, Działeczka Marty:) ďťż

Działeczka Marty:)

Kto tam jest w środku?
Witam wszystkich serdecznie!! Obejrzałam kilka ogrodów ( z czasem obejrzę wszystkie ) jestem pod wrażeniem!!! Piękne!! Sama jestem szczęśliwą posiadaczką działki 3 rok. Nic na niej było po za starym orzechem, czereśnia, śliwą i gruszą. I tak staram sie co roku coś dodac coś zmienić Moja działeczka ma 400 m2. Ma małą murowaną altankę i jest moim małym "rajem na ziemi" oraz dla mojej małej córeczki jest miejscem zabawy:) Pozdrawiam i w miarę możliwości będę dodawać zdjęcia


Witaj na naszym forum
Witaj Martooo..piękny dałaś wstęp ciekawi jesteśmy twoich osiągnięć,...porażek,..i miłych chwil...czekamy na zdjęcia...
Ja dołączę do koleżanek i wspólnie poczekamy na zdjęcia.


Na pewno będziesz szczęśliwa mając działkę, czego Ci życzę . Zapraszam na moją działkę, na ogród. A na jakim ogrodzie masz działkę?
Moja działeczka znajduje się w Bolesławcu ROD "MALWA"

Mam z ubr trochę zdjęć moich kwiatów Oto jedna z moich piwoni..ah nie mogę się już ich doczekać


A oto wspomnienia z ubiegłorocznego lata:)



I jeszcze coś


Piękne dalie...liliowiec też w ładnym kolorze
Pozdrawiam
Mam rodzinę w Kamiennej też mają działkę. No to przyjemnosć.
Bardzo dziękuje:) Przyjemność jest niesamowita:) Już odliczam dni do wiosny Jak zrobię więcej zdjęć lub znajdę coś z ubiegłych latek to wrzucę
No, to mamy następną piękną działeczkę do oglądania i zwiedzania ....pozdrawiam
Piękne dalie, tak bardzo ich teraz brak
Oto jeszcze parę zdjęć z ubiegłych lat:)

Tak wyglądała moją działka gdy ją kupiłam(to jej fragment )
To moja córeczka:)

I jeszcze coś z wiosny i lata 2010:)

Na zdjęciach moja córcia:)
WITAJ MARTO.....ze swoimi słodziakami......pomocników masz więc by warto wiosnę przywołać.....


Zazdroszczę Ci dużych drzew, u mnie wszystkie są jeszcze młode...zdjęcia z córcią fajne, za kilka lat będzie wspaniała pamiątka. Przed wejściem do altanki posadzone jest jakieś pnącze czy róża
Witaj MARTO Cieszę się bardzo że dołączyłaś do naszego grona. Nasze działki to takie nasze małe "raje na ziemi".Widzę że kochasz piwonie-zupełnie jak ja Uwielbiam ich zapach i też nie mogę się doczekać kiedy zakwitną. Wiosna jeszcze daleko ale tymczasem zapraszam-odwiedz moją działeczkę. Pozdrawiam serdecznie

Zazdroszczę Ci dużych drzew, u mnie wszystkie są jeszcze młode...zdjęcia z córcią fajne, za kilka lat będzie wspaniała pamiątka. Przed wejściem do altanki posadzone jest jakieś pnącze czy róża

