, Propozycje ďťż

Propozycje

Kto tam jest w środku?
Myslałem dzisiaj troche nad naszym sojuszem i nasuneły mi się pewne wnioski i spostrzeżenia. Wiem że niektórzy osądzą mnie od czci i wiary, bedą na mnie psioczyć, ale od tego tu jestem. Dlatego nie będę się czaił tylko walę nickami:

1. Nieaktywni - są w naszym sojuszu osoby, których albo nie znam wogóle, albo tylko z troszke (i to wyłącznie z forum lub z info o ich zezłomowaniu). Zaliczają się do nich: Suren, Magma, Light, Balandyn, Maximus II. Pierwsze trzy z nich to nasi weterani i rozumiem, że zostali zezłomowani, ale ich udzielanie się w życiu sojuszu jest wyjątkowo znikome. Co do Balandyna i Maximusa to już wogóle nie wiem co powiedzieć - po prostu zero kontaktu, traktują DSM chyba tylko jako przechowalnie. Dlatego w najbliższym czasie będę postulował o wykluczenie z sojuszu tych dwóch ostatnich.

2. Eko - jak tylko kogoś zezłomują to wszyscy mu radzą "idź na eko". Tylko nikt się nie zastanawia co to przyniesie sojuszowi!! Popatrzcie na Krzyśka (Eska) - to jest to co powinny robić te osoby!! Poszedł w eko, ale już zaczyna sukcesywnie budować flotę. Farmi, złomuje, handluje i wszystko to przynosi sojuszowi korzyść. Jednak jest on wyjątkiem, reszta "ekowców" po prostu się tylko bunkruje i nic poza tym. Jaka z tego korzyść dla sojuszu w dobie ASC - żadna. Moim zdaniem o sile sojuszu nie stanowią bunkry tylko siła rażenia - floty, mobilność, zaangażowanie w sprawy sojuszowe itp. U niektórych tego nie widzę...

3. Podział sojuszu (aka, pr) - śledziłem trochę najwieksze sojusze i doszedłem do wniosku że rzadko który ma aka o pr nie wpominając. Wiem że to tradycja, ale ja szczerze powiem że byłbym za likwidacją pr. Wiekszość graczy pr można by przenieść do aka, reszta tych nieudzielających się OUT. Z aka przenieść część do nas i pozostać tylko w dwóch formacjach, sukcesywnie eliminując "balasty". Jesteśmy już na tyle mocnym sojuszem, że lepsi gracze sami się do nas zgłaszają i nie musimy ich sobie szkolić, ani roztaczać parasola ochronnego nad nimi. Tymczasowo można by zrobić układ DSM - 40 członków, AKA - 50, bo i tak wszyscy z doświadczenia wiem że co chwila ktoś się wykrusza. Konta po odchodzących - te lepsze zamieniać na gorsze, trzymać dla powracających graczy lub jako moonmaker'y i z biegiem czasu dojść znów do pewnych ilościowych limitów.

4. Floty - to po części nawiązuje do punktu "eko", ale chciałbym żeby KAŻDY z naszych członków posiadał flotę a nie tylko bunkry. Nie musi to być nic wielkiego, ale przy ASC to bardzo pożądane - mieć w każdym zakamarku kogoś kto może Cię wspomóc w bitwie czy obronie.

To takie luźne spostrzeżenia i propozycje, ale prosiłbym żebyście się wypowiedzieli na te zagadnienia.


To jest to na co długo czekalem:

- w pełni popieram rozwiazanie porodowki i podział tylko na 2 formacje, \
- floty to podstawa sojuszu, a ekonomia jest dobra ale tylko taka jak w wykonaniu Eska, (egzystencja w bunkarach przy 20 lvl kopalni mija sie z celem)

- od jutra zaczynam połaczenie forum DSM i akademi, w ramach integracji sojuszu, oczywiscie akademia bedzie miala dostep tylko do siebie, a DSM dostep i tu i tu.

