, W kuchni Ineli ďťż

W kuchni Ineli

Kto tam jest w środku?
No to od początku...



Mrrr, ale on tam jest przystojny. Może Sean jest dla mnie trochę za męski, wolę delikatniejsze rysy twarzy, ale moje hormony szaleją i tak xD

Moje szaleją za każdym razem, jak oglądam Sharpe'a I jeszcze ten jego seksowny akcent!

Edit: Pierwsza!!!

Edit2: Tin, widzisz nazwę? Przegrałaś! Więc teraz bierz się grzecznie za pisanie kontynuacji! dnia Nie 21:36, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Kwiik, druga xD Ahhh, chyba najpopularniejszy sposób trollowania w internecie ;)

Myślę, że jeśli długo i wytrwale będziemy Tinę szantażować, to w końcu ulegnie i coś napisze ;) Musimy tylko uzbroić się w cierpliwość i stworzyć prężną grupę nacisku xD
Dobra, coś tam w ustawieniach zwiększyłam, ale nie wiem czy to to, więc musicie sprawdzić czy można większe rzeczy dodawać.

Jakby co to piszcie. I proszę o wyrozumiałość, ja tu jestem dopiero od roku i do dzisiaj nie ogarnęłam strony technicznej tego forum. Lol.

Amarylis


Hmm, zwiększyło się dość niewiele, teraz można 10Kb ;) Ale jakby co, to ja się tu aktualnie douczam i będę kompresować ;)

<nagłe olśnienie>

Ojejej, to Elbereth już nie ma? xDD dnia Nie 21:42, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
JEST DZIESIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĆ! OGŁASZAM ŚWIĘTO NARODOWE!
DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ <3

edit.
Fay, gdyby była to mnie by tu nie mogło być, pamiętasz? dnia Nie 21:43, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

<nagłe olśnienie>

Ojejej, to Elbereth już nie ma? xDD


Hahaha no Fay, jednak co nieco Cię ominęło
*zgon* Moje avatary z Williamem mają po 10,5 ; 10,2 i koło tego.... *idzie się powiesić*
AAAAA, no tak, Elbereth cię wywaliła za jakąś głupotę. Rany, to było wredne. Ale się wtedy z Tiną nieźle buldoczyłyśmy o ciebie, z tego co pamię tam :)

Mik, spróbuj tego - http://www.punypng.com/ dnia Nie 21:49, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Spróbuj teraz, zwiększone prawie dwukrotnie. Ha! Jeszcze trochę i to ogarnę.
Łiiiiiiiiiiiiiiii! Jesteś wielka :))

<leci szukać avatarów z Legolasem>

AAAAA, no tak, Elbereth cię wywaliła za jakąś głupotę. Rany, to było wredne. Ale się wtedy z Tiną nieźle buldoczyłyśmy o ciebie, z tego co pamię tam :)
Dziękuję wam bardzo za to, naprawdę.

/ale mi wyszedł dziękczynny post. dnia Nie 21:52, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 4 razy

/ale mi wyszedł dziękczynny post.

Kochana, bo to emocje xD Nowa siedziba, 20Kb... MRRRRRR...

Trzeba to jakoś oblać, no!

<wnosi beczkę wina, szampan piccolo dla AA, szarlotkę i ciasteczka czekoladowe> dnia Nie 21:55, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Ojej, i znów trzy strony nadrabiać musiałam, a to raptem pół dnia było xD A tak w ogóle to zauważyłyście, że 'Pod zdechłym użytkownikiem' nagle z tych czterdziestu paru stron zrobiło się 36? Chyba, że to tylko mi tyle wyskakuje...

Wszystkie sobie avki pozmieniałyście i się gubię, bu :< No i zastanawiam się, czy sama zmienić nie powinnam... Tylko nie chcę, żeby to na presję społeczeństwa wyglądało z drugiej strony xD
Hmm, u mnie też wyskakuje 36 ;)

Kwiiik, presja społeczeństwa xD Spokojnie, zmieniaj sobie, póki jeszcze trwa nasz szał xD

(Ja właśnie wydzieliłam osobny folder na avki z Legolasem. Wyszło mi ich ponad trzydzieści. No i który teraz wybrać?!)
To taki nagły szał wywołany zwiększeniem naszych możliwości ;D
A ja patrzę cały czas w te moje avatary i nie mogę się zdecydować!

Tin, widzisz nazwę? Przegrałaś! Więc teraz bierz się grzecznie za pisanie kontynuacji!
Myślę, że jeśli długo i wytrwale będziemy Tinę szantażować, to w końcu ulegnie i coś napisze ;) Musimy tylko uzbroić się w cierpliwość i stworzyć prężną grupę nacisku
Jesteście okropne. XD

T.L.

bo akurat "Vinci" jest na TVN-ie*
VINCI?! DZISIAJ? DŁUGO LECI? o matko, kocham ten film, kocham, kocham! kiedyś oglądałam go codziennie przez dwa tygodnie.

*odrywa się na chwilę od telewizora, co jest niemałym wyczynem, bo akurat "Vinci" jest na TVN-ie*

Tin, widzisz nazwę? Przegrałaś! Więc teraz bierz się grzecznie za pisanie kontynuacji!

Myślę, że jeśli długo i wytrwale będziemy Tinę szantażować, to w końcu ulegnie i coś napisze Musimy tylko uzbroić się w cierpliwość i stworzyć prężną grupę nacisku

Jesteście okropne. XD

T.L.

Wiemy XD
HA, wracam triumfalnie i przyznaję się, że kapituluję jeśli chodzi o nadrabianie zaległości w waszych postach ;p Ottiś, UWIELBIAM UWIELBIAM UWIELBIAM TWÓJ AVATAR!!! mrrrrr... <3

to może ja też pomyślę nad zmianą wystroju...
Sol, chociaż ty nie zmieniaj... Totalnie się pogubię, zawsze sprawdzałam kto co napisał po awatarze! TT_TT Tak, innym odradzam a sama z chęcią bym ten swój odświeżyła xD Mam go już, było-nie było, od trzech lat.

Ottiś, UWIELBIAM UWIELBIAM UWIELBIAM TWÓJ AVATAR!!! mrrrrr... <3


Hmm, może chociaż Ty oglądałaś Sharpe'a?

Zmieniajcie, dziewczyny! I tak już się wszyscy gubimy, jedna czy dwie zmiany więcej nie zaszkodzą. Lepiej teraz, niż potem, jak się od nowa przyzwyczaimy. dnia Nie 22:47, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
*scenka rodzajowa*
Schodzę do pralni w celu rozwieszenia ręczników, zastaję tam mojego tatę, przewracającego wszystkie sterty rzeczy, które tam mamy (czyli wszystko) i przeczesującego półki.
Tata: O, Kicia! Nie wiesz gdzie jest torba basenowa mamy?
Ja: *myśli* Przecież mama nie chodzi na basen...
Tata: No właśnie.

Ha! Ja się nie gubię! Zmieniajcie do woli :D dnia Nie 22:50, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

Lepiej teraz, niż potem, jak się od nowa przyzwyczaimy.
Ale teraz to wszystko się myli, a tak to tylko jedna czy dwie osoby będą... Jak coś fajnego znajdę to zmienię. Wie ktoś może, gdzie były te avki pochowane u nas?
W Galerii jest temat z avatarami.
Służę zawsze pomocą! Mam ich całą masę na dysku, powiedz tylko czego pragniesz :D dnia Nie 22:53, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

W Galerii jest temat z avatarami.
Wiedziałam, że gdzieś musi być, tylko nie miałam pojęcia, gdzie... Dzięki wielkie Ottiś :3

Mik, jak zaraz nic nie znajdę to cię o pomoc poproszę, obiecuję :3
Swoją drogą, ten twój obecny avatar, Aer, to Kakashi?
Tak, Kakashi. Czyżbyś też w m&a siedziała, Mik? ;]

A co do zmiany avatara...

Który ja mam wybrać?! D:
Jestem za 2 i 4, ten z Pippinem sama kiedyś miałam. :D

Teraz już praktycznie nie, Aer, ale wciąż mam do tego ogromny sentyment. A kiedyś świrowałam na tym punkcie. dnia Nie 23:15, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Właśnie tak coś czułam, że już ktoś miał ten z Pippinem, ale za nic nie mogłam skojarzyć, kto ;] No to żeby nie powielać z góry go odrzucę... Tak jak parę innych zresztą ;] Mi się najbardziej podoba ten pierwszy, ale jest chyba za jasny... Wolałabym coś stonowanego tutaj. Ale kocham zielony... xD

Edit:
Ua, wszystkie są za duże D: Ale w sumie jeszcze się nie zdecydowałam, więc nie powinno mi to przeszkadzać... Mniejsza. ^^'' dnia Nie 23:25, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Łii tam, nie krępuj się!

Mogę ci nawet coś pokazać :D Pozostałość po moim bziku - moja grupa cosplayowo-zabawowa. Cudownie było wtedy. Niby nadal istniejemy, ale już nie robimy tego co kiedyś.
Więc wybiórczo;
Naruto - http://oirokenojutsu.deviantart.com/gallery/3611527 (tu byłam Deidarą)
One Piece - http://oirokenojutsu.deviantart.com/gallery/11614506 (a tu Sanjim)
Death Note - http://oirokenojutsu.deviantart.com/gallery/3647986 (tutaj Mello)
Fullmetal Alchemist - http://oirokenojutsu.deviantart.com/gallery/10199848 (Sloth)
Jest tam jeszcze kilka takich naszych ciekawostek.
uwielbiam np. nasz Wolfs Rain i Mushishi, chociaż nie przebierałam się http://oirokenojutsu.deviantart.com/gallery/23645550 , http://oirokenojutsu.deviantart.com/gallery/26023063

edit.
Możesz użyć tej strony, którą podała Fay ( http://www.punypng.com/), powinno się zmniejszyć. Ale zmienić rozszerzenie na .gif, wtedy już na pewno będzie poniżej 20KB. dnia Pon 0:07, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 4 razy
O Eru, Mik, jesteś wspaniała! <wypacza sobie swe paczałki> Skoro już jesteśmy w temacie... Jak były płaszcza Akatsuki robione? Bo wyglądają świetnie, jak wszystko zresztą. A twój Sanji to majstersztyk, no! <zachwycona>

A co do Pippa: nie chcę się powtarzać. Poza tym jeśli go odrzucę to mam mniejsze pole do manewru i w końcu może się na coś zdecyduję ;
*rumieni się* Oj rety, dziękuję. Płaszcze szyłyśmy same od początku do końca, świetnie się sprawdził nasz materiał, nie mam pojęcia jak się nazywa ale lał się i był bardzo plastyczny, chmurki malowałyśmy akrylami. ;)

edit.
Bardzo ładnie ta zieleń wygląda. dnia Nie 23:36, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
A tak 'na oko' je szyłyście czy miałyście może coś w rodzaju szablonu...? Bo tak szczerze powiedziawszy to od jakiegoś czasu planuję sobie zrobić cosplay, ale na zabieraniu się za niego mi się kończy... To tak jak z oglądaniem czegokolwiek ^^''

Stwierdziłam, że pierścień w trawie ze złączonymi dłońmi w tle to zły pomysł, więc zmieniłam na statecznego Elronda. Ale to jeszcze nie koniec, znajdę coś lepszego xD I niekoniecznie z Władcy. Żeby nie być 'taka mainstreamowa', a co ;


uwielbiam np. Wolfs Rain i Mushishi,


Wolf's Rain! Kocham! XD

A tak 'na oko' je szyłyście czy miałyście może coś w rodzaju szablonu...? Bo tak szczerze powiedziawszy to od jakiegoś czasu planuję sobie zrobić cosplay, ale na zabieraniu się za niego mi się kończy... To tak jak z oglądaniem czegokolwiek ^^''
Wykroje sporządziła moja super zdolna przyjaciółka (z tej samej grupy) na podstawie swoich genialnych umiejętności wziętych znikąd - nigdy nie uczyła się jak to robić. Obserwowała tylko jak są zrobione inne nasze rzeczy - szlafroki, płaszcze itd. To był nasz pierwszy cosplay, a potem już zawsze trzeba było coś szyć, więc dzięki Bogu, że miał nad tym kto czuwać. Sama bym się pogubiła.

Ottiś, moim chyba takim najbardziej ukochanym anime jest Code Geass, chociaż do tego Naruto mam ogromny sentyment bo od tego się wszystko zaczęło. Wolf's Raina znam pobieżnie (zawsze się zabierałam za obejrzenie i jakoś nie wyszło), ale bardzo mi się podobają te zdjęcia :D dnia Pon 0:14, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Zmniejszyła się liczba stron, bo zwiększyła się ilość postów na stronę. Jeszcze trochę i się nauczę przenosić posty.

Jeszcze trochę i się nauczę przenosić posty.

Amarylis, a dałoby się wtedy np. "podpiąć" pod mój nick moje stare teksty? Bo Elbereth usunęła moje konto i w tej chwili jako ich autora widać "Gość". To nie jest nic ważnego i jak się nie uda, to spoko, ale pytam tak z ciekawości ;)

Pokombinuje, zobaczymy co da się zrobić. Na razie mi się to podoba. Ładny avatar swoja drogą.

;)) Spoko, sama nie wiem, czy takie czary-mary da się zrobić. A avatarków jeszcze trochę wrzucę, tylko muszę przekonwertować.

Lol. A które to są twoje posty, bo chyba nie wszystkie z podpisem gość? Jakiś przykład wrzuć.

Np. "Każdy elf ma dwa końce"

Na pewno idzie to zrobić, bo tekst się przypiął pod moje konto. I teraz osobno są komentarze, a osobno tekst. Ale spoko, zaraz je poprzenosimy. I pokombinujemy jakby tu podpiąć pod ciebie.

Dzięki wielkie :)

Może jednak nie do końca wyszło... Tekst jest pod twoim nickiem, ale podpięty do mojego konta. Przerosło mnie to, więc już nic nie kombinuje. Jakby co to załóż nowy temat z tym tekstem, a ja przeniosę pod niego te komentarze. A jak nie, to zostaw jak jest. dnia Pon 1:19, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
Nie nadążam za waszym zmienianiem avatarów. Jak jeszcze Ariana wybierze sobie nowy, to już w ogóle nie będę w stanie nikogo rozpoznać. XD

T.L.
Tin, a ty się nie skusisz na zmianę? xD Wrzuciłam kilka ładnych z Faramirem... *kusi*

Jak wszyscy, to wszyscy ;D
A tak, widziałam. Bardzo ładne. Ale jeszcze tego brakowało, żebym sama siebie nie poznawała. XD

T.L.
Kwiiiiik ;) Tak, lepiej zostań przy swoim. Już się do niego przywiązałam :)

Heh, dzisiejsza moja scenka rodzajowa:

Lekarz: Gardło boli?
Ja: No boli.
L: Pokaże.
J: Aaaaaaa...
L: Gorączka?
J: Nie.
L: Katar?
J: No trochę.
L: Hmmm... Do szkoły lubi chodzić?
J: Nie lubi.
L: No to damy zwolnienie.

