? xDDD (Na wspólne pisanie, nie orgię xD)
Jak mnie będziecie przymuszać to ja chcę XD
Nie nie, ja wymiękam. Mam rozryty fanfik do Sherlocka <plus jego kolejną część w strzępkach pomysłów>, o zaległych-zaległych fickach do Zorro nawet nie wpsominam, i do tego miniaturkę do filmu w przygotowaniu. Orgie zostawię wam.

Sol, jakbyś miała jakieś uwagi czy sposrzeżenia... to masz mojego maila

Erestor uważnie przyjrzał mu się znad drutów, na
których usiłował zrobić szalik z wściekle pomarańczowej włóczki.

-Muszę chociaż spróbować. Przyszłość to coś, co dopiero będzie, mogę to
jeszcze zmienić!

- powiedział mędrzec, po czym powrócił do dalszej konsumpcji grzybków halucynków... dnia Śro 1:11, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

bo to aż się prosi. Raz że on prawie elf z tym uśmiechem, łucznik i egzotycznie ciemnowłosy przy tych blond llolfach, a dwa że jak lepiej przypieczętować sojusz miedzy Lasem i Górą, jak nie żeniąc dzieci. Fili bedzie królem, więc musi iec krasnoludzką pannę, ale Kili... dnia Śro 1:12, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Wait, Fili królem? xD

Edit: Siostra - okej. Ale wiecie, że jeśli tam zasugerują Tauriel/krasnolud, to to będzie oficjalne błogosławieństwo gimlasa? ^^ dnia Śro 1:15, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Nieeeee, Arian. Ty nie mów o żenieniu Kilego z kimkolwiek, bo mam łzy w oczach ;(

EDIT: tak, Fayuś. Fili, jako starszy, jest spadkobiercą Thorina dnia Śro 1:15, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Mówimy o drugiej części filmu... czyli jeszcze wszyscy żyją. Thorin dziecia nie ma, Fili i Kili są jego siostrzeńcami, przy czym Fili jest starszy. Więc - najbardziej prawdopodobny spadkobierca Thorina, pomijając szczegół że zginie.
Eeee tam, filmowy Thorin jeszcze spokojnie mógłby dzieci mieć, nie to co jego wersja książkowa Jakby co, to tego... Ja w każdej chwili xDDD

Chlip, ale weźmy już nie mówmy o tym, jakby mogło wyglądać ich dalsze życie, bo płakać mi się chce :C
No właśnie też mnie od razu nachodzi taka myśl, że oni umrą. A jak jeszcze Tauriel do tego dołożyć i jej hipotetyczną rozpacz po stracie Kilego...
Materiał na angst pierwsza klasa
(chociaż przez 3 godziny filmu to dużo może się zdarzyć... )

Arian, kocham Ciebie i Twoje komentarze <3
Jestem za Tauriel/Kili tylko z tego względu, że jak już pisałam - to byłoby oficjalne, PJ-owe pobłogosławienie gimlasa xD

Ściągnęłam sobie wreszcie Hobbita i taka refleksja mnie znów naszła po pierwszych pięciu minutach, że jednak strasznie nie podoba mi się scena z Thranduilem. Raz, że nic takiego się nie zdarzyło i zostało wrzucone tylko po to, by udramatyzować niechęć Thorina do elfów, a dwa, że jest kompletnie od czapy, bo u Tolkiena elfy leśne były, cytat: "istotami dobrymi i łagodnymi". Pfff.

Edit: Soooliś, bo mnie osom-idea naszła - wyobrażasz sobie Randy'ego Harrisona w roli Froda? ^^ Bo on akurat świetnie pasuje do jego kanonicznego wyglądu dnia Śro 1:29, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Soooliś, bo mnie osom-idea naszła - wyobrażasz sobie Randy'ego Harrisona w roli Froda? ^^ Bo on akurat świetnie pasuje do jego kanonicznego wyglądu

w sumie, to nie wiem. Jakoś nie potrafię go sobie wyobrazić w innej roli niż Justin ;p zresztą, nie wiem czy by sobie poradził. No i pomimo tego, że często przewijam, gdy pojawia się Frodo - pasuje mi w tej roli Elajdża Wood
Mi też Elajdża pasuje i nawet po ostatnim maratonie polubiłam (!) jego sceny, a z Randym to tak na zasadzie "gdyby-miała-powstać-alternatywna-wersja" I sądzę, że by sobie poradził. Bo to dobry aktor jest, tylko mało z nim co można obejrzeć, bo głównie w teatrze występuje. Ale widziałam fragmenty z "Pop!" na youtubie i był tam taki, że... OCH
(Na zlocie koniecznie musimy zatańczyć Dancey Dance. My z Aer zrobiłyśmy już z tego tradycję, że tańczymy za każdym razem gdy się widzimy xD)
O jeny, to ja muszę nauczyć się kroków! Myslicie, że ogarnę? XD
A, ale koniecznie tak koło drugiej w nocy xD wiesz Soliś, do tego trzeba lat praktyki... ale jeśli już zaczniesz trenować to może uda Ci się chociaż raz spróbować xD
Wow, nie było mnie jeden dzień a wy już zapisałyście co najmniej trzy strony. o.O

