, Zmiana na szczycie władz Sojuszu ďťż

Zmiana na szczycie władz Sojuszu

Kto tam jest w środku?
Otóż drogie dzieci

Na podstawie moich ostatnich poczynań, tj.:
-nieustającego od ponad miesiąca FSa
-obecnego urlopu z którego nie chce mi się wracać, ale chyba to uczynię ze względów charytatywnych
-co idzie za powyższymi^ zaniedbywaniu obowiązków w Sojuszu
-mizerną ilością punktów, a co za tym idzie umniejszeniem mej roli jako aktywnego działacza i przywódcy Sojuszu
-a przede wszystkim częściowym wypadnieciem z obiegu ogameowego

ogłaszam, że postanowiłem abdykować z pozycji założyciela Sojuszu (choć to tak naprawdę niemożliwe), ale powiedzmy, że chcę oddać moją 'koronę' i wycofać się na pozycję szarego człowieczka dsm'u.

Jednocześnie po zastanowieniu się, chciałbym aby Sylwester otrzymał moje stanowisko. Dlaczego Sylwester?
- mądrość wypowiedzi
- wysoka aktywność
- uważam, że ma predyspozycje do piastowania stanowiska, ma siłę przebicia
- nie jest najwyżej w punktacji, co wg mnie dobrze wpłynie na wybór celów Sojuszu, oraz sprawi, że Ci biedniejsi nie będą zapomniani (choć to nie tylko od niego zależy).


szczerze... przeczuwałam że coś takiego się kroi.... tylko nie wiedziałam kiedy... no widzę że moje chwilowe wycofanie się zbiegło się z Twoim.... ale o tym szerzej w osobnym poście.... Mam nadzieję że nadal będziesz grał... a może przejdziesz do aka??
jestem jak najbardziej ZA i o ile sylwester sie zgodzi ma moje pełne poparcie na nowego przywódce sojuszu
Kisielas - proszę, zastanów się jeszcze, zwłaszcza(nie na parapecie) że sam osobiście mnie zaprosiłeś do sojuszu jak wielu spośród nas i trwam w nim aż do teraz, mimo dwóch złomowań... Zawsze byłes i będziesz najwyższym autorytetem biorąc pod uwagę doświadczenie na UNI 19 i nie tylko... Zostań jako Naczelny Sojuszu z przekazaniem obowiązków - myśle że Ci się to należy... Pozdrówka z przedgórza Tatr...

HOWGH


o... dobry pomysł.... albo przekaż sebastianowi drugą koronę - będzie król i... król - w dzisiejszych czasach wszystko możliwe.... no... chyba że jakaś królowa w sojuszu się znajdzie, ale niesądzę.... - jednak co chłop to chłop... (no... o feminizm oskarżyć mnie nie można)
qfa co sie dzieje, ze starych DSmowiczow zostaja tylko sladowe znaki, cale starsze przywodctwo i autorytety odchodza, lipa troche sie dzieje, pamietam jake to byly twarde poczatki kiedy blo nas tylko kilku i to na marnej pozycji w rankingu , teraz ze starszyzny DSm zostaje faktycznie tylko sebsal no i Eska mozna doliczyc bo mimo ze tagu DSM nie ma to jakos mam wrazenie jak by nigdy nie odszedl, ale powiem ze najlepsze co z ogame wspominam to walka Zdefionego z Valkiraia <lol2> to bylo cos, az sie łza w oku kreci

mam nadzeje, ze nie zrezygnujesz z gry, a jesli jzu to miej chociaz konto na ogame tak zebys widzial co sie dzeje (moze byc nawet w aka) i dalej prowadz zady w DSM
Jeżeli chodzi o autorytet to całkowicie zgadzam się z Sebastianem, to samo zresztą przekazałem Darkowi:

Kisielas DSM 21:08:55
nie chciałem od razu z tym na forum wyjeżdżać, bo najpierw chciałem znać Twoje stanowisko w tej kwestii

