,
juz nigdy nie atakuje w dzien :/Kto tam jest w środku?
Jak w temacie juz nigdy nanikogo nie polece w dzien
A wiec tak dzis miaelm akurat caly dizen wolny wiec pomyslalem sobie ze moze kogos do farmienia ewentualnie do zezlomowania poszukam no wiec zaczalem poszukiwania i po okolo pol godziny znalazem moj pierwszy cel byl nim skupisko planet gracza nienalezacego do sojuszu..po zeskanowaniu planety matki i dwoch koloni postanowilem zrobic 3 fale (koles mial duzo surowki a 0 obrony) - rowniez brak aktywnosci na planecie no to poslalem sprzet typu DT no i dla pewnosci p torchu krazownikow 5 min do celu go zeskanowelm i bylo ok... minute przed atakiem dostaje wiadomosc o tresci "Jestem" no i flotaa wraca z niczym ba zdazyl surowce wydac... 10k deuteru w plecy szukam nastepnego celu - to samo znalelm kolesia z jakiegos odleglego sojuszu...mial troche obrony no i flote o zezlomowania okolo 30 OW...no wiec wyslalem sprzet ciezki (90 OW) bo reszta wracala z akcji ... 5 min przed konce dostaje message "Jestem, nie uda ci sie" no i znowu wpadlem w zlosc a ze bylo dosc daleko to 35k paliwka mniej no to juz troche podkurzony szukam nastepnego celu ... znowu znalzlem zlomowisko do przerobu na smieci ... tym razem koles z sojuszu APOCALYPSE - 27OW, 10Ki 6 DT i mala nic nieznaczaca obrona z dzialek no wiec wysylam (koszt 28k euteru) po 10minutach otrtzymuja wiadomosc takiej tresci "a widze ze lecisz do mnie:)" no i jak tu sie nie wku***** 3 razy lecialem pozarlo mi lacznie 73 tysiace deuteru a zadnych zyskow nawieszka moja porazka w historii polowania .... moral z tego taki ..... NIE ATAKUJ W DZIEN NIKOGO BO NIE WYJDZIESZ NA TYM ZDROWO lol na pewno masz rację, ja w zasadzie sobie praktycznie odpu¶ciłem, jeszcze tak rano czasem można próbować do 10-11 ale potem to już tylko opuszczone konta i przebazowanie floty i surowców, no chyba że z lotniskowca z czasem 40 minut na dolot bo wtedy naprawdę można kogos zaskoczyć Ja sie przezucam powoli tylko na dzienne polowania (no.. moze poranne). Wszyscy, którzy maj± jakie¶ floty robi± długie FS, więc nawet skanować mi się odechciewa, a dzien to bardzo mila pora do ataku. Tylko faktycznie. Mozna sie naci±ć na obrońce, ale to ryzyko. Niestety trzeba sobie radzić jak w nocy nic nie ma w okolicy no lece czwarty raz mam nadzieje ze sie uda lece na moja stara farme ktoa sie odrodzila ma duzo deuteru ponad 100k moze mi sie zwruci to z calego dnai co stracilem tlyo godzina lotu owieczek mam nadzije ze w ciagu godziny sie nie zaloguje i nie wyda wszystkiego bo znwu 15k deuteru bym mial mneij a to juz moje resztki Ja żeby nie być gołosłowny, lecę na 41 OW [Rose]. Jeszcze 30 minut. W nocy tego pana nigdy nie było, a tu okazuje się zę ma conieco do rozwałki no kurwa mac znowu 4 raz nieudana akcja ktos moze mi trochee deuterku podrzucic bo nie mam jzu za co latac to byla moja ostatni sznasa milem do sfarmienia 120k deuteru no i koles sie ulotnil przed samym atakiem i wyslal mi taka wiadomosc "siema, od razu ci mowie ze lecisz po powietrze" ale ja go jeszzce drapne tyllko moze mi ktos troche deueru podrzucic ?? No to masz pecha. Ja przed chwil± doleciałem do celu. Straty trochę większe, niż my¶lałem, ale do przeżycia. Tylko chyba wszystkiego nie zbiore Esek a moglbys mi podeslac z 50k deuteru ? dlabys rade ? |
Podobne
|