, Inni ďťż

Inni

Kto tam jest w środku?
Boże zobaczylam ten filmik i to pewne, ze musiałam załozyc ten temat

Will & Quinn & Rachel & Terry
http://www.youtube.com/watch?v=OJQvZyH0lS0

You're a slut Will xD fenomenalnie zrobiony!!!


Faktycznie rewelacyjny filmik
Britt i Sam, Sam i Santana Blaine i Rachel kocham ich chociaż jestem mega fanką Britt i Artiego xD to takie połączenia na ten jeden odcinek - mnie mega zadowoliły

Blaine i Rachel <3 <3
Ja po ostatnim odcinku zastanawiam się nad parą Tina & Puck a bywając na tumblru myślę o parze Sam & Tina Ale to tylko chwilowe jest


http://instagram.com/p/Sgozf1uX4H/ to mnie napawa nadzieją hahha
Kala, a słyszałaś to?
http://www.youtube.com/watch?v=uNpcVYbTy9Y
Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale się jaram !!!! Cholera! Nessi - dzięki! :*** Rozbudziły się we mnie wieeeeeeeeeeeelkie nadzieje co do tej pary
Nie ma za co ja też jestem za nimi, może nie aż tak jak Ty, bo jednak chciałabym Quam.... ale nie znoszę Brit & Santany jako pary, więc jestem ciekawa co z tego wyjdzie nie chcę tylko by Sam cierpiał
Zobaczymy jaka będzie Quinn jak wróci =) Wtedy i może ja będę za Quam ale póki co - Bram rulezzz.
Wkurza mnie tylko to, że ludzie już hejtują bo przecież jakim prawem Britt może związać się z kimś innym, przecież ona należy do Santany.
Bleee- nigdy nie lubiłam shipu dziewczyn.
Ja toleruję wszystko (co nie znaczy że akceptuje) tylko nie Quick, Quick nie zniosę i nie akceptuję, nie po 2 i 3 sezonie -.-

Fandom Brittany jest powalony
od filmików z Quam zaczęło się moje oglądanie GLEE so

a co do reszty nie znoszę Brittany ale to już pisałam chciałabym dla S.faceta Blaina najlepiej

no i wiadomo od tego sezonu jestem za Jarley dnia Wto 13:33, 27 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Karola muszę Cię zmartwić, ale obawiam się że Klaine jest nietykalne xD
ja chciałabym dla Santany Sebastiana ale Blaine, hmmmm, ciekawie

Jarley *.* czekam aż coś więcej się między nimi rozwinie <3
A ja nie lubię Santany także nie wypowiadam się
Co do Jarley to mogą być A jak nazywa się trauma Marley z tym nowym blondasem? (który wygląda jak brat Sama xD)
Marley i Ryder to Ryley ale ja ich nie lubię razem
No właśnie fandom Brittany uważa, że Britt należy do Santany, a Britt nie jest rzeczą i należy wyłącznie do siebie. Ale ja nie shippuję Bram, bo mi nie pasują w ogóle. Za to mogłabym się zastanawiać nad shippowaniem Tiny z Blainem, a to za sprawą jednego całkiem fajnego filmiku. Spoilery mówią, że Tina dostanie solo i piosenka będzie związana z jakim nowym facetem (w sensie facetem, którym Tina się zainteresuje i nie będzie to Mike podobno). Nie wiem jak wy ale ja uważam, że Tike to będzie endgame nieważne co się będzie działo. Mam nadzieję, że ten chłopak (nowy crush) to nie będzie Joe. Chciałabym, żeby to był Blaine tylko, że on jest 100% gay, więc odpada
Jakoś mi Tina do Blaina nie pasuje Joe? Jaki Joe? Chyba jestem po tyłach Masz zdjęcie? :>
Kala Joe to ten w dreadach
Aaaaaaaaaaaaaaa ten Dzięki No ciekawa jestem, ciekawa Ciekawe z kim Kitty połączą xD
Ness niestety wiem, ale jako friends mogą być
Kitty pewnie połączą z Ryderem
Dla mnie Kitty może być z Jake'em byleby Ryder był z Marley. Choć najlepiej gdyby Kitty była jeszcze z kimś innym.
never Marley is for Jake

