,
FRYCHKto tam jest w Ĺrodku?
Przyjalem do akaDSM kolesia o nicku FRYCH przyszedl z sojuszu silesia i ma 130k punkto. Nie jest to niczyja farm?? Powiedzcie mi kiedy do dsm bedzie mogl przejsc...
pozdrawiam Ja osobiście nie znam kolesia. A gdzie ten Frych rezyduje?? Jakie są jego kordy?? I trochę dziwne, że gość ze 130k pkt chce iść do Akademii, no nie?? 4:370:12- mowi ze ma 130 OW zaraz przejze go w statystykach Niedawno odwiedził go esek, poinien chyba być RW na forum, no chyba że mi się coś pomyliło Nie tylko Esek, wystarczy przejrzeć forum. Ten pan miał ciągłe kłopoty z DSM. Tak, odwiedzałem go. O ile pamietam miał jakieś zatargi z akaDSM. Skasowałem mu kilka ow i przerysowałem bunkier. Troche to dziwne ze teraz chce tam wstepowac Albo mu się sprzykrzyło być farmą, albo coś knuje. Może w ramach zemsty postanowił poszpiegować aka?? Kto o zdrowych zmysłach, ze 130k pkt. idzie do aka?? Ja radze wprowadzic mu dluuuugi okres probny ...A gdzie ten Frych rezyduje?? Jakie są jego kordy?? Proszę bardzo FRYCH 2:498:2 4:369:9 4:370:6 4:370:7 4:370:8 4:370:12 - matka 4:371:7 4:371:9 4:374:10 Z tego co wiem, to jest bardzo dobry kumpel griszy z AkA. Wiec nie wiem jak to jest, moze trzeba sie bedzie od griszy dowiedziec wiecej. Wiec nie wiem jak to jest, moze trzeba sie bedzie od griszy dowiedziec wiecej. A czy nie powinno się tego robić przed przyjęciem do sojuszu? Podobnie jest z "ZONA PREZYDENTA - MAXIMUS II" Andrzej, zapytałem sie tam gdzie powinienem, przed przyjeciem. Odpowiedział mi tylko floyd (bo draga i jawora nie ma; właśnie, cccq, nie widziałeś tego tematu ) dostałem tez wiadomość od griszy, tresci mniej wiecej takiej, ze frych wciagnal go do ogame i teraz chca byc razem w sojuszu. Jak sie czegos wiecej dowiem, to dam znac:) FRYCH - to mój kumpel z pracy. Wciągnął mnie do ogame. Razem bylismy najpierw w Entropii, potem nasze drogi się rozeszły. Ok. 2 miesiące temu Manonek jego też usunął z Entropii i wtedy FRYCHu wszedł do Silesji, chociaż również składał podanie do DSMu i AkA. Aktualnie nie ma partnerów do gry w Silesji i odszedł. Szuka dobrego sojuszu, więc zaproponowałem mu AkA. Faktem jest, że Esek i DSM go trochę pojechał, ale z tego co z nim rozmawiałem wczoraj - to tylko gra i nie żywi żalu. Z tego co wiem, to nie należy się go obawiać jako szpiega, bo to dla niego jak i dla mnie tylko zabawa Nie wiem jak wy, ale ja mu wierze, i mysle, ze mozna chociaz po czesci zaufać Frychowi. |