Przed wejściem jest powojnik

Witaj MARTO Cieszę się bardzo że dołączyłaś do naszego grona. Nasze działki to takie nasze małe "raje na ziemi".Widzę że kochasz piwonie-zupełnie jak ja Uwielbiam ich zapach i też nie mogę się doczekać kiedy zakwitną. Wiosna jeszcze daleko ale tymczasem zapraszam-odwiedz moją działeczkę. Pozdrawiam serdecznie
Oj taaak kocham piwonie Mam 12 krzaków Tak juz odliczam dni do wiosny... oby szybko nadeszła
twoja działka jest większa od mojej o 100m i można więcej zrobić nasadzeń..praca szybko Ci pójdzie bo masz taką fajną pomocnicę ..aby do wiosny ...ale jak do tąd u nas mrozi i to porządnie śniegu nie za wiele...
Zdjęć które w większości umieściłam są z pierwszego roku po zakupie działki:) W ubr prezentowała sie lepiej;) a w tym roku jestem również pełna zapału więc planów sporo:) ,ale właśnie puki co na dworze -10 Oby do marca:)
Wiosna bardzo szybko przyjdzie, koniecznie dokumentuj poczynania na działce...wiem po sobie że bardzo miło się wspomina jak było kiedyś a jak jest teraz...planujesz coś wysiewać
anna96 mam nadzieje, że wiosna szybko przyjdzie i zaczniemy wszyscy prace na naszych ukochanych działkach:)

Planuje wysiać w domu na początku marca cynie, lwią paszcze, astry, bratka ogrodowego i coś na pewno jeszcze co mi się spodoba w sklepie ogrodniczym ) na obrazku:) Mam dużo kwiatów cebulowych miedzy innymi dalie, mieczyki, lilie.... Na pewno coś w tym roku do kupie. Z roku na rok się uczę . Jestem ogrodnikiem amatorem, ale staram sie jak mogę. A jak ludzie podziwiają zmiany aż się rwę do jeszcze większej pracy:)
Witam Marto Do wiosny już nie daleko. Ja też pokupowałam na razie nasionka, ale nie długo będą cebulki. Mam działkę prawie całą z kwiatów. Znajdą się tam maliny, truskawki, winogrono, porzeczki. Bardzo lubię pierwiosnki. Musiałam tam iść, bo bardzo mi się przykrzyło.
A mam pytanie... chciałabym posiać kobee pnącą.. będzie to mój pierwszy raz i tak się zastanawiam czy już jej szukać i już siać w domku?? Ciężko jest ja wyhodować ??
Witaj Marto, kobeę pnącą już posiałam, ma ona długi okres wegetacji, w zeszłym roku posiałam w lutym, a i tak nie wszystkie nasionka zdążyły dojrzeć, nasionek zebrałam niewiele, pozdrawiam

Witaj Marto, kobeę pnącą już posiałam, ma ona długi okres wegetacji, w zeszłym roku posiałam w lutym, a i tak nie wszystkie nasionka zdążyły dojrzeć, nasionek zebrałam niewiele, pozdrawiam

Eh ciekawe czy ją teraz gdzieś kupie żeby juz wysiać Może się uda
W sklepach ogrodniczych o tej porze na pewno jest już kobea...o tej porze powinna być wysiana...wysiana później będzie kwitła ale na nasiona na jesieni nie ma co liczyć...nie zdążą się zawiązać. Sprawdziłam kiedyś, wysiałam mieszankę ale był tylko kolor niebieski...w tym roku wysieję Minę, nie znam tego pnącza...zobaczę jak będzie wyglądać.
Wczoraj wybrałam się w końcu do sklepu po troszkę nasionek... kupiłam miedzy innym cynie, astry, aksamitki, lwią paszcze , chaber cesarski... no i Kobee:) Wczoraj nasionka kobei namoczyłam (gdzieś przeczytałam ze dobrze jest tak zrobić) i dziś biorę się za jej sianie
Skusiłam się i również kupiłam 30 mieczyków Choć mam ich sporo ale kocham te kwiaty

Choć za oknem zima na całego ja odliczam dni do wiosny:)
A oto mój zakup;)