Po prostu uwielbiam ten lekarski sposób zwracania się do pacjenta - "Usiądzie i się rozbierze" xD

Ale przynajmniej do piątku jeszcze się kuruję w domu. Sobie nadrobię "Ojca Mateusza" ;) dnia Pon 16:08, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
A ja znowu zmieniłam ava, wybaczcie Ale w sumie motyw ten sam, więc może się nie pogubicie.

Poza tym wygrzebałam na dysku takiego starego tfora, jak uznam, że nadaje się do czegoś więcej niż skasowanie to wrzucę.
Wybaczcie i mi, też zmieniam... XD

Ale przynajmniej do piątku jeszcze się kuruję w domu. Sobie nadrobię "Ojca Mateusza" ;)
Słuszne podejście do choroby. ;)

EDIT: Laiuś, świetny masz avatar. Bardzo ładna kolorystyka.

T.L. dnia Pon 16:51, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz


Poza tym wygrzebałam na dysku takiego starego tfora, jak uznam, że nadaje się do czegoś więcej niż skasowanie to wrzucę.


Koniecznie, Ottiś! dnia Pon 17:08, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

edit2: Tiin, te pierwsze odcinki Mateusza są cudne. Natalia <3
Zgadzam się w stu procentach. I jeszcze to jak wszyscy się na początku bulwersują Mateuszem... Hihihi. ;)

T.L.
Fajny był ten moment, jak zaczął odprawiać mszę po rosyjsku ;) I jak ksiądz Jacek się bulwersował, że "Natalia nie jest jeszcze w wieku matronalnym!" ;D

No i Możejko gadający do zdjęcia swojego owczarka... Cudne.

I jak ksiądz Jacek się bulwersował, że "Natalia nie jest jeszcze w wieku matronalnym!" ;D
No i Możejko gadający do zdjęcia swojego owczarka... Cudne.
Ja tam go w sumie rozumiem. XD

T.L.
Fay *KWIIIIK*
Ale lepiej tak, niż kiedy lekarz z góry zakłada, że przyszła wyłudzić zwolnienie i przez kwadrans stara się ci udowodnić, że nie ma prawa ci nic być, ani tym bardziej boleć. Bo to może swędzi? Tylko, że ty się nie znasz pewnie...
wzdych, wzdych
No bo Gimli! I Legolas! Razem! Jasne, że chcę więcej!

Ale lepiej tak, niż kiedy lekarz z góry zakłada, że przyszła wyłudzić zwolnienie i przez kwadrans stara się ci udowodnić, że nie ma prawa ci nic być, ani tym bardziej boleć.

Mój lekarz jest najlepsiejszy pod słońcem ;) Taki totalnie nierozgarnięty, brodaty i z okularami jak denka od butelek. No i chętnie daje zwolnienia, nawet przez telefon ;> dnia Pon 17:25, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Ja rozmawiam ze zwierzętami jak z dziećmi (a z prawdziwymi dziećmi nie umiem i nie lubię )

Tfór wrzucony, choć naprawdę nie wiem, czy powinnam sie tym dzielić
Oczywiście, że nie. Z mojego punktu widzenia to całkiem normalne. Co prawda ludzie dziwnie się na mnie gapią, gdy siedzę sobie na ławce w parku i gadam z psem, a po stwierdzeniu "Pies też człowiek" nawet moja przyjaciółka zwyzywała mnie od psycholek, ale co tam. My wiemy lepiej, nie? ;)

T.L. dnia Pon 17:29, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ja do mojego psa zależnie od nastroju mówię per "pies" albo "kiciuś" xD
No pewnie ;) Przecież wystarczy spojrzeć w psie oczy, by wiedzieć, że one wszystko rozumieją. Mój Ciaptak (naprawdę to ma na imię Nika, ale jest transem) np. potrafi wyczuć, gdy ktoś jest zdenerwowany, albo źle się czuje. No kto inny tak potrafi? :)

Ottiś, też nie mam podejścia do dzieci. I nie cierpię ich, pfff.

Aaa, a tu masz sporo ikonek z Seanem - klik

Edit: Iss, "kiciuś"?? ;D dnia Pon 17:31, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Za to z moich rozmów z końmi to już się chyba pół stajni śmieje: "Daj kopytko, Czekoladko ty moja, mamusia wyczyści i będziesz mógł sobie biegać po łączce" - większość jest w tym stylu

A dzieci są blee! Toleruje je tylko z daleka, jak są ładne i nie marudzą ani nie płaczą
Ja uwielbiam dzieci Wszystkie przyjaciółki twierdzą, że będę za dobrą matką XD Strasznie opiekuńcza jestem ^^
Aaa Sean! Dzięki Ci, Fay! <ślini się przed ekranem>

Mój Ciaptak (naprawdę to ma na imię Nika, ale jest transem) np. potrafi wyczuć, gdy ktoś jest zdenerwowany, albo źle się czuje. No kto inny tak potrafi? :)
Co do początku wypowiedzi - kwiiik! Co do dalszej części - szczera prawda. Psy są bardziej empatyczne od ludzi moim zdaniem.

A co do dzieci - też ich nie cierpię. Teraz, gdy mieszkam na pierwszym piętrze, to non stop słyszę, jak drą się na podwórku. No i stałam się przez nie taką jędzą, jaką obiecywałam sobie, że nigdy nie będę, tzn. otwieram co chwilę okno i krzyczę, że jeśli się nie pozamykają, to im łby pourywam. Ale inna sprawa, że te dzieci mieszkające w moim bloku są gorsze od większości. Bezstresowe wychowanie. Pff.
A jedyne dzieci, jakie toleruję, to dwoje moich małych kuzynów. Dzieciaki totalnie rozpuszczone, ale i tak je uwielbiam. XD

T.L.
Jak można nie lubić dzieci? No eej ^^ To słodziaki!
W ogóle, wiecie jak się wkopałam? Obiecałam, że każdemu z mojej klasy narysuję coś na osiemnastkę... co mi wtedy mózg zamroczyło, Eruuu?
Mogę pokazać portret kolegi, który też lubi Władcę, miał urodziny w styczniu, więc jeszcze się starałam ^^
klik
Właśnie skończyłam bazgrać Tupaca, którego nie lubię, dla kolegi, za którym też nie przepadam...
Eh, ja od jakichś czterech miesięcy mam za sąsiadów rodzinę z dziećmi (tak na oko 4 i 7 lat) i robi się to już naprawdę nieznośne. Bachory się drą, zostawiają zabawki na klatce, raz nawet przerzuciły na nasz balkon swoje ciuchy z prania, że to niby taka zabawa. Ostatnio chciałam wyjść na spacer z Ciaptakiem, otworzyłam drzwi, a po schodach akurat wchodziły te gnomy ze swoją babcią. Pies rzucił się na nie (na szczęście nosi kaganiec) i zaczął szczekać. Dzieciaki w bek, ja szybko robię "strategiczny odwrót" i zatrzaskuję drzwi. Po czym spokojnie zaczynam głaskać Ciaptaczka po głowie i mówić mu, jakim jest dobrym pieskiem i wie, kto jest naszym wrogiem xD Po fakcie dopiero się skapnęłam, że oni wciąż stoją na tej klatce i pewnie wszystko słyszą... xD

Ottiś, a od kiedy trenujesz jazdę?

Edit: Iss, ten kolega mi kogoś przypomina... Chyba tego chłopaka z "Dwóch wież", którego miecz chwalił Aragorn ;) dnia Pon 17:46, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Od 2.5 roku mniej więcej
Fay, chyba nie masz najlepszych stosunków z sąsiadami... ^^

Kolega stwierdził, że dziękuje, ale on był brzydki O.o

Fay, chyba nie masz najlepszych stosunków z sąsiadami... ^^
Kolega stwierdził, że dziękuje, ale on był brzydki

Uch, no to przepraszam, jeśli uraziłam, ale było to nieświadome ;)
(Możesz mu powiedzieć, że trochę przypomina Faramira, ale bez zarostu :)) dnia Pon 18:02, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Fay, chyba nie masz najlepszych stosunków z sąsiadami... ^^

Raczej nie, ale i tak wszyscy najbardziej nienawidzą rodziny z pierwszego piętra. Ojciec - pianista, matka i dwie córki - skrzypaczki.... O_o Warto jeszcze wspomnieć, że ich pokój do ćwiczeń znajduje się centralnie pod moją podłogą...

O.o
A nie grają ładnie chociaż? Ja tam lubię muzykę klasyczną, chociaż po tygodniu pewnie bym ją znienawidziła...

Kolega dziękuje ^^

Po czym spokojnie zaczynam głaskać Ciaptaczka po głowie i mówić mu, jakim jest dobrym pieskiem i wie, kto jest naszym wrogiem xD
A myślałam, że tylko ja mówię tak niewychowawcze rzeczy swojemu psu. ;)

Isenko, uwierz, że można nie lubić dzieci. Zwłaszcza gdy:
a) psują domofon dziesięć razy na dobę, a potem drą się "Babcia! BABCIA! Domofon nie działa!"
i/lub b) okładają się w piaskownicy, krzycząc "Oddawaj, ku***, tę łopatkę" (cytat autentyczny, z trzy-/czterolatka)
i/lub c) odbijają piłkę o ścianę metr od twojego okna. XD

T.L

a) psują domofon dziesięć razy na dobę, a potem drą się "Babcia! BABCIA! Domofon nie działa!"

Moje bachory nauczyły się ostatnio wygrywać motyw z Pottera na elektronicznym domofonie xD W internecie można znaleźć instrukcje, ale mi do głowy nie przyszło, że siedmio i cztero-latek wiedzą, co to internet xD Wiem, starzeję się... dnia Pon 18:19, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz


i/lub b) okładają się w piaskownicy, krzycząc "Oddawaj, ku***, tę łopatkę" (cytat autentyczny, z trzy-/czterolatka)


Tin, cofam to co powiedziałam. Dobre, moi bratankowie to diabły, ale nie aż tak. Z reguł zamykanie ich w łazience jest wystarczającą metodą ^^
Czytam im Pottera!

Fay, współczuję O.o

edit:
chociaż, mimo tego, że mieszkam w domu jednorodzinnym moim sąsiadom też pewnie przeszkadza, kiedy się nadzieram... dnia Pon 18:24, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

Nie nadążam za waszym zmienianiem avatarów. Jak jeszcze Ariana wybierze sobie nowy, to już w ogóle nie będę w stanie nikogo rozpoznać. XD

Tin, ja teraz jak weszłam na Dolinkę to samej siebie nie poznałam xD Muszę się zmienić na coś bardziej charakterystycznego...

Ja z sąsiadami stosunków żadnych nie utrzymuję, mieszkam w szeregowcu i wracam do domu o różnych porach dnia i nocy, więc nawet ich nie widuję. Ale może to i dobrze, niespecjalnie przepadam za ludźmi, którzy nie są w stanie zrozumieć jak się do nich mówi po polsku... A co do muzyki klasycznej: Od sześciu lat mam z nią do czynienia niemal codziennie, kwestia przyzwyczajenia w tym momencie, Iss xD Bo najpierw ja cztery lata w szkole muzycznej na gitarze, młodsza siostra szósty rok na pianinie jest a jeszcze młodsza pierwszy na skrzypcach ;] Tak, musiałam się rodzeństwem pochwalić xD
Aer, ten którego masz teraz miałam jakieś 3 minuty zanim Fay, nie wrzuciła nowych ^^
Aleście muzykalni, ja tam grać to tylko na nerwach potrafię, a i to względne ^^

Szlaag, mam jutro kartkówkę z fizyki, fuj, fuj...
Haha, teraz on jest mój! >:3 I nikomu nie oddam. Już się z nim zdążyłam zbratać. Bardzo blisko. <tuli swój novy avatarek>
Muzykalność wyszła w praniu, zaczęło się od zapisania na egzaminy wstępne, bo 'a nóż się uda' i 'bo szkoła jest za darmo, to aż szkoda nie spróbować' xD

Ja mam jutro FOX'a i sprawdzian z mapy fizycznej na rozszerzeniu z geografii. Jestem na etapie myślenia o tym, że trzeba by się zabrać za naukę... dnia Pon 19:42, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Aer, też rozważałam tego ava, śliczny jest. Ale jednak Sean/Sharpe wygrał

Edit: haha Isenko, widziałaś już swoją nową funkcję? dnia Pon 20:01, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
I dobrze, teraz mogę cieszyć się moim Gandalfem na ślicznym, fioletowo-błękitnym tle :3 Aż sobie kolory w sygnaturce zmieniłam, żeby pasowały xD

Edit:
Iss, twój nowy tytuł jest wspaniały xD dnia Pon 20:07, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
*patrzy na tytuł Iseny i ómiera*
Kwiiiik! To. Jest. Genialne.

EDIT:
*po chwili namysłu*
Ej, ja też jakiś chcę! XD

T.L. dnia Pon 20:18, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Yes, yes, yes!

To się na dobre pozbyłyśmy Elbereth z tego forum. Niech w hołdzie jej pracy zostaną jej komentarze świecące na fioletowo...

No, jak sobie nadacie jakieś tytuły to zrobimy rangi, żeby nudno nie było. Najlepiej od razu z dobraną kolorystyką i jakimś małym emblematkiem jakby któraś chciała. dnia Pon 20:32, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Amarylis, widzę, że zaczynasz ogarniać technikę, gratulacje A ten avatar też już prawie wybrałam One wszystkie są takie cudne!

Niezłą mam z tego zabawę, chociaż nie wszytko jeszcze mi wychodzi.
Avatar śliczny, bardzo lubię konie mimo, że się ich boję.
Amarylis, dobrze, że zmieniłaś nick, bo ciągle nie mogłam go zapamiętać i, nie mając jak sprawdzić, wyjeżdżałam z "Elbereth". ;)
A tak w ogóle to chyba założę niedługo twój fanklub jak tak dalej pójdzie. Bo zmiany techniczne na Dolince są coraz genialniejsze, a poza tym należy ci się wdzięczność za cierpliwość względem tego nieszczęsnego pojedynku (ja to kiedyś jeszcze napiszę, zobaczysz!). XD

Ottiś, genialny tekst. Komentarz beznadziejny, ale obecny.

T.L.

A tak w ogóle to chyba założę niedługo twój fanklub jak tak dalej pójdzie.