Nie chciałaś z nami mieszkać? :C A fakt, Dolinus xD
Nie, Laiuś, to nie o was chodziło, ani nawet o Dolinusa. Powód mojego niepogodzenia się z mieszkaniem w dolinkowym domu starych panien był inny. Ale przestałam żyć marzeniami. XD

Wen mi znowu zwiał pod szafę, pff. Pomocy?

T.L.

"Obserwowałem Bilba prawie do jego dorosłości. Lubiłem go wtedy, a potem usłyszałem jeszcze, że z nikim się nie związał - znów wybiegam myślą naprzód, bo przecież o tym dowiedziałem się dopiero, gdy zajrzałem do Shire. Pomyślałem, że to dziwne, chociaż domyślałem się przyczyn. Inni hobbici błędnie uważali, że Bilbo nie ożenił się, ponieważ wcześnie został całkiem sam , więc przywykł być panem własnego losu. Ja przypuszczałem, że unika wiązania się z kimkolwiek z innych zgoła, głębszych powodów, i że zapewne sam dobrze siebie nie rozumie. Albo i nie chciał rozumieć, gdyż bał się tych myśli."

Khhh, czy tylko ja uważam, że to już jest całkiem jednoznaczne? dnia Śro 18:03, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Bagginshield pobłogosławione?

"Bilbo w ogóle nie zdawał sobie sprawy, że krasnoludowie uważali go za kompletnego głupca, nie wiedział też, że byli na mnie wściekli. Thorin pogardzał Bilbem o wiele bardziej, niż się hobbitowi zdawało, od początku zresztą krasnolud odnosił się niechętnie do całego pomysłu, potem zaś uznał, że zaplanowałem wszystko po to jedynie, by z niego zakpić."
"(...) Chociaż nasza dysputa przeciągnęła się długo w noc, gdy Bilbo poszedł już spać, to dopiero nad ranem Thorin przestał oponować. Przepełniała go podejrzliwość i wzgarda.
- To mięczak - sarknął. - Głupi i podatny jak błoto w tym ich Shire. (...)"


W ogóle w świetle nie tylko tych fragmentów, ale i niedawnej lektury "Hobbita" stwierdzam, że chwała PJ-owi za to, jak odmiennie ukazał krasnoludy i samego Thorina ;)
A ja myślę, że właśnie PJ dość wiernie to przedstawił. Przynajmniej jeśli chodzi o Thorina. Co prawda interpretuję te jego spojrzenia tak jak interpretuję - bo gdybym tego nie robła, to nie byłabym sobą no ale poza tym to widać w Thorinie głęboką (bez skojarzeń, proszę!) niechęć i pogardę dla Bilba. A przynajmniej ja to tak odbieram.
No niby tak, ale właśnie w tych fragmentach z "Niedokończonych opowieści" jest jasno powiedziane, że Thorin pogardzał hobbitami jako rasą, uważał ich za głupich i tchórzliwych. A w filmie to jest jednak taka niechęć na zasadzie "no dobra, jakoś go znoszę, byleby się nie pętał pod nogami" I może dlatego tak podoba mi się, że w filmie została dodana scena, jak Bilbo staje w obronie Thorina, bo to tak fajnie zaznaczyło moment, w którym ten zmienia o nim zdanie W książce co prawda też tak było, ale dopiero po przygodzie z pająkami i krasnoludy o tyle zmieniły nastawienie do Bilba, że owszem, zaczęły mu ufać i go szanować, a jednocześnie się zrobiły okropnie roszczeniowe na zasadzie "Niech pan Baggins dalej odwala brudną robotę, skoro mu to tak dobrze wychodzi"

A tak w ogóle, to zauważyłam, jak wiele zyskują ekranizacje, gdy przestaje się na nie patrzeć przez pryzmat Tolkiena. Właśnie na ostatnim maratonie byłam z M., która książek nie czytała i ja sama starałam się też oglądać filmy jakby "jej" oczami i to było... WOW. Bo jak się zna kanon, to się czuje, że PJ-owa wizja to zaledwie ułamek tego świata, ale jeśli spojrzeć na nie jak na coś autorskiego, to po prostu szczęka opada.