Witaj Ja poleciłabym Ci z kwiatów jednorocznych gazanie. Kwitną do samych prawie mrozów i tylko wtedy kiedy słońce świeci. Ale ja bym się tym tak nie przejmowała. Warto posiać nasiona.
MARTO....poszalałaś z zakupami....będziemy miały co podziwiać wczesną wiosną u Ciebie.......ja z kobeą mam smutne doświadczenia.....jak powschodziła a prawie za każdym wysianiem to później rosła jak szalona.....wąsami czepiała się wszystkiego co miała po drodze i zawsze z nią miałam problem.......ale Tobie życzę powodzenia.....
śliczny pomocnik ci rośnie , też napewno wyrosnie na taką zwariowaną ogrodniczke jak wiekszość z nas, pomalutku ,napewno już byś chciała , zeby wszystko było duże , początki są zawsze trudne ,widzę , że poszalałaś z zakupami , ale gdzie ty to wszystko trzymasz ? te posiane nasionka ? chęci i siły masz duzo to i na działce będzie pięknie, , pozdrawiam gorąco

Witaj Ja poleciłabym Ci z kwiatów jednorocznych gazanie. Kwitną do samych prawie mrozów i tylko wtedy kiedy słońce świeci. Ale ja bym się tym tak nie przejmowała. Warto posiać nasiona.
Jutro jeszcze "uderzam" do ogrodniczego więc sie rozejrzę za gazania:) Dzieki

MARTO....poszalałaś z zakupami....będziemy miały co podziwiać wczesną wiosną u Ciebie.......ja z kobeą mam smutne doświadczenia.....jak powschodziła a prawie za każdym wysianiem to później rosła jak szalona.....wąsami czepiała się wszystkiego co miała po drodze i zawsze z nią miałam problem.......ale Tobie życzę powodzenia.....
To będzie mój "pierwszy raz" z kobeą ale mam dla niej odizolowane miejsce na działce więc mam nadzieję, że nie będzie tak zle

steniu - nasionka trzymam na parapetach w całym mieszkanku:) Daje rade:) A na działce mam dużo miejsc, które trzeba zagospodarować wiec wszystko mam nadzieje uda mi się ulokować Oczywiscie foteczki będą Ach już się doczekać nie mogę! Córcia zresztą też, nawet mąż...;)hehe
Marto.....moja kobea sprawiała mi kłopot kiedy musiała być na parapecie.....wszystkiego się czepiała....najlepiej spacerowało jej się po firankach......na działce bezproblemowa...

Marto.....moja kobea sprawiała mi kłopot kiedy musiała być na parapecie.....wszystkiego się czepiała....najlepiej spacerowało jej się po firankach......na działce bezproblemowa...
Ojej dzięki za ostrzeżenie. Będę musiała jakoś ja pilnować... Mam nadzieje, że będzie "grzeczna"-dam znać jak się zachowuje:)
Koniecznie pokaż jak pokażą się sadzonki...u mnie zaczyna kiełkować jedno nasionko rącznika.
Wysiałam też kilka nasion sasanek...dużo nasion zebrałam w tamtym roku, sprawdzę czy będą kiełkować.
...a u mnie kiełkują jeżówki i lobelie......
Ojoj Krysia-a ja myślę czy już wysiać czy nie za wcześnie. W domu mam ciepło -nie bardzo chcę aby wybiegły.
Dziewczyny ja puki co wsadziłam tą kobee i czekam:) W marcu posieje cynie, astry i lwia paszcze. Trochę też w maju wysieje wprost do gruntu.
Marto nie szkoda Ci miejsca na cynie i astry...wysiane wprost do gruntu zakwitną przecież mniej więcej w tym samym czasie...lwie paszcze to się zgadzam trzeba wysiać wcześniej bo kwiaty pojawiają się dosyć późno.
Wysiewasz może coś wieloletniego...zastanawiam się co jeszcze dokupić, mam sporo wolnego miejsca...pasuje czymś je zapełnić
Ja astry,aksamitki, i inne wysiewam do inspektu na działce. Masz rację Anno-nie ma żadnego z tym kłopotu a tak samo wyrosną. Nie ma kłopotu z tym że wybiegną. Gazanie też siałam ale w tym roku posieję na oknie bo za póżno wschodzą i kiedy kwitną to już dzień jest krótszy i mało pociechy z nich.Lwie paszcze od lat same się u mnie wysiewają,tak samo jak naparstnice i nasturcje i wiele innych-ale szkoda mi ich wyrzucić. Pewnie macie taki sam problem?
Naparstnice u mnie też wysiewają się same, pojawiają się w różnych niechcianych miejscach...dużym plusem jest to że już wczesną wiosną sadzonki są malutkie i porządnie zahartowane...jak wyskoczy przymrozek to im nie zaszkodzi...zresztą dużo roślinek u mnie kiełkuje obok roślin matecznych, jak ich nie wytnę to są następne sadzonki do posadzenia. Orliki np. co jakiś czas odnawiam z takich siewek bo stare kępy słabo kwitną.
Aksamitki też wysiewam bezpośrednio w ogrodzie...jeśli troszkę później zejdą to mi bardzo pasje...kwitną wtedy do późnej jesieni. Większość kwiatów już przekwitnie, na rabatach robi się pusto...aksamitki wtedy najpiękniej wyglądają. Uwielbiam te pachnące na cytrynowo, mają ok 10 cm wysokości...nazywają się chyba, Lulu' o ile dobrze pamiętam.
Wysiewałam też w kolorze cytrynowym ale po większych opadach deszczu kwiatostany gniły...widocznie odmiana mniej odporna na warunki pogodowe.