Edit: Właśnie, rządy Amarylis, a Elbereth to jak niebo i ziemia ;) Nie, że się podlizuję, ale naprawdę teraz widzę sporo pozytywnych zmian. dnia Pon 20:46, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy

Szukam tak sobie tych gimlasowych avków dla Lai, no i przy okazji zapisuję na dysku różne inne. Bo ja wiem, chcecie jeszcze trochę avatarów? Nudzi mi się trochę, to mogę wrzucić, ale żeby nikt nie miał pretensji, że za dużo i nie wiadomo, który wybrać xD



Że to do mnie niby? Phi!

Tina, kocham Cie, wiesz? XD

Edit: żebym to ja miała pomysł na jakąś fajną rangę ;( dnia Pon 20:45, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Do ciebie i do innych... niezdecydowanych xD

Ottiś, ja też skrobnę komentarz. Do północy powinien się pojawić ;D

Edit:

<luka na swoją rangę>

KWIIIIIIIIIIIIIIIIIK!

Iss, dawaj ten respirator xD dnia Pon 20:47, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
*patrzy na rangę Fayerki i ponownie ómiera*
Kwiiik!

Chciałam poprosić, żebyście wymyśliły coś dla mnie, ale chyba się boję. XD

A co do odejścia Elbereth - mnie nie pytaj, ja sklerozę mam. Ale chyba jakoś w zeszłym roku odeszła z Dolinki, nie?

T.L.
Fay, perwersie :lol

Doszłam do wniosku, że do mnie to pasuje co najwyżej forumowy leń Tylko nie na różowo, proszę
Ja jestem tu chyba Szarą Eminencją, nic nie robię, ale dużo wiem. Nie, nie potrzebuję rangi. Trochę śmiesznie by to wyglądało jakby każdy jakąś miał xD

Amarylis, oby tak dalej, jesteś świetną moderatorką :3

Ottiś, jutro jak znajdę chwilę to przeczytam i skomentuję, obiecuję. Tym razem moje jutro nie będzie trwało roku, to też obiecuję xD I żeby nie było: pamiętam o tej przeróbce 'Agnieszki'.

Dziewczyny, może by tak zrobić gdzieś małą propagandę i zachęcić nowych użytkowników? Bo skoro nasze forum się tak prężnie rozwija... Nie, żeby mi to grono nie pasowało, ale pomyślałam, że fajnie by było poczuć... Świeżą krew :B
ERUUUUUUU! KWIIIIIIIIIIIK!!!
MAM SWOJĄ WYMARZONĄ FUNKCJĘ
Dzięki, Amarylis <3

Fay, teraz, to z przyjemnością!
Lecę, pędzę!
btw.twja ranga wyjątkowo trafna ^^

edit:
To ja wnoszę, żeby Lalai została 'Slashynką czarodziejką', zeslashyła mnie zła kobieta, niech ma xD dnia Pon 20:55, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ja jestem tu chyba Szarą Eminencją, nic nie robię, ale dużo wiem. Nie, nie potrzebuję rangi. Trochę śmiesznie by to wyglądało jakby każdy jakąś miał xD



Aer, jak wszyscy to wszyscy! Do zmiany avatara Cię przekonałyśmy, to i do rangi też sie uda

Dziewczyny, może by tak zrobić gdzieś małą propagandę i zachęcić nowych użytkowników? Bo skoro nasze forum się tak prężnie rozwija... Nie, żeby mi to grono nie pasowało, ale pomyślałam, że fajnie by było poczuć... Świeżą krew :B
Ja wiem, że jesteśmy podobno nekrofilkami, ale żeby aż krew?! XD
A tak na poważnie - można by było. Tylko jak?

T.L.

Chciałam poprosić, żebyście wymyśliły coś dla mnie, ale chyba się boję. XD
btw.twja ranga wyjątkowo trafna ^^
A tak na poważnie - można by było. Tylko jak?
To ja wnoszę, żeby Lalai została 'Slashynką czarodziejką', zeslashyła mnie zła kobieta, niech ma xD

W kwestii Lai inna ranga w ogóle nie wchodzi w grę ;)) dnia Pon 21:00, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
AAAAAAAAAAAAAAAAA! GDZIE JA JESTEM!?
*musi ochłonąć*
O RETYYYYYYYYYYYY, ALE MAGIA!
*dalej stara się ochłonąć*
O JEZU RANGI!!! AHAHAHAHAHAHAHA!

... wdech, wydech, wdech, wydech

(chyba jednak będę musiała zmienić na jakiś avatar z Władcy, bo się wyłamuję jako jedyna - wasze ikonki są CUDOWNE) dnia Pon 21:03, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy


btw.twja ranga wyjątkowo trafna ^^


No proooszę, aż tak ze mną źle? ;D

No niby nie, ale ja cały czas boję się wrócić do tych stron z orgiami i końmi ^^
Bądź co bądź obsługa respiratora to poważna funkcja, mamy tylko jeden forumowy, już dosyć wysłużony, ktoś musi o niego dbać, coby nasze cmenarzystko się nie rozrosło ^^

edit;
Mik? Respirator? dnia Pon 21:03, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

To ja wnoszę, żeby Lalai została 'Slashynką czarodziejką', zeslashyła mnie zła kobieta, niech ma xD

W kwestii Lai inna ranga w ogóle nie wchodzi w grę ;))
Zdecydowanie nie wchodzi w grę. :)

Rangi genialne, ale dostaję już oczopląsu od tych kolorów. Może by je trochę stonować? Albo wszystkie rangi na jeden kolor, co? Czy to może tylko mi przeszkadza?

T.L.
Może któraś by coś na Mirriel zdziałała? Mi w tym momencie przyszedł do głowy głupi pomysł: na konwencie ulotki rozdawać xD Tak, ja i moje 'genialne' pomysły...

Szara Eminencja w sumie nie jest zła. Podoba mi się. Dziękuję bardzo :3
Co do tytułu Lai: Iss, na lepszy pomysł chyba i sama Slashynka Czarodziejka by nie mogła wpaść xD


(chyba jednak będę musiała zmienić na jakiś avatar z Władcy, bo się wyłamuję jako jedyna - wasze ikonki są CUDOWNE)


Nie jedyna, mój też nie jest z Władcy (choć posiada pewien wspólny element ) dnia Pon 21:05, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Mik? Respirator?
dawaj!

Ottiś, wspólny element się liczy :D

(btw. znowu trzeba nadrabiać...) dnia Pon 21:06, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz


Rangi genialne, ale dostaję już oczopląsu od tych kolorów. Może by je trochę stonować? Albo wszystkie rangi na jeden kolor, co? Czy to może tylko mi przeszkadza?


Mi osobiście się mój róż podoba, ale rzeczywiście - strasznie nam się tu tęczowo zrobiło :) Wspólny kolor nie jest zły, np. niebieski, albo fioletowy.

Może któraś by coś na Mirriel zdziałała?
Na mirriel działamy. Mamy linki do Dolinki w podpisach.

O nie, zaczynam rymować. XD

T.L. dnia Pon 21:06, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz


Co do tytułu Lai: Iss, na lepszy pomysł chyba i sama Slashynka Czarodziejka by nie mogła wpaść xD


Ach, Aer, brzmi zaszczytnie, nie godnam ^^

Wspólny kolor nie jest zły, np. niebieski, albo fioletowy.
Kolor Iseny jest śliczny dla mnie.

"Linki do Dolinki"

*zgon*

Tin, piękne to jest xD
To teraz trzeba znaleźć coś dla Tiny!
Błagam o litość. XD

A co do koloru - głosuję na niebieski.

T.L.
Wszystko co mi przychodzi na myśl ma "sfaramirzyć" i "ektoplazma" w nazwie, wybaczcie xDD

To teraz trzeba znaleźć coś dla Tiny!
Królowa i jej Tasiemiec! Albo coś sfaramirzonego.

Edit.
nie nadążam! dnia Pon 21:10, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Mik, nasze myśli biegną jednym torem xD

Edit: Ja też nie! xDD dnia Pon 21:10, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Odczepcie się od tego tasiemca! Zresztą to jest tasiemiec mojego Wena, a nie mój. XD

T.L.
Sfaramirzarka? Jak można ładnie nazwać tę funkcję?

Mik, nasze myśli biegną jednym torem xD
dopiero teraz zauważyłaś? xD Sfaramirzona Ektoplazma? <33
Wiecie, że właśnie pobiłyśmi rekord postów napisanych przez miesiąc? Nie dziwne, że nie nadążamy.

T.L.
'Ektoplazma' KWIIIIK!
Ktokolwiek ma teraz respirator niech mi go odda! XD

Kurczę, ale się wczułam. Czuję, że forumowa obsługa respiratora, to moje powołanie ^^ dnia Pon 21:12, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Sfaramirzona Ektoplazma? <33

Kwiiik! Cudne!

Sfaramirzona Ektoplazma? <33

Ludzie, ja tu ginę! xDD
JA PROTESTUJĘ. XD

T.L.
Zauważam, że czarny jest ładnym kolorem rang.
Swoją drogą, muszę skomentować nowe dzieło tasiemca. ;D

Oj nie, Tin - i tak Cię przegłosujemy jak zwykle <3 dnia Pon 21:14, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Tin, naprawdę sądzisz, że masz tu jakiekolwiek prawo głosu? ^^
"Niecnie wykorzystywana przez innych forumowiczów sfaramirzona ektoplazma"

Issss, rób mi masaż serca xD
Ej, ja to już w ogóle w tyle zostałam, a do tego zaraz muszę iść się uczyć xD Dziewczyny, błagam, nie piszcie tak szybko i tak dużo jedna po drugiej zaraz xD

Mik, nasze myśli biegną jednym torem xD
jestem po 3h korków z matmy - Iss, potrzebny respirator! dnia Pon 21:17, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Tiiiiin, przegrałaś! xDD

O boru, nie wierzę, że ci to zrobiłyśmy XDD
Biegnę, Fay!
Gdzieś tu mam tę śmieszną maseczkę...

'Królowa i jej Tasiemiec'
xD

KWIIIIIK!
'Sfaramirzona Ektoplazma' wygrała! dnia Pon 21:18, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Cholera jasna, odwalcie się w końcu od tego tasiemca!!!
(Dodałabym, że przepraszam za cholera, ale znów będą gadać, że za dużo seriali oglądam. Co jest szczerą prawdą, ale mi się i tak na mózg rzuciło dawno, więc co tam.)

Amarylis, nie słuchaj tych wariatek, błagam. XD

EDIT:
*pakuje się do trumny, wywiesza karteczkę "Nie wskrzeszać" i ómiera*
Nienawidzę was, kochane. XD

T.L. dnia Pon 21:19, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
<Tin patrzy na swoją rangę>
<mdleje>
<nadlatuje Fay i wciska jej kieliszek do ręki>

Tin: *słabo* To wódka?
Fay: Ależ Królowo! To czysty spirytus!
Tasiemiec: <gul gul gul>
O Eru, szaleństwo totalne xD Co myśmy brały?! Może ektoplazmę...? <popadła w zadumę>

'Sfaramirzona Ektoplazma' wygrała!
*błogi zaciesz*
Aaaah, Tin - mogłabyś też mieć rangę "Nie ma tu nic do gadania" xD
Amarylis, kochamy Cię! Wystawimy Ci pomnik z czekolady, chcesz? XD Tylko nie waż się ruszać tej ektoplazmy!
*zbiera się do misji "Opuścić Williama na rzecz Władcy Pierścieni*"

Co z Arianą? Kojarzy mi się z naszą mamą. Która czasem lubi zdychać.

Tin: *słabo* To wódka?
Fay: Ależ Królowo! To czysty spirytus!
Tasiemiec: <gul gul gul>

Fay, kocham Cię! ^^

*olśnienie*
Ej, ej, ej!
WYMYŚLMY COŚ DLA ARIAN!!!
*z zaświatów*
Poza tym popełniacie błąd logiczny. Ja nie jestem sfaramirzona. Ja sfaramirzam innych. XD

T.L.
Pewnie, uwielbiam czekoladę.

Fanfiction usunięte.

Każdy "gość" to osoba usunięta przez Elbereth? Czym jej tak zaleźliście za skórę? Lol. dnia Pon 21:23, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

*z zaświatów*
Poza tym popełniacie błąd logiczny. Ja nie jestem sfaramirzona. Ja sfaramirzam innych. XD

T.L.


Aby sfaramirzać innych trzeba najpierw być samemu do reszty sfaramirzonym!

*zbiera się do misji "Opuścić Williama na rzecz Władcy Pierścieni*"
Czym jej tak zaleźliście za skórę?
W większości chyba długą nieobecnością na forum...

Każdy "gość" to osoba usunięta przez Elbereth? Czym jej tak zaleźliście za skórę? Lol.
Mik jakąś głupotą, a reszta nie pojawiała się na forum przez 100 dni. Tak zostałam kiedyś poinformowana. XD

T.L. dnia Pon 21:26, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Czym jej tak zaleźliście za skórę? Lol.
WYMYŚLMY COŚ DLA ARIAN!!!
Aby sfaramirzać innych trzeba najpierw być samemu do reszty sfaramirzonym!

Tin, musisz sobie tę dewizę umieścić w podpisie xD dnia Pon 21:27, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

Cytat:
WYMYŚLMY COŚ DLA ARIAN!!!


Hohoho, ale się wnerwi xDDD

W sumie ciekawam jej reakcji... Kogo jeszcze z nami nie ma? Można by coś powymyślać ;
Forum się samo czyściło, jak ktoś się nie logował sto dni, ale już ten badziew wyłączyłam, wiec na pewno nikt już nie zniknie.

WYMYŚLMY COŚ DLA ARIAN!
Każdy "gość" to osoba usunięta przez Elbereth? Czym jej tak zaleźliście za skórę? Lol
Nie zdążyłam oddać pracy na konkurs... Elbereth była milutka.

Dziękuję za usunięcie <3

W regulaminie chyba ci to tylko ranga groziło, co? A zresztą, było minęło. dnia Pon 21:29, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
*z zaświatów*
Na początku się nie czyściło. Nie to, żebym się czepiała, ale to był pomysł Elbereth. XD

T.L.

Powaga? Hahhahahahahha. Ktoś miał jakieś kompleksy chyba. Ja to odkryłam wczoraj w ustawieniach, ale może Elbereth robiła to ręcznie samoistnie wybierając kto wyleci. Kto tam ją wie. Od roku nie mam od niej żadnych wiadomości.

Cytat:
WYMYŚLMY COŚ DLA ARIAN!!!


Hohoho, ale się wnerwi xDDD

Biorę to na siebie! Respirator jako karta przetargowa?
Mamo, jaka się monotematyczna zrobiłam ^^
Nigdy bym nie pomyślała, że cały mój umysł zajmie jakieś żelastwo xD

Kogo jeszcze z nami nie ma? Można by coś powymyślać ;]
Ja jestem i pusto pod moim nickiem... ;c
Ariana kojarzy mi się z Aragornem i z bliźniakami Elronda. Określenie 'forummama' też jak najbardziej pasuje.

