, wyjazd w ciemno do poole/bournemouth?? 

wyjazd w ciemno do poole/bournemouth??

Kto tam jest w środku?
czy jest sens jechac tam w kwietniu? mowie dosc dobrze po angielsku, ale nie mam rewelacyjnego doswiadczenia jesli chodzi o prace. czy mozliwe jest tam znalezienie pracy od pn-pt, raczej nie praca liniowa w fabrykach. wszystko inne ok.

jak myslicie?


hej, mozliwe jest wszystko je¶li bardzo siê chce, chocia¿ w tym okresie jest jeszcze ciê¿ko z prac±...
Pozdrawiam kolegê! Te¿ zamierzam wyjechaæ praktycznie w ciemno.
no to gratuluje pomyslu, trzeba byc naprawde lekkomyslym do kwadratu, zeby wymyslic jechanie W CIEmno, potem bedziecie sie szwendac jak wielu naszych rodakow lapiac po kilka dni pracy raz na miesiac, mieszkajac w 5 tke w jednym pokoju , chodzac pieszo bo nie stac na autobus i takie tam.... mam znajoma pracujaca w agencji pracy- codziennie mi opowiada podobne historie. Czemu zanim przyjedziesz nie ustalisz czegos, nie poszukasz pracy itd? Moze lepiej pogadac z bezdomnymi , wielu z nich to Polacy, przyjechali w ciemno, a potem wstyd im bylo wrocic.... naprawde gratuluje pomyslu....
A pracy nie ma nawet w fabrykach w chwili obecnej, no ale moze znajdziesz cos w jakims ofisie, za 25 tysiakow na rok albo wiecej:) Oni oczywiscie czekaja z otwartmi rekami na Polakow przyjezdzajacych w ciemno .....

no coz, brzmi troche niefajnie.... ale jak czytam takie teksty - przyjezdzam w ciemno, znajdzie sie jakas praca ale nie w fabryce oczywiscie...to wlasnie mam taka reakcje .....sory


Reakcja w pe³ni uzasadniona muszê przyznaæ ¿e masz racjê choæ "jadê w ciemno" ja raczej traktowa³em bardziej w formie przeno¶ni. w koñcu nigdy nie wiadomo czy wszystko siê u³o¿y zgodnie planem
Popieram kolegê powy¿ej, ¿e to chyba nie jest dobry pomys³ przyje¿d¿aæ w ciemno a tym bardziej ¿e teraz nie jest dobry okres na znalezienie pracy. Je¶li nie masz znajomych tutaj to ju¿ wogólê g³upota. Chyba ¿e masz od³o¿one z 5000z³ ¿eby prze¿yæ minimum z 2 miesi±ce bez pracy...
Tez jadê praktycznie w ciemno ale z³apa³em kilka kontaktów w sprawie pracy ( wys³a³em CV i odpowiedzieli ¿e s± zainteresowani) ale muszê byæ na miejscu bo chc± za mn± pogadaæ i sprawdziæ umiejêtno¶ci ?
Jade zaraz po ¶wiêtach swoim samochodem mam trochê wolnego miejsca mogê co¶ komu¶ podrzuciæ lub kogo¶ zabraæ do Poole
kontakt smolarski80@wp.pl
witam , jak wyglada sytuacja z praca ? sa jakies przyjecia ? jak w agencjach?
"w ciemno" mozna przyjechac do UK, ale trzeba wiedziec gdzie, np. Londyn i miec odlozone pieniadze na 2-3 miesiace bez pracy i dobry fach w reku. Ja praktycznie tak zrobilam, tylko moj maz poszukiwal pracy w konkretnym zawodzie, znalazl po 1,5 miesiaca. Bournemouth zdecydowanie mniej mozliwosci, ale nie jest niemozliwe.
Je¶li nie posiadasz miejsca gdzie mo¿esz siê pod³apaæ chocia¿ na kilka dni w tygodniu do pracy to odradzam taki wyjazd bo mo¿e siê ¼le skoñczyæ ..
Chyba obawiacie siê konkurencji na rynku pracy ¿e tak ka¿demu odradzacie przyjazdu! Gdzie nasza Polska go¶cinno¶æ??
Niestety, ale tutaj nie ma sentymentów, jest to bardzo przykre, ale zaobserwowa³am, ¿e prêdzej pomo¿e Ci obcokrajowiec ni¿ Twój rodak. Oczywi¶cie nie mówiê o wszystkich, ale takich przyk³adów jest mnóstwo. Ja nikomu nie odradzam, nikogo nie namawiam. Sama obecnie jestem bez pracy, z³apiê co¶ na dwa-trzy dni i koniec. Jestem tym wykoñczona psychicznie, czujê siê niepotrzebna. Ale je¿eli kto¶ by mnie poprosi³ o pomoc, nigdy nie odmówiê, i pomogê jak tylko mogê. Dla tych, którzy chc± przyjechaæ, mam tylko jedn± radê- nie liczcie na pomoc obcych ludzi, bo tutaj jest inne ¿ycie, ka¿dy troszczy siê o siebie, i dba o swoje dobro. Ale ma to te¿ swoje zalety, je¿eli siê ju¿ tutaj ogarniecie, bêdzie ok. A co do pracy- pewnie jak siê bêdzie chcia³o, znajdzie siê cokolwiek, nawet za grosze, byle prze¿yæ. Je¿eli komu¶ nie przeszkadza wyzysk, praca na czarno, ciê¿ka i ma³o op³acalna, to co¶ zawsze znajdzie.... Ale ka¿demu ¿yczê POWODZENIA!!!
nikt sie nie obawia konkurencji, trzeba byc debilem zeby tak od razu myslec, a przyjezdzaj sobie jak chcesz- tyle tylko, ze my wiemy jak tu jest, jak jest ciezko I jak na granicy egzystencji nierzadko jesli sie nie ma fachu w reku I miejsca do zycia. A ze nikt nie pomoze? A czemu ma pomagac obcej osobie, jezeli sam potrzebuje wsparcia? Znajomi znajomym pomagaja I to jest swieta prawda - chyba ze masz do dupy znajomych albo ich wogole nie masz, A czemu niby masz oczekiwac, ze osoba swiezo poznana ma ci niby pomagac tylko dlategp ze mowisz po polsku? To jakas infantylna glupota.
A teraz Prosze bardzo fakty ( a nie obawa przed konkurencja) :