Marto nie szkoda Ci miejsca na cynie i astry...wysiane wprost do gruntu zakwitną przecież mniej więcej w tym samym czasie...lwie paszcze to się zgadzam trzeba wysiać wcześniej bo kwiaty pojawiają się dosyć późno.
Wysiewasz może coś wieloletniego...zastanawiam się co jeszcze dokupić, mam sporo wolnego miejsca...pasuje czymś je zapełnić

Hmmm w ubr zasiałam wprost do gruntu i przy plewieniu duzo cynii miedzy innymi wyrwałam Duzo rozsady nie robię Większość wysieje do gruntu za Waszą radą
Z wieloletnich kwiatów mam miedzy innymi moje ukochane piwonie rożne kolory i odmiany, kilka odmian róż, irysy, hortensje, juke ogrodową,liliowce,orlikow mam sporo,funkie, floksy, jezówki oj mogla bym długoo wymieniac:)... Nie które to nawet nie wiem jak sie nazywają
Z cebulowych mam duuużo dalii(większość dostałam od teściowej;) ), mieczyki moje ukochane, canne, lilie, tulipany,hiacynty, narcyzy...To to co pamiętam:)
Ps. To moj 3 rok z działką uczę się cały czas więc bedę wdzięczna za wszystkie rady
A jeszcze odnośnie cynii to miałam je bardzo kiepskie w tamtym roku, a sąsiadka miała takie piękne Pytałam jej ona własnie robila w domu rozsade dlatego w tym roku zrobię choć troszkę i zobaczę różnice miedzy sianymi wprost do gruntu, a z rozsady:)
Wiesz co sianie tu nie ma nic do rzeczy, tak myślę...głównie chodzi chyba o składniki pokarmowe...cynie lubią mieć urodzajną ziemię.
U mnie też nie były za piękne...dopiero jak na jesieni dałam obornik na grządki...w następnym roku było widać różnicę. Cynie miały ciemne liście i urosły wysokie...rok wcześniej wyglądały marnie niskie i blado zielone, szybko zapadły na chorobę grzybową i zostały tylko kwiaty bez liści.
Odmiany też są różne...zresztą i wysokość też jest do dyskusji, u mnie na glinie rosną niższe niż u mojej znajomej na ziemi czarnej próchnicznej, wysokie i krępe...chora się zrobiłam jak zobaczyłam jak u niej wyglądają...moje wyglądały jak obraz nędzy i rozpaczy.