Sylwek 21:09:08
To dla mnie byłby wielki zaszczyt, ale dla mnie jestes wzorem i nie marzyłbym nawet o zajęciu Twojego miejsca. Zresztą sam mnie wprowadzałeś do sojuszu kiedy nie miałem praktycznie nic (miałem wtedy dopiero 40K pkt)

Poza tym, wiem że wszyscy w naszym sojuszu cenią, poważają i wzorują się na Darku, dlatego bardzo sceptycznie podszedłem do tej propozycji co również wyraziłem w naszej rozmowie:

Sylwek 21:10:53
Poza tym moim zdaniem musiałby na to wyrazić zgodę CAŁY sojusz, a nie sądzę żeby chcieli abym zajął Twoje miejsce..

Zamieszczam to tutaj, aby uniknąć jakichkolwiek podejrzeń o koneksje lub kumoterstwo. Specjalnie zaznaczyłem "CAŁY" ponieważ uważam, że jest to odpowiedzialne stanowisko i bez wsparcia sojuszu nie można go piastować. Sam troche się dziwię tej propozycji, bo jest wielu członków o dłuższym stażu w sojuszu niz mój, ale nie mnie o tym decydować. Zgodziłem się na propozycję Darka, pod warunkiem poparcia ze strony naszego sojuszu.
moim zdanem sylwester sie nadaje ale i tak wolabym zeby kiselas zostal na stolku mimo ze nie gram w ogame,

a tak pozatym to pamietam ze bylem pierwsza osoba (razem z XeeX), ktora weszla do sojuszu nie liczac zalozycieli, razem z XeeX nie miuelismy zadnego pojecia o grze, nawet nikt nam o tym nie opowiadal, poprstu slyszelismy taka nazwe i chcelismy sprawdzic, juz na drugi dzen dostalismy propozycje od kiselasa zeby dolaczyc (reklama sojuszu byla kuszaca) i zaraz po wejscu do sojuszu kiselas i raist, glowne kiselas tlumaczyli nam Ogame od podstaw, niedlugo potym jak juz bylo okolo 10 osob dostalem range Dark Lord (ktora sam wymysleilem ^^) razem ze _SmoK_'em i tak sie zaczela moja przygoda z Ogame i jednczesnie z DSM
mialem szczesca jak nigdy ze akurat na sam start trafilem do takego sojsuzu, pod takim przywodctwem

czy kiselas zakonczy gre czy nie to i tak welkie podzekowana dla niego za wprowadzenie mnie w ten magoiczny swiat Ogame
hmm..... wiedząc o ilości rzeczy które Darek ma na głowie nie dziwię się z podjęcia takiej decyzji - tylko podziwiać - naprawdę... Niemniej DSM bez "kisielasa" z koroną na głowie nie będzie już taki sam.... ech... aż łezka się w oku kręci... cholera... dlaczego ja jestem taka płaczliwa
Kisielas jesteś sednem tego sojuszu - to Ty wybrałeś mnie do współdziałania i to Ty wyselekcjonowałeś perełki z wielkiego, dzikiego gąszczu UNI 19 by nasz Sojusz był mocny.Nie możesz nas tak poprostu zostawić na polu walki bo to co osiągnęlismy i do czego dążymy jest dzięki Tobie... Bez Ciebie nie było by nas w Sojuszu, więc bez Ciebie też nie będzie Sojuszu jaki powinien być... Zostań z nami, Sojusznikami by nieść honor i chwałę przez wszystkie polskie i nie tylko uni...