Mówisz i masz.

Nigdy bym nie pomyślała, że cały mój umysł zajmie jakieś żelastwo xD

JAKIEŚ ŻELASTWO?! Iss, ten respirator ma osobowość!! On CZUJE! xDD

Edit: Mik, trasasasa, ja zaraz coś wymyślę XD dnia Pon 21:31, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
*z zaświatów*
A ja chcę jeszcze raz zaznaczyć, że źle się czuję jako ektoplazma. Więc możecie wymyślić coś innego. O ile będzie to coś NORMALNEGO (czyt. żadnych tasiemców).

T.L.


Kogo jeszcze z nami nie ma? Można by coś powymyślać ;]


Ja jestem i pusto pod moim nickiem... ;c

Mik, proszę o wybaczenie, jak ja mogłam o tobie zapomnieć! <dołącza się do myślenia Fay> dnia Pon 21:35, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Hmmm... No nie wiem, Tin ;D Może "Naczelna Faramirka" od faramirzenia?

Miik, na razie przychodzą mi do głowy różne odmiany "Amatorki złych chłopców", ale to brzmi dwuznacznie ;)
Ewentualnie może... Faramizatorka, coś w tym stylu? (Tin) dnia Pon 21:35, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Tin, nawet na to nie licz. Jeśli zniknie Ektoplazma to się przykuję to respiratora!
Mikaj, może coś z Rybakiem?
Fay, no przecież, nasz ma duszę!
Sfaramirzona Faramizatorka?

Miik, na razie przychodzą mi do głowy różne odmiany "Amatorki złych chłopców", ale to brzmi dwuznacznie ;)
nehehehehehehe *mroczny śmiech* dnia Pon 21:37, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Miik, na razie przychodzą mi do głowy różne odmiany "Amatorki złych chłopców", ale to brzmi dwuznacznie

nehehehehehehe *mroczny śmiech*
Jakie to wymowne xD
No wiesz, zawsze może być "Miłośniczka mrocznych typów", lub "Obrończyni skrzywdzonych sukinsynów" xDD
Fay, to będzie bardzo niekonstruktywne jak dorzucę jeszcze jednego posta z mrocznym śmiechem? xD
Jestem za tym drugim, Fay xD

Abstrahując na moment: szukam gdzieś jakiegoś postu Ariany żeby zobaczyć jej rangę... <evil grin>
Arian ma Forummamę na razie ;D
Mik, skomentuję kiedyś twój hobbicki tekst jeszcze raz, ale teraz tylko jedna uwaga - czy to przypadkiem nie było na pojedynek z Ireth, a nie z Iseną? Bo chyba się pomyliłaś we wstępie.

T.L.
Lubię Obrończynię Skrzywdzonych Sukinsynów (OSS), ale to niecenzuralne XD

Edit.
Łał, już jestem tytułowana! Najgrzeczniejsza wersja.

edit. 2
@#$#^%%^& *zajechana w akcji*
Pewnie, że z Ireth! dnia Pon 21:44, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Ale ja już to OSS ocenzurowałam! ;D
mrocznych, Fay, mrocznych!
<gratuluje Mik jej tytułu>
Dziewczyny, to ja lecę czytać 'Wuthering Heights' i uczyć się mapy fizycznej. Coraz później się robi, a muszę z tym zdążyć na jutro... Błagam, nie piszcie miliona postów w czasie mojej nieobecności, dobrze? xD

Ale ja już to OSS ocenzurowałam! ;D
Wiem, wiem *myślimy o tym samym*

Swoją drogą - wie ktoś gdzie wcięło Ireth?
Arian została 'forummamą' ^^

Swoją drogą - wie ktoś gdzie wcięło Ireth?
Sto Dni Elbereth ją chyba dopadło.

T.L. dnia Pon 21:48, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Właśnie, Aer xD Zdążymy co najmniej założyć jeszcze nową gospodę, zanim ty wrócisz xD

Amarylis, proponowałaś w nocy, że moje teksty mogę opublikować jeszcze raz i przenieść pod nie komentarze, które były wcześniej. Da się tak jeszcze? :)

*z zaświatów*
Spokojnie, Aer. Napiszemy półtora milona. XD

Tin, błagam, NIEEE! xD
<drukuje sobie mapę konturową świata>
Do napisania... Jak tak patrzę na te wszystkie posty to aż mi się banan ciśnie na twarz. <je banana>

Sto Dni Elbereth ją chyba dopadło.
kwiiiiiiik! Choroba cywilizacyjna - Sto Dni Elbereth. dnia Pon 21:53, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy

kwiiiiiiik! Choroba cywilizacyjna - Sto Dni Elbereth.

Hahah, za kilka lat będziemy opowiadać młodszym użytkownikom: "To było jeszcze za czasów, gdy na forum szalała studniowa klątwa Elbereth..." ;D dnia Pon 21:52, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Sto Dni Elbereth ją chyba dopadło.

kwiiiiiiik! Choroba cywilizacyjna - Sto Dni Elbereth.
Hahah, za kilka lat będziemy opowiadać młodszym użytkownikom: "To było jeszcze za czasów, gdy na forum szalała studniowa klątwa Elbereth..." ;D
Fay, prawie oplułam monitor bananem xD dnia Pon 21:54, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
*z zaświatów*
Wezmę przykład z Aerii i pójdę się trochę pouczyć. A wy odpuśćcie mi tę ektoplazmę, błagam.

T.L.
Zastanawiam się często co myślą o dolince wszelcy goście i kto miał zamiar się zarejestrować ale jednak zrezygnował, kiedy zobaczył z kim miałby do czynienia. xD

Smacznego, Aer!

Zastanawiam się często co myślą o dolince wszelcy goście i kto miał zamiar się zarejestrować ale jednak zrezygnował, kiedy zobaczył z kim miałby do czynienia. xD

<ómiera> Biedacy, po tym jak tu zajrzeli, to już nigdy nie będą tacy sami xD dnia Pon 21:55, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Da się. Ty publikujesz, ja przenoszę posty. Tylko nie dużo na raz, żeby komentarze mi się nie popi.... ten tego.

Smacznego, Aer!
Ma takie cudowne, faramirkowate macki...
Jak to dobrze, że już zjadłam tego banana xD dnia Pon 21:57, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Łiiiiii! To super Tekstów jest chyba ze trzy, to mam najpierw je wkleić jeszcze raz?

Tak. Obrób je tam po swojemu, a potem ja przeniosę komentarze.
Sprawdziłam - Ireth nie ma. dnia Pon 21:59, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
To ektoplazma ma macki? O.o
Sfaramirzona ma ;)
Jak wiele jeszcze musimy się nauczyć o Sfaramirzonej Ektoplazmie... ;]

Dobranoc, idę się uczyć. Miłego wieczoru i do napisania :3
Aer, jestem głodna przez ciebie. Dobranoc, Szara Eminencjo! dnia Pon 22:01, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Dobranoc, Aer ;)

Mnie też naszła ochota na banany. Ale w domu chwilowo brak owoców, więc chyba sobie zrobię jajecznicę xD Taaa, moja dieta...
Sol nie ma rangi!

*chyba jednak serio zostanę przy Williame i pozostanę alternatywna*

edit.
LOL, co to za emotikonkowa jazda? XD

Sorrki, dodaje nowe emotki. dnia Pon 22:09, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Branoc, Aer ^^

Tak, myślałam (:

Aaaa! CO SIĘ DZIEJE!
Fay! To twoja jajecznica! dnia Pon 22:11, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Czy tylko mi takie buźki wyskakują? xD

Sol jest oddaną wielbicielką Haldira... Trzeba pójść tym tropem ;)
Sol musi mieć coś ze średniowieczem, rycerzami itp.!

Emotikonki w podpisach? Amarylis, nie szalej

Fay! To twoja jajecznica!
Sol musi mieć coś ze średniowieczem, rycerzami itp.!

"Giermek Haldira"? :D dnia Pon 22:13, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Hahahaha, Amarylis poczuła moc! xD

edit.
Podzieliłabyś się jajecznicą, Fay. Niektórzy też są głodni, a nie chce im się schodzić do kuchni. dnia Pon 22:14, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
Giermek Haldira Podoba mi się!

Podzieliłabyś się jajecznicą, Fay. Niektórzy też są głodni, a nie chce im się schodzić do kuchni.

Jeszcze sobie jej nawet nie zrobiłam! Ciągle muszę z wami gadać ;D Ale niech wam będzie:

<wnosi na stół wielgachną patelnię z pyszną jajecznicą>

do wyboru: z cebulą, szynką, szczypiorkiem, boczkiem... dnia Pon 22:15, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ciągle muszę z wami gadać ;D
No właśnie, kurde, strasznie męczący obowiązek! Też to odczuwam...

Z boczkiem!
Niech Inela robi jajecznicę, w końcu to jej kuchnia XD

Edit: Czyli Sol już mamy. Co z Marysią? dnia Pon 22:17, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ej, nie róbcie mi ochoty!
Ja cały czas na pociągającej diecie suchy chleb/kisiel/ryż...
<usuwa jajecznicę z zasięgu wzroku i węchu Iss>

Mogę ci zrobić sucharki z marmoladą jabłkową ;))

Hmm, Marysia... W tej chwili nie przychodzi mi nic charakterystycznego do głowy, pamiętam tylko, że również lubi Faramira. Może jak się pojawi to sama sobie czegoś zażyczy, nie uszczęśliwiajmy więcej osób na siłę xD

Niech Inela robi jajecznicę, w końcu to jej kuchnia XD
*ómarłam*

Iss, prąd cię popieścił czy żartujesz z tą dietą?

edit. A Kiran? Kiran jest zakochana. dnia Pon 22:24, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Mik, no przecież Iss chora była, stąd ta dieta! ;)

Kiranek... "Forumowa mężatka"? xD

Mik, no przecież Iss chora była, stąd ta dieta! ;)
*plask w czoło* Aach, no tak!
Iss, wybacz mi ten nieogar, nie dosyć, że cię wplątałam w pojedynek, którego nigdy nie odbyłaś to jeszcze zapominam o twojej chorobie i sugeruję brzydkie rzeczy. ;c dnia Pon 22:27, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
O, sucharki są dobre, dziękuję za sucharki ^^

KWIIIK!
Ale dlaczego mężatka?

Mik, spokojnie, jeszcze nie oszalałam, żeby odchudzać się jedząc kisiel i suchy chleb ^^

edit:
nie szkodzi (:
Hug? ^^ dnia Pon 22:29, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Mężatka, bo w gronie niewyżytych singielek nawet gimnazjalny związek ma rangę małżeństwa ;)

Noo, chyba, że ktoś tu jeszcze z kimś chodzi...? xD

Noo, chyba, że ktoś tu jeszcze z kimś chodzi...? xD
Szczęśliwie nie - po moim ostatnim razie długo to pewnie nie nastąpi.

Hug, Iss! Ale bez jedzenia się jednak nie obejdzie.
Niet, ja jestem wiernym forewer alołnem ^^

Mik <3
Niee, ja czekam na księcia z bajki

Amarylis chyba zwiała, bo Sol nie dostała rangi, co oznacza, że możemy zwolnić, mamy trochę czasu do namysłu.

Niech Inela robi jajecznicę, w końcu to jej kuchnia XD
Może jak się pojawi to sama sobie czegoś zażyczy, nie uszczęśliwiajmy więcej osób na siłę xD
Noo, chyba, że ktoś tu jeszcze z kimś chodzi...? xD
Ja nie. Chociaż przy was co chwilę się dowiaduję nowych rzeczy o sobie (a to mam tasiemca, a to słyszę głosy w głowie, a to mam macki...), więc nic mnie już nie zdziwi. XD

Kocham nowe emotikony. <3

T.L.
Nie zwiałam, dodawałam nowe emotki, sprawdźcie czy działają.

O, działają. Lol. Wybrałam te nietypowe, ale jest więcej tylko muszę przejrzeć tysiące dnia Pon 22:44, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Fajne są! Ale już widzę, że najczęściej używane będą te


Niektóre bardzo pasują do naszych nekrofilskich klimatów.


EDIT: Ariana była na Dolince i się nie odezwała. Chyba znów ją zabiłyśmy. XD

T.L. dnia Pon 22:48, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
llrj
Baj, dziewczyny, spadam spać! ^^
Dobranoc, Iss. :)

Tylko zostaw nam respirator. XD

T.L.
Właśnie, może być jeszcze potrzebny xD

Branoc, Iss

Łiii, kocham te emotki!

dnia Pon 22:55, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
<--- Legolas.
Fay, jesteś sadystką. XD

EDIT: A taraz, gdy już nam mniej odbija, na poważnie - ja nie chę być ektoplazmą. Serio.

T.L. dnia Pon 22:59, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

EDIT: A taraz, gdy już nam mniej odbija, na poważnie - ja nie chę być ektoplazmą. Serio.

Wybrzydzasz, kochana ;D To chociaż podpowiedz, co by cię satysfakcjonowało ;) dnia Pon 23:01, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Nie przesadzaj, Fay. Napisałaś parę świetnych, poważnych tekstów. Nie wszystko było rąbnięte.

T.L.
Parę? Jeden gniotek o Faramirze i jedno drabble o Aragornie, to wszystko ;D

Edit: Ale bardzo mi miło, że uważasz je za dobre :)

Edit2: A właśnie, miałam się ciebie poradzić. Co ja mam zrobić z tymi nieszczęsnymi "Portretami..."? Raczej nie będę tego kontynuować, a na pewno nie jako cyklu, raczej jako osobne teksty. Wyrzucić to całe, czy zachować to pierwsze drabble, które tam było? Bo nie mam pojęcia, czy to ma sens istnieć jako samodzielne drabble, uch. dnia Pon 23:09, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Chyba się Isenka nie pogniewa, że użyłam jej pracy bez pozwolenia?

Takie ładne są. Jakby mi się udało zmniejszyć jej pozostałe i jakby się zgodziła można by je zamieszczać na głównej stronie.
Mogę zmniejszyć, tylko podaj jaki rozmiar jest potrzebny, żeby nie rozciągało forum ;)

Wymiar tak na oko bardziej. Zupełnie się na tym nie znam, ale mi ten obrazek nic nie rozciągnął to myślę, że można by było ciut mniejszy niż ten obecny. I jeszcze autorka się musi zgodzić, bo się porządziłam, a może ona wcale nie chce.
Fay, nie musisz mnie namawiać, sama już to planowałam :D I jeszcze muszę skrobnąć coś Tinie, ale nie wiem czy mój mózg dziś podoła po pięciu godzinach matematyki. Co do "Hobbickiej mentalności" - myślę, że dzisiaj napisałabym to zupełnie inaczej, ale sentyment to sentyment. dnia Pon 23:23, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Pięciu godzinach? O_o

Amarylis (kurczę, Lai by się przydała, żeby jakoś nick zdrobnić ;)), myślę, że Iss się zgodzi ;) Zaraz zmniejszę "na oko" :D
Amarylis - Am? Ładnie.