- co do nieaktywnych prosze statystyka:
magma od 26 Cze 2005 posty: 278
light od 19 Lip 2005 posty: 276
suren od 01 Sie 2005, posty: 496
balandyn od 16 Wrz 2005, posty: 49
MAXIMUS II od 13 Lis 2005, posty: 13

wiec maximus i balladyn proponuje ich pozegnac
No cóż... w większości się z Tobą zgadzam (w szczególności pkt. 1) ale na niektóre sprawy mam nieco inne spojżenie. Eko - jeśli ktoś nie może poświęcać zbyt wiele czasu grze jest to najlepsze rozwiązanie. Pytanie: lepiej wybudować flotę i z powodu braku czasu dać się zezłomować czy zainwestować to w eko i gdy czas się pojawi zbudować flotkę ? Jeśli DSM ma się stać sojuszem w którym liczy się tylko flota i ciągłe ataki to nie widzę miejsca dla siebie. Nie mam po prostu czasu !
Jeśli chodzi o pozostałe punkty to nie widzę powodu aby likwidować porodówkę - raczej należy nią "lepiej zarządzać".
Ad. 4 Nie jestem zwolennikiem bunkrów (i nie posiadam takowego). Jestem zwolennikiem równomiernego rozwoju i budowania floty na miarę potrzeb. Nie podoba mi się pomysł na jaki wpadli w Rose - flota musi być w TOP200. Mam nadzieję że do tego nie dążysz ?
zgodze sie ze jest ECO i eco, dobre dla tych co nie maja czasu, Ty, Esek i jeszcze pare osob ma to jak trzeba, ale popatrzcie np. na Tekile (nic do niego nie mam) ma prawie 300kk punktow, malutka flote, slabe eco i duzy bunkier, jak pisal Sylwester to nie jest własciwa droga, powinnismy doazyc do sojuszu w ktorym gracz ma albo poządną flote której umie pilnowac, albo economie ktora pozwala mu na szybkie pięcie sie do góry (widac to na przykładzie Eska i Robika, Esek, ma taki przyrost punktowy, ze niedługo mnie dogoni, a ja zlomuje ile wlezie )


Na wstępie zaznacze, żę bardzo dobry temat.

Ad.1 - Nieaktywni.
Suren - nie jest aż tak bardzo nieaktywny. W sumie ostatnio troszkę przycichł, ale chyba dość regularnie się udziela na forum.
Magma - faktycznie ostatnio mało słychać co tam u niego, ale to weteran i jest u nas z przerwami bardzo długo
Light - Oj dawno, dawno nic nie pisał
Balandyn, Maximus II - Praktycznie nie kojarze. Jedyni, którzy faktycznie moim zdaniem mogą zasłużyć na wylotkę, chyba, że ktoś się za nimi wstawi - mże lokalnie udzielają się w życiu sojuszu poza forum. Mogą również czytać regularnie forum, ale się nei udzielać.

Ad.2 - EKO. Wbrew pozorom moja flota nie rozwija sie. Gdyby nie ACS to pewnie poszedłbym w krążowniki... ale gdyby nie ACS, to i tego podpunku by nie było. Niestety łącznie flot namieszało sporo jeśli chodzi o flotę u graczy z EKO. Gdy jest jeden agresor to stosunkowo łatwo wymyślić taki skłąd floty+ mały bunkierek, żeby nikomu - nawet Jinxowi nie opłacało się złomować niezależnie od tego czy będziemy mieli flote za 20m czy 200m. Teraz sam jestem w kropce. Nie mam pomysłu jak zrobić coś czego nie będzie trzeba na FSa wysyłać i stanowiło przy tym realną siłę. Powody są w praktyce dwa. Jeden to zbyt wielka liczba potencjalnych kombinacji składu flot agresorów - do rozkminienia ale potrzeba czasu. Dwa to brak nanitów na moonie i trudno ten cholerny bunkier przystosować do nowych realiów gry (plazmy, plazmy i jeszcze raz plazmy - brakuje cały czas). W tej chwili jedyny sensowny pomysł na flote to GSy, ale GSy to nie rozwiązanie. Trzeba zrozumieć, że dla tych co poszli w EKO ACS był dotkliwym ciosem.

Ad. 3 Proponowałbym zamknięcie całkowite naboru i sukcesywne wyrzucanie tych bez rokowań i jednoczesne przenoszenie do AkA tych lepszych. W końcu porodówka sama zniknie kiedy będzie miała już za mało graczy aby funkcjonować. Natychmiastowe zamknięcie porodówki było by teraz raczej niemożliwe. Za bardzo spuchło by AkA. Pr i tak nie jest ciężarem dla sojuszu. Za małe floty aby były celem ST (prestiż sojuszu), a pakty również ich nie dotyczą. Sprawa nie jest na tyle pilna, aby stosować radykalne rozwiązania.