never Marley is for Jake

dokładnie!!!!! ja w ogóle kocham Jake'a bardziej niż Marley, mimo że Jacob momentami bywa drętwy a sama postać Jake'a nie jest jakaś wybitna
ale w ostatnim odcinku podczas rozmowy z mamą Marley, potem jak kolejny raz stanął w jej obronie, w ogóle jak patrzył na Marley, jak dzwonił do Puck'a, jak pomógł Ryderowi - skradł moje serce na amen *.*

a Kitty to albo z Ryderem, albo sama, z kim będzie mało mnie interesuje ( o ile nie kręci się koło Jake'a), za to chciałabym żeby została wredną suką, ale skoro jest już w ND to prędzej czy później znajdzie drogę do dobra, nad czym ubolewam.
a ja nie chcę Kitty z nikim, chce żeby zniknęła nie znoszę laski i już nic nie zmieni mojego zdania o niej po tym co zrobiła do tej pory !!
Ja to w ogóle jestem jakaś inna, bo Ci nowi do mnie nie przemawiają w ogóle. Może ewentualnie Jacob jest do przyjęcia, ale pozostali nie Z całym szacunkiem nie trawię takich dziewczyn jak Marley. Ale niech sobie będzie z Ryderem, a Jacob z jakąś fajną laską, a Kitty forever alone. Aczkolwiek ludzie już zaczynają shippować Marley z Kitty, w tym serialu już jadą takimi schematami, że nie wiem czy może być gorzej.

Aaa Blaine mógłby być z Sebastianem.
zaraz wyjdzie na to, że w serialu nie powinno być żadnej heteroseksualnej pary
Ja to liczę mimo wszystko na Tike endgame


Aaa Blaine mógłby być z Sebastianem.


Wszystko, żeby tylko Klaine do siebie nie wrócili (wiem, nierealne).

Chciałabym zobaczyć Brochel razem, przynajmniej na jakis czas.

z nowych to sama nie wiem, na ten moment jest mi to obojętne.
Ci nowi to mniej lub bardziej powtórka z rozrywki podobnie jak niektóre wątki. Mam nadzieje, że Klaine do siebie wróci, chociaż po tej zdradzie to kto wie. Szkoda tylko Kurta, Blaine'a w żadnym razie. Nie po zdradzie. Seblaine nie ma być, na szczęście. Nie trawię tego shipu, oni do siebie nie pasują. Co do Karley... to nawet lubie je razem, niekoniecznie w sensie romantycznym. Tylko ta sprawa z bulimią mi się nie podoba, zachowanie Kitty. Za Jake'em nie przepadam. Za to Kitty mogłaby być nawet w parze z Hunterem jak dla mnie, dobraliby się. Mimo wszystko najlepiej byłoby gdyby Klaine, Finchel Brittana i Tike wrócili do siebie. Jeszcze Fabrevans, ale na to nie ma co liczyć.
Prędzej uwierzę w to, że RIB rozwalą Brittanę i Tike niż w to, że Klaine nie będzie razem. To samo z Finchel. Choćby nawet w Glee był koniec świata, to zginą wszyscy tylko nie Klaine i Finchel (taki sarkazm).