...jak nie zostaniesz to przejade się do Wawy i obetnę Ci krawat az po same jaja... a na południowej granicy Krakowa postawię takie blokady o których lepper mógłby pomarzyć byś nie mógł dostać się do tatrzańskich szlaków

HOWGH

P.S.
Oczywiście to co po trzykropku to gruby żart jest... a to co przed - to szczera prawda...
Wow, dzięki ludzie za miłe słowa
Z ogame nie planuję póki co skończyć, choć możłiwe jest, że za miesiąc- dwa nie bedę w stanie grać, ale powiedzmy, że to na razie jest sprawa poboczna, bo jest szansa, że nie dojdzie do skutku.
A chciałbym oddać przywództwo, bo sami widzicie, że mnie tu mało, a decyzje podejmowane być muszą, czasem wymagają jakiegoś głosu wsparcia, bo niektóre są podejmowana hurra optymistycznie, że nawet nie zdążą się wszyscy wypowiedzieć (np. wojna z vatanem, o której przeczytałem dziś , a niektóre sa trudne.
Nie jest tak, że widziałem tylko Sylwestra na ów pozycji, ale żeby nie wprowadzać elementu zamieszania wiecie Wy tylko o propozycji dla niego.

'Drugą koronę' możliwe, że zasugeruję (ale co będę miał do gadania po oddaniu pierwszej ) choć z forum widzę, że nie byłby to chybiony strzał. Póki co milczę, bo nie wiem jaką decyzję podejmiecie i czy dobrze przypuszczam, że 'drugi' może nie mieć zbyt wiele czasu. Enigmatycznie, by nie odbiegać od tematu

El Trzeba przyznać, że masz zdrowie do Ogame nawet jeśli w nie już nie grasz Pamiętam początki, było wesoło i naprawdę fajnie było pomagać, słuzyć wiedzą, która później została przerośnięta W zasadzie to forum powstało gdy zdaliśmy sobie sprawę, że bez niego nie pomożemy sobie w ogóle, tym bardziej gdy widziałem, że zwłaszcza Ty palisz się do pracy
Sebsal hihihi do dzisiaj nie mogę zapomnieć, gdy zarejestrowałeś się na forum przed przystąpieniem do Sojuszu i co z tego wynikło (w związku z ograniczonym dostępem Wtedy byłem pewien, że musisz być w DSM choćby nie wiem co! Poza tym nie wiem co by było dla mnie gorsze: stracić jaja, czy Tatry.

A wracając do tematu, to raczej nikt się nie spodziewał (tym bardziej Sylwester) i wyskoczyłem jak z procy z tą propozycją, wpierw musiałem ją dobrze przemyśleć, bo jednak DSM jest jak własne dziecko

Opuszczać, nie opuszczam, tylko chciabym, żeby wszystko miało ręce i nogi i by władza nie była opieszała (a teraz jeśli mnie wziaść pod uwagę, to jest), bo mimo pewnego stopnia demokratyzacji naszego małego społeczeństwa, to jednak ktoś powinien mieć na oku wszystko, żeby Sojusz szedł w dobrym kierunku.
ja przyznam sie ze tezjestem tego zdania zeby jak cos to sylwester zajal twoje miejsce poniewaz jest osoba z nas wszystkich napewno najstarsza i ma duze doswiadczenie zyciowe ale osobiscie uwazam ze i tak powinienes zostac nawet jedsli bedziesz malo gracbo to wkoncu twoj sojusz

pamietam poczatki jak bylem w souszu MwTeam i przez jeden atak ktory chcialem przeprwadzic na waszym czlonku sojuszu (juz nie pamietam kto to byl ale nie ma go juz dawno z nami) pamietam stalo sie ze caly moj byly sojuszu przylaczyl sie do DSMu... teraz z "moich" ludzi zostalo tylko kilka osob (+ kilku w aka)

i ja jako glowa bylego sojuszu tutaj w DSMie dostalem range zastepcy kisialasa czyli Dark Lorda z czego bardzo sie ucieszylem ze na starcie obdarzyl mnie takim zaufaniem mimo ze mnie praktycznie nie znal

teraz obecnie czuje sie w roli raczej egzekutora, cieszy mnei tez ze zasiadam zw radzie najelpszego sojuszu na tym uni chlopaki nikt nie ma prawa sie z nami rownac