Pięciu... dwie godziny w szkole i trzy na korepetycjach. Mam na pieńku ze wszystkim co ścisłe.

edit.
Widzę Arianę! dnia Pon 23:30, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
520x400
600x461

Nie wiem, który będzie lepszy. Może jeszcze pomniejszyć?

Biedna, biedna Ariana xD

Edit: O, już znikła xD Wystraszyła się nowych rang, zapewne ;D

Ten pierwszy się nada, idealnie wręcz. Jak się Isenka zgodzi to cię poproszę o pomniejszenie kilku jej prac i będziemy wystawiać na głównej. dnia Pon 23:37, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powinniśmy się chyba złożyć na wieniec pogrzebowy...

Lecę chyba zażyć dzienną dawkę złych chłopców w postaci Borgiów. Mój mózg i tak nie jest zdolny do niczego innego xD
Mik, zaglądam? Prawda jest taka, że przeraża mnie tempo, w jakim pojawiają się posty i nawet nie próbuję już tego śledzić. Nie mam siły.
<wybaczcie ponury ton, zmęczona jestem>
Leć, leć, ale i tak cię podziwiam, że znosisz fryzurę Davida w tym serialu ;D

Edit: Ariaan! My też ledwo nadążamy ;)) Ale warto przeczytać trzy ostatnie strony, wesoło było. dnia Pon 23:46, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy
Arian - rozumiem doskonale. Wystarczy jeden dzień żeby mieć zaległości, a od kilku już się może odechciewać. Jesteśmy okropne ;o

Fay, nie wiem jak to zrobiłam ale przywykłam i już mi nie przeszkadza xD
Co sądzisz o nowych rangach, Arian? Nazwałyśmy Cię mamą, bo jako jedyna tutaj wykazujesz się dojrzałością, statecznością i rozsądkiem Ale zawsze możesz zmienić, jak Ci się nie spodoba!
A'propo - wymyślamy coś nowego dla Tiny? Coby się nie obraziła na nas na zawsze ;c
Chociaż Ektoplazma jest taaaaka słodka!
No to może się skuszę na tych Borgiów. Powiedz mi tylko jeszcze, czy są z Juanem jakieś smakowite sceny erotyczne

Edit: Ja też już kocham ektoplazmę <3 dnia Pon 23:48, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Jak na razie jeszcze się nie seksił ale generalnie jest bardzo wyuzdany xD Jestem dopiero na piątym odcinku ale zaczyna mnie trochę martwić schemat fabuły i powtarzające się motywy. Uważaj bo wystarczy mi bodziec i się rozgadam!
Wybaczcie, naprawdę nie jestem w nastroju. A ranga mi się jednoznacznie z "burdelmamą" kojarzy, więc postoję.
Hmm... No jeśli jest wyuzdany, to rodzi to nadzieję na coś więcej. To może ja poczekam aż skończysz oglądać sezon i mi wtedy powiesz, czy warto ;) Bo chwilowo nie jestem jakoś przekonana. Oglądałam zwiastuny na yt i tak jakoś mnie nie porwało.

Arian, spokojnie, wymyśli się coś lepszego ;) Ktoś zarzucił tą "forummamą" i chwilowo zostało. Zresztą - Tina trafiła gorzej xD dnia Pon 23:56, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 3 razy

Parę? Jeden gniotek o Faramirze i jedno drabble o Aragornie, to wszystko ;D

Edit: Ale bardzo mi miło, że uważasz je za dobre :)

Edit2: A właśnie, miałam się ciebie poradzić. Co ja mam zrobić z tymi nieszczęsnymi "Portretami..."? Raczej nie będę tego kontynuować, a na pewno nie jako cyklu, raczej jako osobne teksty. Wyrzucić to całe, czy zachować to pierwsze drabble, które tam było? Bo nie mam pojęcia, czy to ma sens istnieć jako samodzielne drabble, uch.

Nie wiem, co ci poradzić, Fay, naprawdę. A co do twoich tekstów, to napisałaś jeszcze jeden o Legolasie. I chyba coś jeszcze, ale nie pamiętam.

T.L.
O, tu historia "zmiany władzy". Przeszło rok temu, jak ten czas leci.

Kilka słów wyjaśnienia. Poprzednia administratorka musiała zostawić to forum z powodu wyjazdu. Nie wiadomo czy jeszcze wróci, a jeżeli tak, to nie sądzę, żeby tu zawitała. Dlatego, żeby nie zostawić Was samopas zgodziłam się forum zaopiekować. Parę osób znam z Mirriel, sama mam tam nick Amarylis. Co jeszcze? Fanką Tolkiena jestem od zawsze, tak samo jak HP.

Na Mirriel trzymałam się z Nakago, ale odkąd ja zbanowano rzadko tam się pojawiam.
Amarylis, prośba o wywalenie rangi. Poważnie.
Am, Nakago zbanowano?? Osobiście kojarzę ją jako, że tak powiem, pożytecznego użytkownika. Miała sporo tekstów, dużo komentowała... Ech, dziwne.

Tin, na razie to zostawię, sama się jeszcze zastanowię.

Am, Nakago zbanowano?? Osobiście kojarzę ją jako, że tak powiem, pożytecznego użytkownika. Miała sporo tekstów, dużo komentowała... Ech, dziwne.
Ale też głośno wypowiadała swoje zdanie na temat funkcjonowania forum mirriel, o ile dobrze pamiętam. Nie wiem, czy o to poszło, ale chyba tak.

T.L.
Ha, w swojej oszałamiającej błyskotliwości postanowiłam to wygooglać i znalazłam - http://www.fanfiction.net/r/6850127/2/1/
Czyli jak zwykle jestem nie w temacie. XD

T.L.
Ale chyba nie minęłaś się aż tak bardzo z prawdą ;) Ja też pamiętam, że Nakago często była "na bakier" z Zielonymi i z pewnością miało to też wpływ na ich decyzję. Kto inny może dostałby bana czasowego, albo ostrzeżenie.

Rany, po przejrzeniu TYSIĘCY avatarów znalazłam może z pięć gimlasowych. No ludzie kochani, ile można robić ikonek z Arweną?!

Pfffffff, spać mi się zachciało. Albo mam mózg niedotleniony. Albo po prostu powinnam leżeć w łóżku z termoforem xD

Btw, czy tylko ja się cieszę, że Holland jednak nie dostała Oscara? Wiem, wredna jestem... dnia Wto 0:30, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ja też się cieszę, nie jesteś sama. XD
Nie był ten jej film najgorszy, ale nie na Oscara.

T.L.
A widziałaś "Rozstanie"? Moim zdaniem też nie jest aż tak rewelacyjne, jak je reklamują, ale na pewno było lepsze niż "W ciemności".
Nie, jeszcze nie widziałam... W ogóle mam ostatnio jakieś braki kinematograficzne.

Dobra, zmykam spać. Dobranoc. :)
I życzcie, żeby mi coś miłego się przyśniło, bo jakoś wasze życzenia co do snów często się spełniają.

T.L.
No to kolorowych, fajnych, faramirowatych snów :)))


Amarylis (kurczę, Lai by się przydała, żeby jakoś nick zdrobnić )


Wedle życzenia XD Am... Nie, kojarzy mi się z jedzeniem, nienie XD Lisek! <3 Albo (A)Marylka? *-* dnia Wto 8:24, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Tin, zostajesz przy Ektoplazmie! ^^ To postanowione XD
Nie, na poważnie - dobrze się trochę pośmiać, ale przez przesady. Może przez jakiś czas być ta ektoplazma, ale później mi zmieńcie, co? Bo na dłuższą metę raczej nie będę się najlepiej czuła z taką rangą.

Stanowczo zbyt dużo czasu spędzam ostatnio przed komputerem. Muszę sobie chyba odwyk od Dolinki zrobić. XD

T.L.

Stanowczo zbyt dużo czasu spędzam ostatnio przed komputerem. Muszę sobie chyba odwyk od Dolinki zrobić. XD

Haha, jak się obudziłam o dziewiątej, to pierwsze co chciałam zrobić, to tu zajrzeć, ale uznałam, że to podpadnie już pod uzależnienie xD A tu proszę - Lai pisze coś o wpół do siódmej rano, Tina godzinę później... xD

Laiuś, mam te gimlasy dla ciebie. Kilka, ale zawsze coś ;)
Tiaa, ja też większość ostatnich kilku dni spędziłam na Dolince. Uzależniacie

Jak tak teraz patrzę na Wasze rangi, to mi się moja jakaś taka nijaka wydaje. (A Ty Tinuś na ektoplazmę narzekasz!) Też bym chciała coś fajnego, ale dochodzę do wniosku, że jedyne, co ja tutaj robię, to marudzę albo chwalę się, że już mam pomysł i biorę się za pisanie, a potem i tak nic z tego nie wychodzi. Leń jak nic

A tu proszę - Lai pisze coś o wpół do siódmej rano, Tina godzinę później... xD
Tina pisała tak wcześnie, bo później, w przeciwieństwie do niektórych, wybierała się do szkoły. Chociaż i tak w końcu tam nie dotarła, bo ktoś ją chyba wirtualnie zaraził. ;)
Ale mimo to była dzielna - nie poddała się całkiem nałogowi i zamiast spędzić ranek przed komputerem, spędziła go przed telewizorem, oglądając "Ojca Mateusza". Czyli wychodzi na to, że poddała się nałogowi. Ale przynajmniej innemu! I nawet trochę uczyła się matmy w międzyczasie.

No pięknie. Zaczynam mówić o sobie w trzeciej osobie. Niedługo skończę jak katechetka z mojego gimnazjum. XD

EDIT: A twoja ranga, Ottiś, wcale nie jest nijaka. Naprawdę fajnie brzmi!

T.L. dnia Wto 14:26, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
'Ktoś' czuje się urażony podejrzeniem, że może roznosić wirtualne zarazki ;)

Ja poddałam się innemu nałogowi, mianowicie długiej kąpieli. Godzinnej. Podczas której zdążyłam obejrzeć na telefonie stary odcinek "Zorro" i przeczytać rozdział z Agathy Christie. Po takim detoksie spokojnie zasiadłam do oglądania "Ojca Mateusza" i czuwania na Dolince ;)

Edit: Ottiś, czemu ci się nie podoba? Fajnie wygląda :) Na razie niech zostanie, a może kiedyś dostaniemy jakiejś inspirującej głupawki i wymyśli się coś innego ;)

Edit2: Boru, naprawdę zaczyna mnie przerażać dzisiejszy przemysł spożywczy. Tatuś właśnie kupił paczkowanego, wędzonego łososia, a na opakowaniu jest napisane: "Uwaga. Produkt zawiera ryby. Może też zawierać śladowe ilości orzechów". No błagam xD dnia Wto 14:52, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Przecież napisałam, że chyba zaraził. Nie ma co się czuć urażonym.

Taaaaak, mi do pełnej gamy nałogów też jeszcze książek Agathy Christie brakuje, ale mi znajoma, małpa jedna, wszystkie podprowadziła. XD

Nie ma co się dziwić z tymi orzechami. Nie takie rzeczy się zdarzały. Ostatnio kupiłam sok cytrusowy (skład: 30% koncentratu z marchwi) i widziałam śledzie (skład: mięso z kurczaka). XD

T.L.
No, niech ci będzie xD *rozlega się wirtualne kichnięcie*

Śledzie z kurczaka? No, tego jeszcze nie grali ;)

Heh, pół godziny temu odbyłam bardzo inspirującą rozmowę ze swoją babcią:

Babcia: Bla bla bla, no i ten pastor spadł z drabiny i się zabił, bla bla bla, mamy teraz nową salę do nabożeństwa, bardzo ciepło tam jest, nie to co u mnie...
Ja: Babciu, ale przecież u ciebie w mieszkaniu jest ciepło...
B: No tak, ale okno w kuchni jest nieszczelne i wchodzi wilgoć. A to niedobrze na moją astmę.
J: Przecież ty nie masz astmy.
B: Ale właśnie przeczytałam na tej ulotce od kropli do oczu, że one mogą powodować astmę. A przy astmie się człowiekowi robi zimno, więc to na pewno astma, bo ja ciągle marznę.
J: Baaabciuuu...*jęk*

Idąc tym tropem, to ja już chyba powinnam nie żyć, gdybym miała dostać tych wszystkich skutków ubocznych, które ma mój antybiotyk xD
Ciekawa rozmowa. ;)

Ja nawet nie czytam tych skutków ubocznych w ulotkach, bo aż strach. W połowie antybiotyków występuje zatrzymanie akcji serca i/lub zgon. XD

T.L.
Wiesz, skoro i tak większość czasu spędzasz w zaświatach, to nie powinno ci to raczej robić różnicy ;D

Rozmowa ciekawa, ale ja niestety mam takich rozmów kilka w tygodniu, bo babcia niestety cierpi na hipochondrię xD Astma to już któraś z kolei choroba, którą sobie wybrała. Najśmieszniej było, jak musiałam się z nią wybrać do lekarza, bo ubzdurała sobie, że przez leki ma osłabione włosy i niedługo wyłysieje. Internista zmierzył ją wtedy ponurym spojrzeniem i stwierdził "Wiem co pani dolega, ale na to nie ma lekarstwa. To jest starość" xD Babcia była mocno zbulwersowana.

Dobra, lecę oglądać Mateusza, bo ciągle mnie coś w domu od niego odrywa. A jest akurat bardzo fajna scena, jak nasz ksiądz jedzie przez miasto z kobitką na ramie roweru, wywołując tym stosowne komentarze ;))

Internista zmierzył ją wtedy ponurym spojrzeniem i stwierdził "Wiem co pani dolega, ale na to nie ma lekarstwa. To jest starość"
A jest akurat bardzo fajna scena, jak nasz ksiądz jedzie przez miasto z kobitką na ramie roweru, wywołując tym stosowne komentarze ;))
A to chyba kojarzę ten odcinek. Co lepsze, ona później potwierdzi prawdziwość tych komentarzy. Bo jakże by inaczej - nie ma kłopotów, w które Mateusz nie byłby w stanie się wpakować. ;)

T.L.