Co do Seblaine to Klainersi zawsze będą twierdzić, że Blaine i Sebastian do siebie nie pasują, tak samo jak fani Finchel będą twierdzić, że Puck czy Brody nie pasują do Rachel. Ja twierdzę, że Artie nie pasuje do Tiny a Santana do Britt - normalna rzecz. Mnie Sebastian bardzo pasuje do Blaine, natomiast zupełnie nie pasuje do Kurta, ale nie piszę tego żeby wkurzyć fanów Klaine, ale dlatego, że Blaine przy Kurcie jest jakby dodatkiem do stroju - sorry ale mam takie zdanie. Nieważne co myślę o Klaine, to ta para jak dla mnie ma zapewniony endgame i Finchel też (niestety).
Popieram post Kasi (Tiny) w rozciągłości.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - ja nie lubię Finchel na ten przykład i wolę każdego obok Rachel (no, prawie) poza Finnem, dla mnie kiedy są razem są nie do zniesienia, kiedy są osobno - zyskują (co zresztą pisałam po 4x07).
To samo z Klaine, mimo że w miarę ich lubię, to również zgadzam się, że Blaine jako postać samodzielna nie istnieje, istnieje tylko w związku, powiązaniem z Kurtem, niestety.
Prawdę powiedziawszy, to nawet nie wierzę że rozwalą Brittanę - jakby nie patrzeć to fandomy tych 3 głównych par są bardzo silne i wątpię że RIB zaryzykuje i nie doprowadzi do reunion którejś z tych par.

Co do nowych - ja ich lubię. Oczywiste że nie tak jak starą ekipę, ale naprawdę spodziewałam się, że będzie dużo gorzej, a nie jest w moim odczuciu źle. Wątki się powielane, ok, ale za wiele wymyślić w liceum nie można i wie to każdy kto chodził do szkoły średniej - tam wszystko opiera się na tym kto i z kim, w różnych kombinacjach, taki wiek, więc nie dziwne że romanse, trójkąty i inne figury geometryczne będą dominować.

Wpienia mnie w Glee natomiast fakt, że ludzie szukają czegoś czego nie ma, np. rozochocenie na tumblerze czy innych forach nt. rzekomej homo orientacji Kitty, czy parowanie Sebastiana z Hunterem, mimo że ten drugi wyraźnie deklaruje że jest hetero. Nie wiem skąd ludziom się to bierze -.-
Nessi bo jakoś tak się przyjęło, szczególnie na forum o Glee, że można shippować każdego z każdym. Wystarczy, że jedna dziewczyna spojrzała na drugą to wniosek taki, że z pewnością są "przyczajonymi" lesbijkami. Dziwię się, że nikt nie próbował połączyć w ten sposób Mike z Samem, przecież Mike prawie nogi sobie połamał kiedy biegł przywitać powracającego do McKinley High, Sama. Dlaczego nikt nie łączy Burta z Willem przecież oni się lubią? A shippowanie Huntera z Sebastianem, nie wiem jaki mam sens, ale pewnie i tego się niedługo dowiemy.
Jestem fanką Klaine, ale widziałabym Kurta też w innym związku, którego w serialu nie będzie. Tu nawet nie chodzi o bycie Klainerką, po prostu Seblaine jako para totalnie mi się nie widzi. Poza Finchel chętnie zobaczyłabym St. Berry, wole ich niz Brochel. Nigdy nie pojme czemu shipowanie i lubienie czegoś czego nie ma w serialu innych tak denerwuje. Każdy widzi co chce i każdy shipuje co chce. Nie widze nic w Puckleberry i nie pasują mi do siebie, ale jeśli kogoś oni bawią to jego sprawa. Niedługo trzeba się będzie kurczowo trzymać tylko tego co w serialu jest nam 'podane'.