I co to ja jeszcze....? A. Książkowemu thilbo mówimy stanowcze NIE A do tego filmowego się ślinimy i zacieszamy ^^

(Tylko dlaczego zaczęłam mówić o sobie w liczbie mnogiej..? xDD)
A żeś naskrobała ;p nie wypowiadam się na razie pod Twoją opinią, bo sama muszę DOJŚĆ do tego momentu w Niedokończonych opowieściach ;p na razie jestem na początku i jakoś nie mam weny na czytanie

Oj Fayuś. No bo Ty uwzględniasz siebie i swój musk XD

o Eru xD
Khhhhhh xD

Hej, dziewczęta, z jakimi zdjęciami chcecie te przypinki? ^^ Znaczy, mam takie propozycje na Team Fili i Team Kili, oraz Team Durincest dla niezdecydowanych, ale może wolicie tych panów w bardziej poważnej tonacji?

1 2 3

Oczywiście jeszcze się doda napisy, ale to tego muszę ściągnąć sobie i opanować Corela, bo PF odmawia pomocy w kwestii wygiętego tekstu xD

Aaaaaa, a łosia chcecie z filmu, czy z jakiegoś fan-arta? Może być kilka wersji w sumie xD dnia Śro 20:47, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Idealny Kili <3333333333333333333333
Ale Filego chyba wezmę przystojniejszego, bo wyjdzie, że stronniczość przeze mnie przemawia

Taaaak, jestem team-Kili nieuleczalnie xD dnia Śro 21:16, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Obejrzałam pierwszy odcinek SPN. Dean is cute XD i chyba obejrzę drugi, tylko czekam na mamę, bo ona "absolutnie nie miała zamiaru tego oglądać", po czym spędziła cały odcinek na kolanach przed komputerem, nie dała sobie nawet krzesła podsunąc, bo ona" przecież tylko na chwilkę", obejrzała do końca i kazała zaczekać na siebie z kolejnym XD
Czy taki Fili drogim filistkom odpowiada?

Ottiś, brawa dla mamy ^^ A w Deanie najlepsze jest to, jak się cudnie starzeje z sezonu na sezon

Btw, Jensen Ackles ma zostać ojcem. Ech, czego to Hollywood nie zrobi, żeby ukryć jego romans z Jaredem... xDDD dnia Śro 21:35, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Moja mama tak samo! Też uwielbia SPN już <3
Idealny Fili <3

Ejjj, tylko nie podpisuj Team Durincest pod tym cudnym zdjęciem. To już przesada ;p

a Łoś... w sumie to nie wiem. On zawsze i w każdej odsłonie jest cudownie rozbrajający ^^

I nie zapomnij o przypince z Thorinem (CHCEM <3)

Arian... aż wstyd przyznać ale w jakiś sposób wciągnęła mnie TA historia o.O ciekawa jestem jak to się skończy... i lubię Lindira ale Erestor jako Snape... -.- i Elrond... -.-
A Thorin ma mieć jakiś napis, czy samo zdjęcie będzie wystarczająco majestatyczne?
No wiesz... nie mogę się zdecydować między Majestic Thorin a Czochraj kuca XD to ciężki wybór...

EDIT: Jezu, Elrohir w salonie piękności... Arianku, wysiadam. To jest naprawdę zUe XD dnia Śro 22:01, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Głosuję za Majestic Thorin XD dnia Śro 22:18, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Hobbit Bilbo

Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie
Świat, w którym baśń ta dzieje się
Tłuściutki Bilbo mieszka w nim
Co chce wieść wśród hobbitów prym

Hobbita którego widzicie zowią Bilbo
Elfy Bilba znają i kochają
Bilbo biega tu i tam
Z czarodziejem zwiedza świat

Dziś spotka was maleńki zwinny hobbit Bilbo
Śmiały zwinny złodziejaszek Bilbo
Mały włamyhobbit Bilbo
Bilbo
Bilbo
Bilbo, cóż podwędzisz dziś?
dnia Śro 22:18, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHA Arian ómarlas mnie XD

nooo, to był salon piękności połączony z burdelem... o przepraszam, domem publicznym. W mieście. W Imladris -.-
KWIIIIIIIIIIIIIK! Arian, cudne xDDDD Co prawda przy "Hobbita którego widzicie zowią Bilbo" trochę mi się język zapętlił, ale i tak prześpiewałam sobie całość

Edit: Ej, czekajcie, ja chyba znam tego fika xDD To w tym "salonie piękności" Glorek Elrohira (?) finalnie pozbawił cnoty? A potem młody elfik zaczął świecić z zadowolenia? xD dnia Śro 22:34, 09 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
(Mały Dean opiekujący się Sammy'm <333)
O Jezu... o Boże... FAY ja nie chcę tego wiedzieć XD ( jeśli w tym ficku, to jeszcze nie DOSZŁAM do tego momentu...)
(Co wy czytacie?! XD)

Arianko - boska przeróbka. Skończ to i do śpiewnika! :)

T.L.
Wysoką literaturę, Tinuś. Taką z górnej, najgórniejszej pUłki. XD