Kwiiik! Fajnych macie lekarzy. XD
Bo jakże by inaczej - nie ma kłopotów, w które Mateusz nie byłby w stanie się wpakować. ;)

Kwiiik, no fakt :) A przypomniało mi się jakieś stare wydanie "Faktu", czy "Twojego Imperium" (w każdym razie czegoś, co wywieszają przy kioskach), gdzie pod zdjęciem Żmijewskiego dano podpis "Ksiądz, którego pragną Polki" xD dnia Wto 15:46, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

"Oooo! Mój ulubiony przypadek mikrosferocytozy!"
Uwielbiam go! Mistrz! ^^
Ale poważnie, jeżeli moja kariera w służbie zdrowia wypali, to będe podobna xD dnia Wto 15:49, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

"[Sam]Podbiegł do Froda, niezgrabnie i wstydliwie chwycił jego lewą rękę. Pogłaskał ją czule, zaczerwienił się i szybko odsunął"
Uwielbiam go! Mistrz! ^^
Ale poważnie, jeżeli moja kariera w służbie zdrowia wypali, to będe podobna xD


Haha, no akurat mój przypadek to on sobie wykorzystał do jakiegoś artykułu naukowego xD Ja tam lekarzy i ich fascynacji nie ogarniam. W mojej rodzinie jest czterech lekarzy i żaden z nich nawet nie umie zadbać o swoje własne zdrowie ;) dnia Wto 15:53, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

A przypomniało mi się jakieś stare wydanie "Faktu", czy "Twojego Imperium" (w każdym razie czegoś, co wywieszają przy kioskach), gdzie pod zdjęciem Żmijewskiego dano podpis "Ksiądz, którego pragną Polki" xD
Nie ma co się śmiać - za parę odcinków czeka cię taki, w którym Mateusz będzie dostawał listy miłosne. Serio. Właśnie dziś oglądałam powtórkę tego odcinka. Jest genialny, ale ten wątek to już przegięcie. XD

T.L.

Iss, wiesz, że ja też postanowiłam przeczytać jeszcze raz? Bo zauważyłam, że już mi się zaczął mieszać kanon książkowy z filmowym, a to zły znak xD

To właśnie główny powód, dla którego czytam jeszcze raz ^^
Raz czytałam jeszcze w oryginale, ale za wiele nie pamiętam

Nie ma co się śmiać - za parę odcinków czeka cię taki, w którym Mateusz będzie dostawał listy miłosne. Serio. Właśnie dziś oglądałam powtórkę tego odcinka. Jest genialny, ale ten wątek to już przegięcie. XD

Ech, ja właśnie często jak oglądam Mateusza, to mam takie dziwne wrażenie, że on jest jednak za bardzo... męski. Znaczy, nie trzyma dystansu. Ja wiem, że właśnie tym się charakteryzuje jego postać, ale czasami jest tak uroczy i słodki, że naprawdę nie dziwię się parafiankom, że mają różne dziwne myśli ;) Ale swoją drogą, to całkiem odważny motyw. Tylko czasami aż trudno wierzyć w tą niewinność Mateusza, że on nie widzi w niczym podtekstów i wszystko jest dla niego takie proste ;)
Pewnie, że trudno uwierzyć. Ale przecież to taki serial - tam wszystko jest proste i niewinne. I w sumie to jest fajne, bo podczas oglądania psychika się człowiekowi troszeczkę zniewinnia. ;)

Tworzę neologizmy. Źle ze mną. XD

T.L.
Postanowiłam ztolkienizować przyjaciółkę - jest już na dobrej drodze, nasze rozmowy ją przerażają, a ma równie porypaną psychikę jaką ja miałam kiedyś... XD
<wyciera stół kuchjenny, ręce, klawiaturę, stół, monitor, klawiaturę z rosołu...>
O matko, to nie był najlepszy pomysł, siąść do obiadu z Dolinką. <gotuje marchewkę we wczorajszym rosole z sokiem pomidorowym na jutrzejszą pomidorówkę>.

Fay, z tym oglądaniem na komórce to mnie pobiłaś, ja co najwyżej włóczę wszędzie telefon w celu pisania na nim ff <zdarzyło mi się o 3 w nocy na sylwestrze...>

Co do rang, to wczoraj byłam wybitnie nie w humorze. Tak sobie myślałam i mi się przypomniało, że któraś mnie kiedyś w jakimś komentarzu nazwała kronikarką z Imladris czy coś w ten deseń. Wiem że wtedy strasznie mi się to podobało, ale obawiam się, że znowu wyjdę na, khhhm, dorosłą w porównaniu z waszymi rangami. No i fandom tolkienowski u mnie ostatnio zdycha.
Arian, ja na komórce to już różne rzeczy oglądałam, łącznie z filmem "Vinci" xD Naprawdę, odkąd odkryłam możliwość ściągania filmików z yt w formacie 3gp, to się z komórką nie rozstaję.

Hmm, tę kronikarkę Imladris to wymyśliła albo Tina, albo ja. Tak mi się coś kojarzy. Ale pasuje :) I jedna poważniejsza ranga na forum nie zaszkodzi ;)
No któraś z was dwóch
Ja miałam etap w trzeciej klasie gimnazjum że odkryłam, że moje mp4 txt czyta... i wszędzie czytałam na ekraniku 2 cale... to durne było, jak tak teraz pomyślę.

Eh, ale mi się przerwa na obiad i kawę kończy, ledwie z uczelni wróciłam a na korki lecę, może zajrzę wieczorkiem jak się wyrobię z mapką na jutro.

I muszę się zgodzić z Fayerką. Ty, Ariano, zaczynasz być takim naszym kronikarzem losów Aragorna, Arweny i jej braci. I naprawdę świetnie ci to wychodzi.

Laii, zaraz wkleję gimlasy :)
Dziękuuuuję *-* Już zmieniłam! <333
Nie ma to jak wolny dzień w środku tygodnia (uroki 3 roku studiów ). Właśnie wróciłam z zakupów i jestem przeszczęśliwa, bo w księgarni dopadłam to: http://kochamksiazki.pl/wp-content/uploads/2012/02/cronwell-bernard-forteca-mala.jpg

Moja Sharpomania rozwija się prężnie, podsyciła ją zmiana avatara, a teraz jeszcze to! Czy tylko ja uważam, że Cornwell jest geniuszem, a Sean Bean został stworzony do roli Sharpe'a w ekranizacji tego cyklu?
Ottiś, a co studiujesz? ;)

Co do Sharpe'a, to się przekonam, jak się wezmę za ten cykl, bo mnie skusiłaś. A Sean Bean w ogóle jest stworzony do wszystkiego, co męskie i przystojne, więc... xD
Dziewczyny, czy któraś z Was ogląda Once Upon A Time? Bo pilnie potrzebuję się tym komuś pojarać!

Ottiś, a co studiujesz?

Co do Sharpe'a, to się przekonam, jak się wezmę za ten cykl, bo mnie skusiłaś. A Sean Bean w ogóle jest stworzony do wszystkiego, co męskie i przystojne, więc... xD


Oj przekonaj się, ja marzę o skuszeniu kogoś do tego cyklu! (Jak na razie udało mi się z mamą i z jednym wykładowcą )

A studiuję anglistykę.
Niestety, Lai :( Ale słyszałam o tym serialu, więc może kiedyś...?

To jak już przy serialach, czy ktokolwiek z obecnych oglądał "Dextera"? Bo też nie mam się z kim pojarać ;)
Pytanie z ostatniej chwili: może któraś z Was korzysta/korzystała/posiada podręcznik do angielskiego Matura Masters Intermediate? Nie ma tego draństwa na Chomiku nawet!

Edit: Niestety nie oglądałam ani Dextera ani tego drugiego. dnia Wto 18:19, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nieee, ja mam na razie Real Life pre-intermediate :/
Oglądajcie, świetny jest *
Once Upon A Time?

Ja się do tego przymierzam, jak tylko skończę siódmą serię Supernatural.
Ottiś, tu coś znalazłam - http://www.wupload.com/file/1200415221
Ale to chyba pre-intermediate...

Lai, ta z "House'a"??
Aaa tak, widziałam trailer! Zdecydowanie muszę to obejrzeć. Kiedyś. Jak zwykle to kiedyś trochę potrwa pewnie.

Fay, tam są testy, a mi chodzi o podręcznik, właściwie tylko potrzebuję mniej więcej wiedzieć, co jest w jednym rozdziale.
Ottiś, a może to: http://darkwarez.pl/forum/ebooki/3192180-matura-masters-oral-matura-2012-teacher-s-pack.html

Link do filesonic nie działa, ale mogę napisać do autora o re-upload.

Edit: <plask> No tak, to też nie jest podręcznik xD dnia Wto 18:32, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Dzięki za dobre chęci, w sumie może obejdę się bez niego, mam dostęp do innego

Edit: Czy ktoś mi przypadkiem nie obiecywał jakiegoś komentarza przed północą? dnia Wto 18:48, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ottiś, nie pomogę mam jakiś oxfordzki matura solutions advanced...

Once upon a time? A o czym to jest? Szukam właśnie czegoś, co mogłabym zacząć oglądać, bo ileż można patrzeć na samego House'a
Wiem, Ottiś, wiem, ale przez wczorajszą głupawkę nie miałam już sił xD Ale dzisiaj skomentuję na pewno :)
Znalazłam rozkład materiału do tego podręcznika, to mi już wystarcza, ale dzięki

Właśnie rozważam, czy wrzucać ten tekst na mirriel, czy lepiej nie. Parę literówek już wyłapałam i poprawiłam, ale chyba jeszcze muszę wpowiedzieć wojnę interpunkcji. Ku mojemu zdziwieniu Tinie się podobało, ale wolę sprawdzić, co inni myślą, zanim to puszczę w świat

Noo, chyba, że ktoś tu jeszcze z kimś chodzi...? xD
<--- Legolas.
Btw, czy tylko ja się cieszę, że Holland jednak nie dostała Oscara? Wiem, wredna jestem...
Ja liczyłam na 'polski akcent' i tylko dlatego gdzieś po cichu liczyłam na 'W ciemności'. Ale niespecjalnie mi zależało, muszę przyznać. Jak już przy filmach jesteśmy: w najbliższym czasie chcę się wybrać na 'Artystę' w ramach przynależności do 'wyższej klasy kulturowej' ;]

Ech, znowu nie nadążam... Tutaj pisanie postów 'na temat' w moim przypadku pozostaje tylko w ulotnej sferze marzeń xD dnia Wto 19:18, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

ak już przy filmach jesteśmy: w najbliższym czasie chcę się wybrać na 'Artystę' w ramach przynależności do 'wyższej klasy kulturowej' ;]

Hmmm, dziwaczne uzasadnienie ;) Ja, po kilku rozczarowaniach nauczyłam się wreszcie, że im bardziej jakiś produkt jest lansowany na coś "inteligenckiego", tym bardziej jest niestrawny. "Artysty" co prawda nie widziałam, ale pytałam o niego kilka osób i prawie każdy mówił mi to samo: że dobrze się to ogląda, ale po powrocie do domu się już o nim nie pamięta. Osobiście polecam ci "Zupełnie inny weekend", nakręcony za jakieś śmieszne pieniądze, puszczany tylko w studyjnych, ale naprawdę świetny :) dnia Wto 19:19, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Scena sprzed pół godziny:
Tina: *znowu pożera czekoladę*
Tinowy tata: Co ty, dziecko, tasiemca masz?
Tina: Khh.
*pięć minut później*
Tina: (...) I to jest głupie, bo... bo...
Tinowy tata: Ty się lepiej zajmij swoim tasiemcem, a nie tym.

Przyznawać się - która z nim rozmawiała?! XD

T.L.
Tin, wydało sie, Twój tata wchodzi na Dolinkę
Niemożliwe - dawno już wysłałby mnie do psychiatry. XD

T.L.
Tin, co złego to nie ja xD

Fay, może okazać się, że 'Artysta' faktycznie nie jest dla mnie niczym szczególnym co zapamiętam na całe życie, ale chcę to zobaczyć. Aby wiedzieć o czym się mówi, dlaczego film dostał tylko nagród i abe samej się do tego wszystkiego ustosunkować. A 'Zupełnie innego weekendu' (to się odmienia, prawda...?) już szukam w katowickich kinach.
KWIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIKK xDDD

No wiedziałam, że się u nas telepatia szerzy, ale żeby aż tak?! XDD

No wiedziałam, że się u nas telepatia szerzy, ale żeby aż tak?! XDD
Bo telepatia to taki mały wredny chochlik, co to się niepostrzeżenie zakrada i potem nie wiesz nawet jak inni zaczynają myśleć tak samo jak ty. Albo ty zaczynasz myśleć tak samo jak inni...? Kwik xD

Ja lecę do szkoły muzycznej na chór, do napisania :3

Właśnie zauważyłam, że uzależniłam się od Dolinki. No cóż, na pewno lepsze to niż facebook ;D

No wiedziałam, że się u nas telepatia szerzy, ale żeby aż tak?! XDD
Prawda?! XD

Swoją drogą - na początku, gdy się zmienił nam na Dolince ten obrazek u góry strony, byłam w szoku, bo już się przez tyle czasu przywiązałam do tamtego. Ale teraz stwierdzam stanowczo - jest milion razy ładniej niż było. Nasza Isenka jest zdolna niezwykle. :)

T.L.

Właśnie zauważyłam, że uzależniłam się od Dolinki.

Chyba wszyscy mamy od paru dni podobne symptomy ;D
Nałóg zawsze daje podobne objawy. XD

T.L.
Nie wiem, Tinuś, czt twój tata zaglądał, ale moja mama na pewno. I bodajże to był twój fanfik, który jej pokazałam i który nawet komentowała przez moje konto <tak, to jest samobójstwo żeby coś takiego pokazać rodzicielce>

Ottiś, ja sobie tak plan ułożyłam, że mam trzy dni zajęć, poniedziałki i piątki wolne. Ale coś za coś, jak już idę na polibudę, to np. na bite 10 godzin <zegarowych>. Z lekka hardkorowo, ale czego się nie robi dla czterodniowego weekendu. Dlatego nie dziwcie sie jak się do czwartku wieczór nie odezwę, jutro do 19 siedzę i pojutrze też.

Zaczynam dochodzić do wniosku, że jestem walnięta ale w inną stronę niż otaczający mnie świat. Myśl z dzisiejszego wykładu z mechaniki, jak się bawiłam sprzączką przy nowych kozakach <skórzanych. wysokich. czarnych - zero skojarzeń> "O, ale fajnie byłoby wsadzić nóż w cholewkę". A najlepiej jeszcze mieć okazję, żeby go użyć. Kurcze, musiał mi scyzoryk w kieszeni wystarczyć... <i powiedzcie, że jestem normalna>
Jesteś normalna, Ariano. Moja koleżanka nosi do szkoły bagnet. I też twierdzi, że to normalne. XD

A co do fanfika, który komentowała twoja mama - to chyba był Fayerkowy gimlas, a nie mój tekst, o ile dobrze pamiętam.

T.L.