swoje umiejetosci oceniam w skali na 10 jakies 8 (dla mnei zawsze autorytetem w ogame bedize esek ktory w mojej skali na 10 ma ocene 11/10 czyli poza skala )

hehe dobra koncze moje pierdzielenie najpwaniesze jest to co nsaiel na poczatku ze wybor kisielasa jest dobry i uzasadniony
Co do wyboru następcy też uważam,że jest dobry. Co do braku czasu na gre? Sam wiem coś o tym. W sumie to do wszystkih którzy mają taki dylemat. Ja tam teraz nie narzekam. Owszem. Gram mało, a i na forum czasami nie starcza czasu, ale sobie gram na koncie bez floty. W sumie odkąd mam to konto, skoczyłem już koło 200 miejsc w góre (w pkt z 60k do 95k). Kiedyś uważałem,że taka gra będzie nudna... bez floty brak zabawy, ale tak nie jest. Zawsze można się przydać do jakiegoś ataku rakietowego, czy pomagając komuś poszkodowanemu. Nie mając floty, można wybudować stosunkowo słabą obrone i nawet przez 2 dni się nie logować.

btw. Zmieniam nika na ogame. Raczej nie na poprzedni, choć myślałem nad tym... zmienić nicka na porzedni i postawić kolonie koło manonka Ciekawe czy by się uganiał się za mną Dziś nick na szybko z seri "kopytko" - wylosowało się "esese"
hehe ja juz mam od dzis rana kolonie kolom mamonka ciekawe co on na to powie pewnie jest zaskoczony moja wizyta
Nie chciałem się wypowiadać w tym temacie, ale umarł on śmiercią naturalną więc chyba mogę go podsumować.
Kiedy otrzymałem propozycję od Darka, byłem w ciężkim szoku. To przecież jeden z moich największych autorytetów w tej grze (pierwszym był Daltoncp, kolejnymi właśnie Darek i Esek) wybrał mnie na swojego zastępcę!! Spotkał mnie niebywały zaszczyt, ale po chwili sam zacząłem rozmyslanie co dalej? I doszedłem do tych samych wniosków co moi przedmówcy, czyli że DSM bez dowódcy w postaci Darka nie będzie już taki sam. Z drugiej strony to rzeczywiście ma on rację, że jego nieobecności wpływają ostatnio trochę na małą elastyczność sojuszu. Jednak myślę, że podjęliście słuszną decyzję, nie godząc się na tę zmianę, choć w kontekście wypowiedzi oznacza to także nieufność w stosunku do mojej osoby, ale to będzie dotyczyło następnych tematów. Na razie dziękuję wszystkim, którzy się w tej sprawie wypowiedzieli (choć było ich niewielu). Życzę dowodzącym dalszych sukcesów na polu rozwoju Sojuszu (myślę, że kilka spraw wymagających interwencji Darek rozwiąże bez problemów). Wszystko się zmienia, ludzie przychodzą i odchodzą, jednak autorytety pozostają niepodważalne i to się ceni.
zaraz zaraz, nigdze nie am tu wyrazu ze ktos ci nie ufa, kazdy powiedzila, ze jak cos to jestes dobrym nastepca po kiselasu, ale to wtedy kiedy faktycznie nie bedze innej mozliwosci i kiselas odejdze ale puki co to kazdy chce go zatrzymac i wierz mi, ze lepszego kandydata od ciebie nie widze na to stanowisko
dokładnie Sylwester, jesteś najlepszym kandydatem do objecia schedy po Kisielasie, ale to on musi podjąc decyzje czy da radę ciągnąc nasz sojusz do gory, czy zostac emerytowanym Lord Imperial
'rozpuszczam plotkę nie wtrącając się do dyskusji':
temat założyłem, bo uważam, że lepsze dla Sojuszu bedzie jeśli przejdę na emeryturkę, choć w zasadzie na podstawie liczby dni w które jestem obcny już można by było to stwierdzić...
To co można już składać gratulacje awansu ???
To ja pogratuluje Sylwestrowi