Ad.4 - To samo co 3. Ciężko wymyślić jakieś rozwiązanie, które by nie uderzyło w graczy mających mało czasu/grających nieregularnie.

Nieaktywni - są w naszym sojuszu osoby, których albo nie znam wogóle, albo tylko z troszke (i to wyłącznie z forum lub z info o ich zezłomowaniu). Zaliczają się do nich: Suren, Magma, Light, Balandyn, Maximus II. Pierwsze trzy z nich to nasi weterani i rozumiem, że zostali zezłomowani, ale ich udzielanie się w życiu sojuszu jest wyjątkowo znikome.

Nie rozumiem o co Ci chodzi?? Nieudzielanie się na forum przez długi weekend uważasz za nieaktywność?? Bo poza tymi kilkoma dniami nie pamiętam czegoś takiego jak nieaktywność w swoim wydaniu. Poza tym za bardzo się czepiasz tych złomowań, rozumiem tu, ale równo też po mnie jechałeś na ogólnym i nie tylko po mnie, raczej bym sie nie spodziewał tego po SOJUSZNIKU , powoli próbuje wstawać na nogi, rozbudowywuje sie na bierząco, też handluję, i buduje skromną flotę. Nie pamiętam też sytuacji gdy sojusz szykował jakąś akcję a ja w niej nie uczestniczyłem. Jeżeli jest potrzeba taka by budować flotę by móc wspomóc sojuszników to trzeba było napisać, by wszyscy co są na eco wybudowali sobie minimalne, lecz dużo rażące floty, tak by stacjonując przy bunkrze na moonie nie opłacało się ich złomować a jednocześcnie były w czymś pomocne, np. budować duże ilości recków albo niszczycieli. Ja tak robie, buduję tylko niszczyciele i czasem recki, poza tym chce mieć GŚ i pakuję cały kryształ w satelity, po tym jak wybuduję GŚ-ie to też będe pomocny, z resztą teraz też jestem, ale czy moja pomoc jest komuś potrzebna? Ktoś mnie o nią zapytał? Stworzyłeś swego rodzaju klubik dla kilku osób i żyjesz we własnym świecie chyba, za bardzo się przejąłeś Swoją rolą, ale to jest gra, wiem że trzeba czasem walnąć pięścią w stół, bo od tego jest szef, ale bez przesady, trochę innym tonem i językiem, nie jesteśmy firmą żadną która norm nie wyrabia w realnym świecie tylko wspólnie gramy w wirtualną grę!
I jeszcze jedno:

kiedy na starym koncie złomowałem yakuzę, a raczej żółtodziobów z yakuzy to po 3 dniach zjawił sie w nocy ZDEN_SAN, dostał od łebków skana z falangi i mnie zezłomował. Ja sie nie mogę doprosić już który miesiąc z rzędu o jakąś reakcję sojuszu własnego by zezłomował wkurwiającego i farmiącego mnie gracza z yakuzy w 9 gali........... Z resztą zadanie teraz byłoby ułatwione bo jest tam kilku graczy z flotami swoimi więc można by bylo połączyć siły, bo są tam tylko i wyłącznie w jednym celu-złomowanie yakuzy. I z jaką twarzą wychodzi sojusz w tej sytuacji Panie Szefie Wszechmogący Sylwestrze?? Hmmm....??? Pytam, jak jest możliwe by jakiś łebek z 700 miejsca farmił gracza z sojuszu który jest na 5 miejscu?