Zaczynam dochodzić do wniosku, że jestem walnięta ale w inną stronę niż otaczający mnie świat. Myśl z dzisiejszego wykładu z mechaniki, jak się bawiłam sprzączką przy nowych kozakach <skórzanych. wysokich. czarnych - zero skojarzeń> "O, ale fajnie byłoby wsadzić nóż w cholewkę". A najlepiej jeszcze mieć okazję, żeby go użyć. Kurcze, musiał mi scyzoryk w kieszeni wystarczyć... <i powiedzcie, że jestem normalna>


Ja też zawsze o tym marzyłam! A jak byłam mała i nikt nie patrzył, to wkładałam mamy kozaki, a w nie jej starą harcerską finkę. Albo przypinałam tę finkę na pasie i czołgałam się, udając Old Shatterhanda
Dobra, czas się oderwać od dolinkowego nałogu. Idę się ponałogować serialem. Większa szansa, że w międzyczasie będę robiła coś pożytecznego. XD

T.L.
Ja w międzyczasie robię same pożyteczne rzeczy! (No teraz akurat czytam ff, ale poza tym:lol:)
Lajuś, oglądam pierwszy odcinek!
Łiiiii, Emma jeździ garbusem!!! <3
Mój wymarzony wehikół normalnie, miałam nawet zacząć zbierać, by go sobie z dumą kupić, ale niestety są drogie. Taki na który może jeszcze dałabym radę uzbierać- 2tys, tyle, że rok produkcji 1953 O.o i karoseria a'la czołg... dnia Wto 20:15, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Dziewczynyyyyy! To jest niemożliwe - zaledwie dwie strony od wczorajszego wieczora! :o Zakwikałam się na śmierć. To znaczy, że umarłam. Nie skomentuję więc, nawet jakbym wiedziała od czego zacząć, bo nie mogę. dnia Wto 20:20, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Dobrze wiedzieć, że nie ja jedna xD. jak byłam mała-mała, to nie miałam prawdziwego noża, scyzoryk dostałam gdzieś w wieku dziesięciu czy jedenastu lat dopiero. I w sumie się z nim nie rozstaję, jest stałym wyposażeniem kieszeni. A ile razy się przydawał, to nie muszę mówić, nie?
Bagnet to może przegięcie, zwłaszcza do szkoły, ale mam taki śliczny nóż myśliwski... W czasie wakacji w górach chodziłam z nim przy pasku bez skrępowania, co musiało genialnie wyglądać, biorąc pod uwagę szorty ledwie dłuższe od majtek, koszulkę na ramiączkach i makijaż na twarzy xD dnia Wto 20:39, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ja maminą finkę też zabieram w góry, choć zazwyczaj w plecaku. Przydaje się np. do strugania kijków (po co kupować te specjalne trekkingowe, kiedy świetne kije można znaleźć przy drodze? Pamiętam, że kiedyś mama znalazła kij w stylu laski Gandalfa, chodziła z nim w góry kilka dni, wyglądało to przecudnie )
Ja się kiedyś szarpnęłam na łuk, taki normalny, treningowy. Ale to nie było to samo, nie był taki... no, elficki. Ale noszenie noża też mnie jara. Mam myśliwski, tak jak Ottiś i w czasie wakacji nosiłam go na wyprawy do lasu. Czułam się tak jakoś... fajniej ;) Ale i tak niedoścignionym marzeniem pozostaje dla mnie miecz, choć wiem, że:
a) nie dałabym go rady unieść
b) jakby mi się cudem udało, to w pierwszym ruchu poderżnęłabym sobie nim pewnie gardło, a przy odrobinie szczęścia - nogę ;)

Edit: Ottiś, dziękuję za komentarz! :) dnia Wto 21:08, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
KWIIIIIIIIIIIIIK XD ómarłam. Obiecuję, że będę was za to nawiedzać ;p no nie mogę. Zaczęłam czytać dziś w szkole i dusiłm się ze śmiechu przed komputerem w bibliotece ;p

TIN, ektoplazma jest SŁODKA! Uwielbiam uwielbiam uwielbiam ją! <3 Ale błagam... nie Giermek Haldira ;p litości. Jestem kobietą < podobno...> Jak myślę o giermku, to mam przed oczami takiego przaśnego chłopaczka o pszenicznych włoskach ściętych pod garnek. A najlepiej jeszcze takiego lekko przyciemniałego ^^ ( o jaa... słowotwórstwo <3)

Kurczę, już nie ogarniam. Za długo mnie nie było ( taa, jasssssne.... całe 2 dni ;p) nie wiem nawet co komentować. A już wiem! Aer, chodzisz do szkoły muzycznej? No to witam w klubie <cieszy się jak głupia bo nie jest osamotniona>

ejjjj, a oglądałyście Grę o tron? aaa
Uwielbiam nowe emotki... <3

EDIT: potrzebuję wsparcia. Próbuję skończyć nowy rysunek. I jakoś nie dam rady. Cały czas coś mi nie pasuje dnia Wto 21:35, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Sol, to co chcesz? Ja sobie tak dzisiaj myślałam, że mogłoby być coś w związku z Waszą bójką... XD Bojowniczka o Faramira? XD

edit: TAAAK, ISS <333 Cudnie <333 Poczekaj aż będzie wątek z Grahamem rozwinięty! I będzie Kopciuszek! I James! Ale nie David .-. I Belle z Rumpelstiltskinem! (Nawiasem mówiąc mi pasuje do niego Gollum XD) dnia Wto 21:41, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Sfaramirzona kochanica Haldira.... o rany to nie na mojego Wena ^^ Bojowniczka o Faramira w sumie może być
Może Rycerz Haldira?
Sfaramirzona kochanica Haldira też brzmi dobrze : D
<odrywa się na moment od serialu>

Protestuję, Haldir jest gejem! xD dnia Wto 21:50, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
A Legolas to może nie XD
Legolas jest bezpretensjonalnie biseksualny!
NIE NIE NIE! Haldir, kochanie, powiedz im że wcale nie masz romansu z Leggym!
- eeeee.... nooooo... ależ OCZYWIŚCIE że nie, najdroższa! Przecież wiesz że kocham tylko Ciebie! ( Wybacz, Legolasie, spokoju mi nie da, zaraza jedna.... )
Kwiiiiiiiiiiiiiiiiiik xDD

A właśnie, So, czytałaś ty kiedyś takiego bardzo, bardzo zUego fika pt. "Demony przeszłości"?? xD
Fay, jaki masz łuk? Tradycyjny? Czy taki sportowy, bloczkowy? Ja się w ramach osiemnastych urodzin szarpnęłam i kupiłam sobie Dianę od Bisoka. Tradycyjny, jeno wykonany z drewna z elementami włókna szklanego, czyli debiloodporny. Naciągu, z tego co pamiętam ma toto 12kg, akurat do naciągnięcia dla mnie. Już się nie mogę doczekać wiosny, zeby móc wyciągnąć słomiankę na pole i postrzelać. Zielona jestem w te klocki i 20m to dla mnie na razie dystans graniczny coby w tą słomiankę trafić, ale i tak jest frajda nie z tej ziemi. Tak sobie ostatnio przy -15 na zewnątrz napinałam i tęsknie patrzyłam na śnieg za oknem... Ja chcę wiooosnę, musiałaś mi o łuku wspominać?
Eh, wyglądam na tym zdjęciu jak idiotka, ale co tam, pochwalę się tym łukiem http://i42.tinypic.com/2zz4yrp.jpg nadmienię, że zdjęcie z Tolk Folku 2010, było koło godziny 13, a na dworze powyżej 30 stopni. Nie ma to jak pójść strzelać, po godzinie mało udaru nie miałam.
O matko Fay! Czytałam! O jaaaa, nadal nie mogę wybaczyć autorce, że nie ma toto zakończenia. Kurdę, czytając to poziom cukru niebezpiecznie sie podnosi ^^ ale wciąga jak nie wiem co!

Arian, też zawsze chciałam umieć strzelać z łuku.... ale to byłoby nietety niebezpieczne dla otoczenia -.- może kiedyś mi się uda, jeśli dołączę do jakiegoś bractwa rycerskiego. A właśnie. LAI! Macie jakieś bractwo w Lublinie?
Taki sportowy. Na dodatek niebieski, brrr. Zła byłam, bo uprosiłam sobie ten łuk na urodziny i zaznaczyłam, że wolę sobie sama wybrać, ale tatuś się nieco pospieszył i kupił sam. Na dodatek kolega mi go popsuł w zeszłym roku, bo pożyczył na dwa tygodnie i oddał podejrzanie wygięty. Okazało się, że nie wiedział, że po zabawie należy spuszczać cięciwę O_o.

Kurczę, ja się coś nie mogę zebrać na ten Tolk Folk. Nie mam z kim :/ dnia Wto 22:06, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Jakieś są, Bractwa czy tam Chorągwie Ziemi Lubelskiej XD Wiem, że na pewno jest szermierka staropolska, bo mi się kiedyś marzyła...

edit: Nie, no przecież jest! Chłopak mojej kumpeli jest w jednym XD Jak coś mogę się od niej dowiedzieć czegoś ^^ dnia Wto 22:06, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Soool, ja też boleję, że tego nie skończyła xD Można się cukrzycy nabawić, ale w gimnazjum się w tym zaczytywałam ;) Teraz zajrzałam z sentymentu i mnie odrzuciło od monitora przy Haldirze palącym papierosa xD
Ja jadę na pewno. A co do cięciwy, to wiesz, ja za pierwszym razem wygłam łuk w odwrotną stronę... widać, że debiloodporny, skoro to przeżył, nie?
Ale do mnie macha 20 stron skryptu z geologii, jutro będziemy na laboratorium skały macać xD
Hahah, ja jeden ze swoich pierwszych strzałów oddałam bardzo debilnie, bo pionowo w niebo. Spadająca strzała (na szczęście drewniana) przebiła namiot ogrodowy na sąsiedniej działce i omal nie zabiła leżącego nieopodal psa xD

Kurczę, musimy się jakoś wszystkie zjechać na jakiś konwent, czy coś ;)
Chodźcie na Falkon w tym roku XD
A co, nie chce ci się z Lublina ruszać? xD
Niee, to po prostu jeden z największych konwentów w Lublinie i w ogóle taki faaaajny <3 Ale nie, serio, jak coś wymyślicie, wbijam XD
Falkon może być... Ale to dopiero w listopadzie, nie?

O Boże, ja w życiu na żadnym konwencie nie byłam xD Naprawdę jestem no-lifem...
Ja bym pojechała na Tolk Folk bardzo chętnie ale pewnie czasu nie starczy wiadomo kiedy to będzie?

Hahahaha, Haldir palący papierosa <3 nie mogę. Czytałam to bodajże w tamtym roku pierwszy raz. Nadal mam sentyment. Bo to takie słitaśne i wszystko się dobrze układa i w ogóle och i ach aaa a i tak moją ulubioną parą był właśnie Haldir i bodajże Elladan? Już nie pamiętam. W każdym razie któryś z bliźniaków. Są tacy.... uroczy w tych kłótniach ^^ bo reszta to CUKR CUKR CUKR ale i tak kocham <3 mnie tam najbardziej raziło to że nie było tam żadnych par hetero. Sfiksować można

Lai, zaczynam już planować. Bo jak dostanę się na studia do Twojego pięknego miasta to trzeba będzie coś robić oprócz siedzenia w podręcznikach

EDIT: nie martw się Fay, też jestem no-lifem no-lifowy HUG? *__* dnia Wto 22:23, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

no-lifowy HUG? *__*

Pójdź w me ramiona! <ściska> dnia Wto 22:29, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Hahaha, tez się nad tym zastanawiałam ^^ nie no akurat wątek ojca to juz był dla mnie przesadą. Weź, bo zaraz ruszę do czytania. NIE KUŚ ;p

Czemu TEŻ? Wybieram się na filologię klasyczną

EDIT: <tonie w objęciach Fay>[/quote dnia Wto 22:30, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
No bo mnie też Lublin kusi ;) A potem Katowice, ale żeby się dostać tam na reżyserkę to muszę najpierw skończyć coś innego, więc mam nadzieję się zaczepić na UMSC.
Kolejny no-life. Też bym pojechała na jakiś konwent, ale nie mam z kim <chlip>

Edit: Pomyślałam sobie, że chciałabym jakąś rangę z końmi, Rohanem czy czymś takim. Alez drugiej strony patrzenie na tego lenia może zmotywuje mnie do z pracy dnia Wto 22:37, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Jedź do Lublina! Będziemy chcodzić z Lai na herbatki ^^

EDIT: Rohanowy leń?

EDIT2: Dzięki za Bojowniczkę o Faramira, Amarylis! Ale jak mi wpadnie coś do głowy, to będę mogła zmienić?

No problemo. dnia Wto 22:40, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Taktaktaktak, jedziemy do Lublina! :)

Ottiś, "Stajenna Eomera"? xD
Boże, Fay, tylko nie stajenna Eomera. Od razu mi się przyominają nasze dywagacje na temat Eomera i jego konia -.-
moja psychika została bezpowrotnie zniszczona ^^
Moja też ^^
No to może po prostu "Jeździec Rohanu"? ;)

Boże, Fay, tylko nie stajenna Eomera. Od razu mi się przyominają nasze dywagacje na temat Eomera i jego konia -.-
moja psychika została bezpowrotnie zniszczona ^^


Mi się to samo skojarzyło :lol

Ja chcę na TolkFolka, ale to drugi koniec Polski Ale Falcon tez kuszący.

Raczej "mogłaby być jeźdźcem Rohanu, gdyby nie była takim leniem" ale to jednak trochę za długie A tak na poważnie, jeździec Rohanu brzmi ok, ale Wasze rangi są wybitnie Wasze, a to byłoby za ogólne. Leń jest jaki jest, ale przynajmniej jest mój... może jednak nie pownnam na niego narzekać?

Edit: Ups, dwa posty pod rząd? Nie zauważyłam <rumieni się> Już sklejam w jeden! dnia Wto 22:53, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Jedźmy na Falkona! Tolk Folk kuszący... ale zobaczymy jak to wyjdzie

FAY!!! Nie to, że kiedy napisałaś "Jeździec Rohanu" idąc naszym tokiem rozumowania od razu nasunął mi się "Jeździec Eomera" -.- dnia Wto 22:56, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Jeździec Eomera? To takie... dwuznaczne, że aż mi się podoba
YES YES YES mój Wen sie tym razem postarał ;p
Trasasasa, Sol, a co powiesz na to, że ci skrobnę kawałek kontynuacji "Demonów"? xD Oczywiście zachowując kanoniczną cukierkowość...