Pokoj do wynajecia - mozesz wynajac ale najmniej o co cie popriosza, to jednotygodniowa zaplata + kaucja, Agencje chca miesiecznej kaucji, sprawdzaja twoje referencje, ktorych nie masz, wiec nie masz zadnej historii, wiec zapomnij. No chyba ze masz jakies 750 funtow na kaucje , zaplate z gory itd....

Nie masz.... ok, to pytanie- gdzie sie przespisz? Pomyslales o tym?

Przemieszczanie sie- zeby poszukac pracy musisz sie przemieszczac- dojezdzac wiec codziennie kupujesz bilet za co najmniej 3.90 funta na caly dzien

Jedzenie I picie, to tez kosztuje, chyba ze chcesz zaoszczedzic I nic nie jesc ani nie pic.
Minimum kilka funtow dziennie, mozesz taniej, ale ile wytrzymasz na mrozonej pizzy za 2 funty z Tesco?

Karta telefoniczna- musisz miec mozliwosc dzwonienia- I kontakt z toba dla agencji np - ile to kosztuje? Nie wiem, ale pewnie minimum 5 funtow na tydzien albo wiecej.

Gwarancja znalezenia p[racy w pierwszym tygodniu, albo nawet w kilka - ZADNA. Znam ludzi, ktorzy szukaja 3 miesiace lapia po kilka dni, ale efekt jest taki, jak pisala kolezanka wczesniej, psychicznie wysiadasz. Moze ci sie wydawac ze nie- kazdy taki bohater- ale kazdy jest tylko czlowiekiem I reaguje bardziej lub mniej ale tak samo.
To tak na szybko napisalam, jak cos macie do dodanie to dopiszcie.

Podsumowanie, jak nie masz wsparcia w postaci kolegow, przyjaciol, rodziny - jak nie masz pieniedzy I zero doswiadczenia w pracy, a juz wogole nie mwoie o braku jezyka - to sie gleboko zastanow.

Moze ci sie uda, czemu nie......wszak w ameryce tez kilku pucybutow zostalo milionerami, a troche ludzi wygralo w Totka
GDZIE TA NASZ POLSKA GO¦CINNO¦Æ. TO BY£ TAKI ¯ARCIK BO WIADOMO ¯E POLAK CI NIE POMO¯E. ALE TO ¯E JAD¡C TRZEBA MIEÆ PRZY SOBIE OK 2 TYSI¡CE FUNTÓW TO CHYBA KA¯DY G£UPI WIE, CHYBA ¯E KTO¦ CHCE WYL¡DOWAÆ POD MOLO!!! I OCZYWI¦CI KASÊ NA KONCIE NA BILET POWROTNY GDYBY CO¦ POSZ£O NIE TAK!!!
JA BÊDÊ JU¯ W CZWARTEK, NIE MOGÊ SIÊ DOCZEKAÆ
ZOBACZ E CO SIÊ W TYCH WASZYCH SKLEPACH NA BOSCOMBE DZIEJE BO TYLE O NICH PISZECIE:)
POZDRAWIAM