Tylko nie pisz "Trzeba było pilnować floty to byś nie był farmiony...."
Suren, napisałem juz ze ty nie zaliczasz sie do nieaktywnych, a Sylwester mial tylko takie subiektywne odczucie, jezeli budujesz flote do pomocy, to najlepsze bedą recki, bombowce i niszczyciele, wiec to co wsumie budujesz, wiec jak cos na pewno bedziesz przydatny w sojuszu, na pewno intencja sylwka nie było usuwanie ciebie z sojuszu.
[/quote]Stworzyłeś swego rodzaju klubik dla kilku osób i żyjesz we własnym świecie chyba, za bardzo się przejąłeś Swoją rolą, [/quote]

O jakim "klubiku" piszesz?? Zupełnie tego nie rozumiem. Gdybys popytał większość naszych graczy + nawet tych z aka i pr to zauważyłbyś że ten, jak go nazywasz "klubik" obejmuje praktycznie całe trzy frakcje DSM. Co do mojej roli, to uważam że taka ona jest. Mam dbać o sojusz jako całość i kierować nim w celu max rozwoju i silnej pozycji na Uni. Jeżeli masz jakies "ale" to napisz post i poprość o moją rezygnację, chociaż osobiście uważam, że posuwasz się za daleko!! Zastanów się zanim coś napiszesz. Czy ja napisałem nieprawdę?? Nie, a jeżeli tak uważasz to podaj: kiedy ostatnio kogoś zezłomowałeś?? kiedy pisałeś o pomoc w 9 gali w zezłomowaniu kogoś?? Kiedy uczestniczyłeś w jakiejkolwiek wspólnej akcji z kimś z naszych graczy?? Niestety jakoś sobie nie przypominam tych faktów. Budujesz gdzieś na końcu kosmosu jakiś bunkierek albo co i masz do wszystkich pretensje że nie bronią Cie przed farmieniem?? Dobrze napisałeś - jesteś w 5 sojuszu tego Uni i pozwalasz się farmić??!! Już mogłeś lepiej tego nie wspominać... A co do mojej wcześniejszej informacji wogóle, to ten post miał Was zmobilizować do większego zaangażowania i to nie tylko jeżeli chodzi o "pyskówki". Nastały nowe czasy i trzeba się do nich dostosować. Aha, a gdybyś jeszcze nie zrozumiał to na początku mojego postu wyraźnie było napisane "spostrzeżenia i propozycje", a nie "oskarżenia i wytyczne"!!

Jeżeli masz jakies "ale" to napisz post i poprość o moją rezygnację, chociaż osobiście uważam, że posuwasz się za daleko!!
Dobrze napisałeś - jesteś w 5 sojuszu tego Uni i pozwalasz się farmić??!! Już mogłeś lepiej tego nie wspominać...
Niop, mogłem nie wspominać, bo i tak dupa z pomocy by była, tylko nastepny argument dla Ciebie do nabijania się Ciekaw jestem co Ty powiesz kiedy i na Ciebie przyjdzie czas? [/url
Suren no i własnie sam sobie tymi wklejonymi linkami odpowiedziałeś. O co Ty masz pretensje?? O to że nikt dla tych kilkudziesięciu statków nie poleci do 9 gali?? Nikt nie ma nic więcej do roboty tylko lecieć bronić Twojej kolonii bo jakiś leszcz kilkudzisięcioma stateczkami Cie farmi?? Powinieneś zbudować ze 100 OW i sam go przetrzepać a nie wylewać żale. Dałeś namiar do 9 gali, ok. Ale czy ktoś się tym zainteresuje to już indywidualna sprawa każdego gracza. Nie masz bunkra - likwiduj tą kolonie i postaw sobie w innym miejscu gdzie nie ma falangi, albo buduj flote i rób próby. A co do tego, że TYLKO Jawor Ci pomógł to nie ściemniaj tylko przypomnij sobie czy wcześniej nie otrzymywałeś pomocy od nikogo innego, bo o ile sobie przypominam to osobiście wysyłałem Ci transporty wcześniej. I daj juz spokój... Jak napisałem wcześniej, to były spostrzeżenia i propozycje, na które mogą się wszyscy wypowiadać, ale Twoje podejście do tematu jest oględnie mówiąc bardzo egoistyczne.
Ok, Ty swoje ja swoje i tak już chyba zostanie
Jestem za i uważam że propozycje można powoli wcielać w życie
... właśnie zawieśił mi się komp i cały DŁUGI post poszedł się *****. Napisze tylko wnoski, peniew i tak będzie za długo

Suren --> Sylwester jest szefem sojuszu. Moim zdanim rządzi silną ręką, ale to dobra cecha, ale ja jestem skrzywiony przez samowolkę która panowała w RP więc napewno nie jestem tu obiektywy. Co do wyjaśnienia" swojego stylu gry - masz racje, ale moim zdanim za ostra odpowiedź. Nie widze powodów, aby powiedzieć, że jesteś mało zaangażowany w życie sojuszu. 9 gala - nie masz racji (uzasadnienie poszło z resetem )