Ubytki podczas plewienia to zawsze jakieś są...teraz robię prosty rowek i po bokach wbijak kijki...widać wtedy gdzie wysiałam nasiona, ubytki podczas plewienia są minimalne.
Hi, hi wysiałam w inny sposób sosenki...tylko zamiast patyczków, zrobiłam okręgi z kamieni...wtedy wiem na pewno żeby nie grzebać w środku okręgu bo na pewno coś tam jest posadzone.
Ten sposób jest dobry na Dyptam jesionolistny który kiełkuje kilka tygodni.

Roślinki które podałaś też uwielbiam...jestem ciekawa jak wyglądają na rabatach
Może i masz racje Zasiliłam na jesień ziemie nawozem wieloskladnikowym (nazwy nie pamiętam-dostałam od tesciowej) na wiosne tez podsypie. Zobaczymy jakie będa efekty:) Inne kwiaty bylinowe, cebulowe rosną pięknie oby tak samo było w tym roku:) Będę dodawać oczywiście zdjęcia
Nawóz wieloskładnikowy jest dobry też sieję po rabatach...tylko do hortensji i Rh kupuję specjalny do tych roślin...zakwaszający ziemię.
W tamtym roku większość roślin rosła na złych stanowiskach, na jesieni przesadziłam prawie wszystko. Dopiero w internecie poznałam nazwy roślin i przeczytałam gdzie powinny rosnąć...w cieniu czy na słonku. Przesadzenie wyszło im na dobre, widać różnicę...liście są ładniejsze i zamiast jednego pędu kwiatowego jest kilka.
Jeśli nawóz niewiele da to można w sklepie ogrodniczym kupić obornik w granulacie...podobno jest bardzo dobry, szybko się rozkłada w przeciwieństwie do tradycyjnego...pod zwykłym myszy u mnie mają raj, grasują w poszukiwaniu robaków...ale na wiosnę jak się wszystko rozłoży to ziemia jest bardzo sypka.
Ja właśnie taki nawóz np obornik, w sklepach ogrodniczych kupuję. Nie mam dostępu do tradycyjnego to jakoś muszę sobie radzić. Ja mam takie piachy że gdybym nie dawała im "papu" to po prostu nie miałabym nic.A już wogóle kwaśnolubnych.
Witam po przerwie:) Miałam trochę spraw i zabrakło mi czasu na przyjemności czyli miedzy innymi to forum:) , ale juz wracam Dzis kolejny pracowity dzionek minął na mojej działeczce..ah jak miło jak wszystko sie budzi do zycia
W domku wzeszła w końcu po (27 dniach!) kobea pnąca oraz juz pomału kiełkują cynie i aksamitki. Cynii w domu posiałam mało reszta pojdzie do gruntu w maju. Pozdrawiam serdecznie wszystkie ogrodniczki i ogrodników i życzę miłych wiosennych prac w naszych ogrodach [/code
Witamy,witamy Miło że wróciłaś.Też spędziłam parę dni na działce i już nie mogę się doczekać kiedy znowu pójdę. Dobrze że jeszcze nie odkryłam tych "wrażliwców" bo w nocy był u nas przymrozek.Nie ma co się spieszyć. Ja posiałam w domu gazanie. Mam w planie jeszcze aksamitkę.nasturcję . Resztę posieję na działce. W sobotę zrobiłam mały inspekcik i narazie przykryłam go aby ziemia się wygrzała.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego
Narodzenia pragnę przesłać
najserdeczniejsze życzenia. Niech
nadchodzące Święta będą dla każdego z Was
niezapomnianym czasem spędzonym
wśród znajomych i rodziny
Życzę, aby odbyły się w spokoju i radości
wśród bliskich dla Was osób.
A wraz z nadchodzącym Nowym Rokiem
życzę Każdemu z Was również dużo zdrowia i
szczęścia. Niech nie opuszcza Was
pomyślność i spełnią się te
najskrytsze marzenia.
życzenia składam tez dla całej Twojej rodziny Antoni