Nessi bo jakoś tak się przyjęło, szczególnie na forum o Glee, że można shippować każdego z każdym. Wystarczy, że jedna dziewczyna spojrzała na drugą to wniosek taki, że z pewnością są "przyczajonymi" lesbijkami. Dziwię się, że nikt nie próbował połączyć w ten sposób Mike z Samem, przecież Mike prawie nogi sobie połamał kiedy biegł przywitać powracającego do McKinley High, Sama.
Hej! Przecież wiesz słońce, że ja ich shippuję hhhahaha Serio Czytałam takie fajne opko i tam są supersłodcy razem Nawet chyba je trochę tłumaczyłam na glee fora
Ja lubię mieć jakiś punkt zaczepienia, żeby shipować jakąś parę. Pamiętam jak ludzie zaczęli shipować Kurta z Brodym'm i to się "zaczęło dziać" zanim jeszcze się spotkali. Ja rozumiem, że wystarczy mieć odrobinę wyobraźni i można shipować dzika z pandą, ale ja potrzebuję jakiegoś powodu żeby shipować jakąś parę. Nie wiem czy to jest zrozumiałe co napisałam, ale mam nadzieję że tak. dnia Czw 9:24, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Rozumiem to, mam podobnie. Mi Brody z Kurtem czy Hunter z Sebastianem też nie pasują w sensie ewentualnej pary. Podobnie jak Kum czy Puckurt, choć przyjaźń w porządku. Ale ostatecznie nie mój cyrk, nie moje małpy. Po prostu jest mi to obojętne, nie czytam ff ani nie oglądam filmików. Zawsze miałam swoje shipy i tak zostanie. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.
Lila ja zupełnie zapomniałam o tym, że shipujesz (przez ile "p" piszemy shipujesz?) Sama i Mike.

Niebieski Wilk no niestety tak jest, że wszystkim się nie dogodzi, i ilu widzów tyle opinii i kombinacji w parach

Ci nowi to mniej lub bardziej powtórka z rozrywki podobnie jak niektóre wątki.

Dokładniem, dokładnie, dokładnie. Mnie to zaczyna powoli denerwować i Glee to ja już dawno zaczęłam oglądać dla samych piosenek a nie dla wątków, historii, relacji. Zaczynam komuś shippować i nagle mi rozwalają parę i łączę kogoś z kimś innym (np. para Artie i Britt). Druga "Moda na sukces" - każdy z każdym. Denerwujące jak cholera. dnia Czw 15:06, 29 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Kaluś widziałaś zwiastun do 4x09?
Nie widziałam, jeszcze nawet 8odc nie widziałam
A zainteresuje mnie, tak?

edit:

zobaczylam hahah ale się jaram dnia Pią 18:31, 30 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Jak najbardziej

ja też 8 odc jeszcze nie oglądałam, dopiero mi się pobiera odc, ale na zapowiedź kolejnego już rzuciłam okiem
#BRAM
Nooo ja też zobaczyłam *-* Ale mi się podoba! Ale oczywiście promo ma więcej łapek w dół haha ahhhhh te fanki Britany
Mnie Bram jako para się nie podoba. Sam zasługuje na kogoś lepszego, bez obrazy dla fanów Britt. Po prostu kogoś innego. Postać Britt lubię, ale Brittana pewnie i tak sie zejdzie a on znów zostanie sam.
Mi sie Bram bardzo podobali jako przyjaciele. Zresztą wydawało mi się, że Britt tak to traktowała a Sam chyba miał nadzieję na cos więcej. No zobaczymy jak to zrobią w odcinku.
Przyjaźń czy związek - mi to jedno, byle będzie dużo scen z nimi =). Britt jest świetną dziewczyną. Potrzeby jej tylko właściwy partner. Sam właśnie taki jest =) Wierzę w nich, widzę potencjał

Przyjaźń czy związek - mi to jedno, byle będzie dużo scen z nimi =). Britt jest świetną dziewczyną. Potrzeby jej tylko właściwy partner. Sam właśnie taki jest =) Wierzę w nich, widzę potencjał

to samo mogę powiedzieć o Santanie nie wiem po jaką cholerę stworzyli B&S togehter
Nie cierpię Santany xD i z nikim mi się podobać nie będzie hehe
ja jej nie lubiłam gdy rozwaliła mi Quam ale coś zmieniła się od tej pory, może ma jeszcze coś z bitch, ale nie potrafi przejść obojętnie obok kogoś kto ma problem, np. Marley teraz
a ja właśnie jestem ciekawa jak rozwiną wątek Brit i Sama mam nadzieję,że chłopak w końcu trafi na tą "jedyną" zasługuje na nią jak mało kto
otóż to, Sam zasługuje na fajną dziewczynę która odwzajemni jego uczucia. a to że Bram jest przejściowe to pewne, więc prawdopodobnie nasz Sam znów zostanie sam