Sylwester --> Złomowania Surena - masz racje, ale ja też mało złomuje - prawie nic (coś mi się udało, ale trafiłem głównie na LMy i WRy - ktoś budował cel właśnie pod krążki). Co za różnica czy złomujemy. Teraz ważniejsza jest flota i pomysł jak ją stworzyć (o tym dalej). Brak zangażowania Surena w sojusz - jak wyżej, czyli moim zdaniem nie masz tu racji - zaangażowanie jest jak u każdego innego. Ja tam Surena kojarze i nawet kilka razy gadaliśmy na gg, co mi się żadko zdarza, bo ostatnio tego czegoś nie włanczam . 9 gala - masz racje.

A teraz coś o nas ekonomistach Chciałbym zauważyć, że grupa eko w naszym sojuszu jest stosunkowo młoda. Rośnie w siłę (hehe) ale wciąż jeszcze nie jest do końca wyklarowana. Trzeba pamiętać, że bunkier na moonie jest dobrym i słusznym rozwiązaniem. Jeśli budujemy bunkierek na planecie to częściowo zamykamy sobie drogę rozwoju, bo budowa floty jest możliwa według speedsima, ale nie według www.ogame.prv.pl (dla niewtajemniczonych - link z symulacją ataku rakietowego). Wystarczy że wybudujemy coś co kłuje kogoś w oczy i nawet po kosztach nas zezłomuje. Czy eko i flota jest niemożliwa? Jest możliwa, ale po pewnym czasie, a tego czasu niektórym nie dano. Niektórzy dopiero zaczeli grę na eko - ja jestem jednym ze starszych ekonomistów, a jszcze do tej pory nie przeanalizowałem wszystkich potencjalnych możliwości rozbudowy floty zwłaszcza po wprowadzeniu łączenia (np. kilka moonów - stać mnie na to - i rozdrobniona flota, albo specjalizacja w krążkach i bombowcach, albo coś jeszcze). Przyrost floty u nas napewno nie będzie imponujący, ale może to zaowocować np (oczywiście nie koniecznie), flotą GSów w DSMie, których nikt nie potrzebuje prócz nas (obrona bunkra). 3-4 GSy to żadna siła, ale połączone mogą rozbrajać większe bunkry, choć i to trzeba przeanalizować, bo atak GSami to teraz ryzykowan zabawa (łatwo wpaść w pułapkę) - bez falangi odpada.

Mój pomysł jest raczej prosty. Bunkier na moonie, GSy + krążki. Czy coś z tego będzie? Nie wiem. Budowa LM+OW odpada. Nikogo nie zachęcam do bunkrowania na moonie i budowy tego czegoś. Trzeba sobie uświadomić, że mając bunkier mamy ograniczoną liczbe miejsc parkingowych i lepiej zaparkować 1 bombowiec niż 1 ow.
Ok Krzysiek, zgadzam sie z Tobą.
W takim razie proponuję stworzyc dział dla tzw."ekonomistów"-bedziemy tam wpisywać rozbudowy swoich kopalni i dobowe wydobycie, oraz poziomy nanitów na poszczególnych koloniach po to by było wiadome w jakim czasie możemy dobudować odpowiednią liczbę statków mogących pomóc graczom agresywnym we wspólnych atakach,np szykuje sie wspólna akcja Marcina, Sylwestra i Piotrka i jest potrzebne np. dodatkowych 200 bomberów + 1000 recków, więc zadanie zbudowania tego typu statków (dodatkowych) jest podzielone według mocy przerobowo wydobywczych pomiędzy ekonomistów, tym sposobem uczestniczymy we wspólnych akcjach w dobie ACS, nie trzeba od obcych porzyczać recków i jest komfort psychiczny że w ostatnim momencie cos lub ktoś "nie jebnie". No i oczywiście nikt nikomu nie bedzie wypominal że nie uczestniczy w życiu sojuszu i tylko sie bunkruje i że nie ma z niego żadnego pożytku
dział stan posiadania , zmienił zaszeregowanie i jets przeznaczony dla wszystkich