"Jeździec Eomera"...? Respirator, błagam! xD
HAHAHAHA, mówiłam, Fay. Wen błyszczy ^^

TAK! Pragnę i pożądam kontynuacji Demonów! aaa

EDIT: Iss, where are you?! Strażniku respiratora, przybywaj! dnia Wto 23:12, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
No to dobrze, bo mojego Wena nie stać aktualnie na nic ambitniejszego, a coś tak puchatego może da się napisać ;D Ups, ale chyba będę do tego musiała sobie odświeżyć oryginał... Ach, te wszystkie sceny seksu na ścianach ^^

My no-lify mamy chyba jakieś zwiększone libido, serio xD
Fay, jeśli Elrohir z Glorfindelem, to ja to czytałam... ten taki młodociany, co to się chciał od Glorka uczyć? Czytałam, ba, nawet się zołziłam na tym, ale do końca z komentarzami nie dobrnęłam. I z tego co pamiętam, aŁtorka zapomniała w jednej scenie jakiej płci on jest i jej wyszedł opis seksu damsko-męskiego... To było zUe.
Arian, kojarzę to, ale to inne opowiadanie. Ale być może tej samej aŁtorki, choć już nie pamiętam.

A w "Demonach" związek Glorka z Ro był bez żadnych opisów. dnia Wto 23:22, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie, Arian, to nie to ale chętnie przeczytałabym to co Ty. Dla porycia bani ^^ achhh, Elrohir i Glorfindel w scenie seksu damsko-męskiego... poezyja xD

No-lify łączmy się! Nasze libido nie może być samotne! Musimy się wspierać ^^

EDIT: HAHAHAHA, przypomniała mi się scenka jak bodajże Haldir wpadł do ich pokoju cały mokry i myśleli że Elladan chciał go utopić XD KWIK! dnia Wto 23:27, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
A, dobra, nie będę wnikać. Tamto było wystarczająco traumatyczne. A raczej nie tyle traumatyczne, co skutecznie wenobójcze. Co innego dla żartów przeczytać jakąś rąbniętą miniaturkę, ale żeby potFora co się na ponad sto stron ciągnie? Au.
Ponad 100 stron? ARIAN gdzie Ty to znalazłaś?! Chcę to przeczytać ^^ ( nie zaszkodzi mi. Moja psychika i tak juz dawno zginęła śmiercią tragiczną ^^)
Sol, ten fik to "Kwestia wyboru", autorstwa hotbeast.

Nie, nie musisz dziękować xDD

Edit: http://www.yaoi.pl/teksty/viewstory.php?sid=2664&warning=5 dnia Wto 23:31, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
O ja to to? ^^ zaczęłam to czytać. Nie skojarzyłam bo bardzo szybko wysiadłam XD
No bo to beznadziejne było. Też wysiadłam, chyba przy zgwałconym Elladanie O_o

Ale grafiki do tego są śliczne - http://hotbeast.republika.pl/grafiki.html
Zwłaszcza Glorfindel od Panicalex. dnia Wto 23:34, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Haha, biję pokłony. Wytrzymałaś dłużej niż. Czytałam ( a raczej próbowała -.-) jeszcze inny tekst tejże autorki. Czytałaś może Czekoladki w świetle księżyca i całą resztę? Przy tym to dopiero wymiękałam ^^

Też podoba mi się ten Glorfindel. Ale pierwszy grafik? Z napisem prawie dorosły? O Eru... tragedia. To było tak pedofilskie że aż mnie ciary przeszły -.-
Ja to po przeczytaniu skwitowałam krótkim "Ostatni przyjazny burdel" bo inaczej TEGO Rivendell się nie dało nazwać. Jakbym dobrze poszukała, to gdzies się po dysku wala wersja z komentarzami, w zamierzeniu zabawnymi, a jakie wyszły, takie wyszły.
Ja "Kwestię" czytałam tak jeszcze trochę na fali "Demonów", ale od początku mi się nie podobała i w sumie sama siebie teraz podziwiam, że aż tak daleko zajechałam. "Czekoladki" może czytałam, tytuł kojarzę, ale treści wcale, więc na pewno była beznadziejna ;) Ale pamiętam jeszcze jakaś bardzo zUą rzecz, ale nie wiem czy tej autorki - jakieś dziwnego rodzaju speed-dating w Rivendell, gdzie jeden z bliźniaków trafił do łóżka z bodajże Eomerem. To było tak wulgarne, że naprawdę na długo mnie wtedy odrzuciło od slashu. Bo ja na początku naprawdę z tego gatunku znałam tylko jakieś marne erotyki z yaoi.pl, dopiero potem natrafiłam na normalne drarry, w którym nie chodziło tylko o seks. I to było objawienie, serio ;)
Dobrze, że nigdy nie miałam wątpliwej przyjemności czytania tego typu fanfików...

A tak nawiązując do dyskusji o rozmawianiu z psami, którą prowadziłyśmy ostatnio - źle ze mną. Już nawet własny pies nie chce mnie wysłuchać. Muszę sama do siebie gadać. XD

T.L. dnia Wto 23:54, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Tak tak tak, czytałam to! Byli bliźniacy, był Aragorn i Eomer ^^ ale spoko, Czekoladki są 100x gorsze od tego ;p o Eru. Fay, którą odrzuca od czegoś bo jest zbyt wulgarne. Chciałaym to zobaczyć, Perwersie ;p

A teraz special for you, Fay. Nie wiem czy czytałaś, ale mnie to zawsze humor poprawia ^^ http://www.yaoi.pl/teksty/viewstory.php?sid=1649&chapter=1

EDIT: Tin, ja kiedyś gadałam do chomika -.- ale nie martw się, też często gadam sama do siebie. No cóż, człowiek czasem musi pogadać z kimś na swoim poziomie ;p dnia Śro 0:00, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz


Muszę sama do siebie gadać. XD


Kwiiik, a od czego masz swoje głosy w głowie? xD dnia Śro 0:03, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Głosy w mojej głowie gadają same ze sobą. A ja zostałam sama ze swoją depresją. Chlip.

Ładnie sobie powymyślałyście nowe rangi tak w ogóle. A skoro wy zmieniacie, to ja też. Znaczy - nie zmienię, bo nie mam pomysłu na nową. Ale proszę po prostu o mojej usunięcie rangi. Zdołowana się czuję tą ektoplazmą, wybaczcie. XD

T.L.
Tin, ja tak dzisiaj myślałam i wymyśliłam, ale to jest strasznie poważne xD I kołacze mi się po głowie cały czas "Strażniczka Białego Drzewa", bo nam nie pozwalasz zbrukać Faramira i Boromira żadnymi niecnymi rzeczami xD
Ja nie pozwalam? A co ja mogę? I tak mnie nie słuchacie. XD

A tak na poważnie - bardzo ładnie to brzmi, Fay. Ale czy to takie trochę nie za bardzo "napuszone" (jeśli rozumiecie, co mam na myśli)?

T.L.
Strażniczka Białego Drzewa brzmi cudownie! Ale i tak do Sfaramirzonej Ektoplazmy będę miała niesłabnący sentyment. Zawsze i wszędzie. No Tinuś,, bo to jest po prostu przesłodkie

http://nopespace.com/hp3/tttt.htm
The Totally True Tale Of Harry and Draco's Perfect Love In One Hundred And Fifty Words (150)

Jak najbardziej prawdziwa historia idealnej miłości Harry’ego i Draco w stu pięćdziesięciu słowach

Był sobie raz porywczy brunet o zielonych oczach, który nosił okulary i miał na czole bliznę w kształcie błyskawicy. Miał na imię Harry.
I był sobie też przemądrzały blondyn o oczach szarych, który miał doskonały wzrok i gładką skórę bez najmniejszej skazy. Miał na imię Draco.
Harry nienawidził Draco. Bo Draco był krnąbrny, grubiański, uprzedzony, elokwentny, ironiczny, inteligentny, a do tego miał bogatą rodzinę i wszystko w życiu dostawał za darmo. I był taki arystokratyczny, blady i śliczny.
Draco też nienawidził Harry’ego. Bo Harry był arogancki, bezczelny, egocentryczny, narwany, bezmyślny, a do tego jego poglądy nie zgadzały się co do zasady z tradycjami utrwalonymi w pewnych kręgach. I tak głupio wyglądał z tymi głupimi włosami i głupimi okularami, które zasłaniały te śliczne oczy.
Harry prześladował Draco, bo Draco był mroczny i złowrogi.
Draco prześladował Harry’ego, bo Draco był mroczny i złowrogi.
No i z tej nienawiści poszli się pieprzyć OMG.


Kwiiik, jak ktoś siedzi w tym gatunku, to naprawdę wie o co chodzi xD dnia Śro 0:23, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Hahahaha, Fay, zabiłaś mnie ^^ idealne podsumowanie wszystkich drarry!
A tak btw, czytałaś Odrzucając bolesne wspomnienia?

Jestem ZA Strażniczką Białego Drzewa! <3
Niee, a to raczej takie z gatunku tych zUych? ;)

Też jestem za Strażniczką!

Bo i tak jesteście z nas najnormalniejsze xDD
To dość ryzykowne stwierdzenie, biorąc pod uwagę moje głosy w głowie i inne takie, ale skoro tak twierdzisz. XD

Dobrze, skoro twierdzicie, że w porządku, to ja poproszę tę Strażniczkę Białego Drzewa. :)

T.L.
Tinuś, my jesteśmy NIEnormalne, ale w inną stronę po prostu. Ot, co. Tu nie ma normalnych.
Nie ma to jak na mapce zaznaczać na kolorowo różne rurociągi... Czułam się przez chwilę, jakbym się do podstawówki cofnęła. Wodociąg na niebiesko, gazociąg na żółto... dobrze, że kredki z domu zabrałam xD
Nie. Fay. Podobało mi się. Cholernie. Ale ostrzegam, że trzeba powiedzmy lubić takie klimaty. Bo jest smutne. Bardzo, bardzo, bardzo smutne. Chodziłam po tym lekko przybita (taka juz ze mnie delikatna bestyjka...)

Tinuś, przy nas to jest wzorem normalności. Nawet Twoje głosy i mackowata ektoplama Ci w tym nie przeszkadzają ;p[/quote dnia Śro 0:39, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Tak, myślę, że "nienormalne w inną stronę" to określenie bardziej precyzyjne.

Miło się tu z wami pisze, ale idę spać, bo jutro już trzeba do szkoły.
Aż się boję, co mi się przyśni po całym dniu nic-nie-robienia z przerwami na oglądanie "Ojca Mateusza", dostawanie głupawki na Dolice i tłumaczenie psu, że cierpię na weltschmerz. XD

Dobranoc. :)

T.L.
Zajrzałam w nie i jeśli to ma być w stylu "Szczęśliwych dni w piekle" Enahmy, to chyba podziękuję. Ale teraz mi się wydaje, że ja to kiedyś czytałam. Ale czy to możliwe? Bo jeśli tak, to musiało to być co najmniej cztery, pięć lat temu i jeszcze na onecie.

Sol, sfaramirzona ektoplazma, nie zapominaj! Tylko taka ma macki :D

Edit: Branoc, Tin :) Niech ci się jakiś miły slashyk przyśni ;) TRASASASA! xD dnia Śro 0:45, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Branoc, Tin! O jaa, ciekawe czy ja jutro dotrę do szkoły. Coś mi gardło niepokojąco, że tak powiem, napi... ten tego

EDIT: o pardon! Macki sfaramirzonej ektoplazmy <3 dnia Śro 0:46, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Edit: Branoc, Tin :) Niech ci się jakiś miły slashyk przyśni ;) TRASASASA! xD
Teraz to już się boję zasnąć. XD

T.L.
Biedactwo xD Ale taki ładny slashyk! Niewinny!
Fay, uważaj czego życzysz. Bo jeszcze się jej przyśni taki jakim Cię przed chwilką uraczyłam

EDIT: TAK TAK TAK <Wen tańczy dziki taniec zwycięstwa na jej ramionach> jaram się Jeźdźcem Eomera ^^ KOCHAM CIĘ ZA NIEGO OTTIŚ <3 dnia Śro 0:52, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Chryste, ja naprawdę mam brudne myśli jak patrzę na rangę Ottiś xD
HEHŁEHŁE, przez chwilkę udało mi się ukraść Twoją rangę Forumowego Perwersa i patrz co się stało. Ale przyznaj że Jeździec Eomera jest piękny ^^
Sol, jeszcze trochę i naprawdę pobiegnę z wrzaskiem do mirrielowego Ostatniego Bastionu Hetu i zacznę ich błagać o azyl xDD

Dobra, idę spać, bo chyba mnie znów gorączka bierze. Ale nie wiem czy zdołam zasnąć po tym wszystkim xD
FAY JA CI NIE POZWALAM nie daj się zheteryzować :cccccccc Bo kto mi będzie piosenki pisał?! I gimlasy?!

A w ogóle to mi będzie tak super-super miło, jak się wszystkie zjedziecie do Lublina <3 Chyba w ogóle będę osobą, która zna najwięcej osób z forum na żywo xD
Ale pamiętajcie, nołlajfowanie można i z konwentami połączyć ;3 ja byłam już na 3 Falkonach i jednych LDFach, a jestem no lifem XD dnia Śro 9:20, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie no Lai, no lify muszą się łączyć! I wcale nie staram się Fay zheteryzować.... chociaż po tych "opowiadaniach" które wczoraj przeze mnie przeczytała... bo ja wiem... chyba może mieć jakiś uraz Fay, słoneczko, jak Twoja psychika?

Patrzyłam na termin tegorocznego Falkona. Całkiem interesujący ^^ jeśli będę w Lublinie to na pewno zawitam. A jeśli nie... to może i tak się przywlokę zresztą, cos mi się wydaje że macie tam u siebie jakiś festiwal muzyki celtyckiej? Coś w tym stylu... <3

EDIT: Już wiem, chodziło mi o Hellofolks mój ukochany zespół grał tam bodajże 2 lata temu ( niestety mniej więcej wtedy gdy dopiero zaczynałam ich słuchać i nie w głowie mi jeszcze były koncerty ) dnia Śro 16:41, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
<Psychika odzywa się ponuro z trumny zabitej gwoździami od środka>

Ty się mnie nawet nie pytaj, Sol. Przez ciebie nawet nie mogłam w spokoju obejrzeć "Ojca Mateusza" dziś rano, bo miałam skojarzenia...

Jestem jak najbardziej za nołlajfowym zjazdem w Lublinie. O ile dożyję, oczywiście xD

Przez ciebie nawet nie mogłam w spokoju obejrzeć "Ojca Mateusza" dziś rano, bo miałam skojarzenia...
Biedactwo. Musi być naprawdę źle. Ja nawet w najgorszym stanie psychicznym (czy raczej ektoplazmatycznym) nie miałam przy tym serialu żadnych skojarzeń. Chociaż bardzo się starałam. XD

T.L.