,
CCCQ - referendumKto tam jest w Ĺrodku?
Witam.
W tym poście proszę o wypowiedzenie się wszystkich członków DSM i Akademii w sprawie powrotu gracza cccq. Ze względu na to iż jego usunięcie było - i jest - dość kontrowersyjne dla niektórych graczy oddaję sprawę pod forum ogólne by każdy mógł oddać swój głos w tej sprawie, czy jest za powrotem czy przeciw. I jeszcze jedna sprawa- proszę się nie rozpisywac na tematy typu: -to już było -ten problem już wyjaśniał jeden z poprzednich postów i nie trzeba robić kolejnego -że sprawa została wyjaśniona i że powrotu nie będzie -ipt itd Nie każdy tak do końca rozumie o co poszło,a ci co wiedzą o co poszło i tak nie rozumieją takiego postępowania,np ja. Cała sprawa byłaby zrozumiała gdyby cccq zdradził któregoś z naszych członków, ale tak nie jest. Ogame to gra strategiczna, więc jak w każdej strategii trzeba stosować jakąś politykę w swoim postepowaniu. Polityka swoją droga zawsze śmierdziała ale to już odrębny temat. W tego typu grach informacja jest bardzo potrzebna i droga. To że cccq sprzedał (albo zrobił to z jakichś innych bliżej nie określonych powodów) jakieś informacje, które znajdowały się na naszym forum, o jakiejś tam flocie jakiegoś tam gracza komuś spoza naszego sojuszu to nie kwalifikuje go do miana zdrajcy i nie spełnia przesłanek pozwalających na usunięcie go z sojuzu. Jak dla mnie cała afera jest wyssana z palca i tyle. Ja sie kategorycznie nie zgadzam z tego typu decyzją i żądam wypowiedzenia się wszystkich w/w członków! Ja powiem tak: nikt mnie nie pytał czy go wyrzucić, bo sprawę rozpatrywali "wtajemniczeni". Skoro nie zostałem do nich zaliczony, to znaczy że moje zdanie jest mało ważne i nie liczy się w sojuszu, więc teraz też proszę mnie nie pytać. Pozdro nie Ja powiem tak: nikt mnie nie pytał czy go wyrzucić, bo sprawę rozpatrywali "wtajemniczeni". Skoro nie zostałem do nich zaliczony, to znaczy że moje zdanie jest mało ważne i nie liczy się w sojuszu, więc teraz też proszę mnie nie pytać. Pozdro Mnie też nik nie pytał,a jest demokracja w końcu. - to już było - ten problem już wyjaśniał jeden z poprzednich postów i nie trzeba robić kolejnego - że sprawa została wyjaśniona i że powrotu nie będzie jest demokracja w końcu. nikt na siłe nie trzyma w sojuszu Jestem przeciw. Jak handlował z wrogiem, to niech idzie do jego sojuszu. Drogi falmarze od decyzji przysługuje odwołanie,chyba no nie?Poza tym jest nas na tyle mało w DSM że można było by przed wywaleniem kogoś zapytać wszystkich prawda? Mnie nikt nie pytał co o tym sądze.A po postach w dziale "ogłoszenia"nic nie można wywnioskować. Macie jakichś tajemniczych informatorów i w ogóle, no to jak tak dbacie o sojusz i tu są publikowane tajemne informacje to dlaczego nie opublikujecie wszystkich informacji które posiadaliście i nie zamieścicie tych waszych "niezbitych dowodów" od osób na "100% pewnych". Jako członek tego sojuszu od dośc dawna chciałbym je poznać. Nie można kogoś osądać po pierwsze bez powiadomienia go a po drugie bez przedstawienia konkretnych zarzutów i DOWODÓW nie dając szansy obrony!! Paranoja! Dla mnie jest to dosc dziwne, zwlaszcza ze jak dotad nikt nie przedstawil konretnych zarzutow - no chyba ze sie myle. W podejmowaniu decyzji nie bralem udzialu. Sadze, ze Ci ktorzy podejmowali decyzje powinni takze rozpatrzyc odwolanie. Ale to jest tylko i wylacznie moj punkt widzenia Cccq odszedł SAM (postąpił słusznie), kiedy to do Was dojdzie? "Normalna" dziecinada. 1. Dyskutować powinno się przed podjęciem decyzji. Jeśli nie było to możliwe, to niestety teraz to "musztarda po obiedzie". 2. Jeśli zarzuty są prawdziwe, a wierzę, że są, to nia ma co dyskutować o jakimś tam refedendum. W ogóle nie ma o czymkolwiek na ten temat dyskutować. 3. Raz podjęte decyzje muszą byś ostateczne i nie podlegające dyskusji bo w przeciwnym wypadku będzie to (jakieś dyskusje_referendum) ośmieszanie się i okazywanie braku kompetencji przez osoby które taką, a nie inną decyzję podjęły. 4. Jeśli zaś jednak decyzją była błędna to i tak na miejscu "cccq" olałbym ciepłym moczem sojuszników którzy tak krzywdzącą decyzję podjęli. Osoby te są integralną częścią sojuszu i nie da ich się oddzielić więc olabym cały sojusz. 5. "cccq" odszedł sam i na pożeganie nazwał jednego z dotychczasowych kolegów_sojusznika popularną częścią od roweru. 6. Dyskusja jako taka i wciąganie w nią innych członków sojuszu może świadczyć o (łagodnie mówiąc) braku stanowczości_konsekwencji i braku wiary co do słuszności decyzji(paranoja!) u osób które tę decyzję w imieniu sojuszu podjęły. Nie sądzę, aby cccq chciał powrócić do sojuszu. Będąc na jego miejscu - nie chciałbym. Sądze że jest już po wszystkim.I nie ma co dyskutować. Jak sam odszedł, (a właściwie został wyrzucony) To nie zostaje mu nic innego tylko poszukać jakiegoś innego sojuszu. Dla mnie sprawa zakończona! mysle ze nawet jezeli zaproponowalibysmy cccq ponowne przyjecie on by nie chcial poprostu ma (uraz) ale jezeli chodzi o mnie ja chcialbym go miec spowrotem w sojuszu bo naprawde byl wporzadku dla mnie (to sa moje odczucia) kazdy ma innny punkt widzenia i mysle ze po to jest ten temat aby kazdy ten punkt mogl przedstawic oraz aby innni sie o nim dowiedzieli wiec podsumowujac chcialbm powrotu cccq ale mysle ze jest to malo prawdopodone <koniec> Uważam, że decyzja o wydaleniu Cccq była absolutnie słuszna. Znam powody i dlatego jego powrotowi mówię stanowcze NIE!! Ja tez znam sprawe od srodka i uwazam ze decyzja byla sluszna i nie podlega ona zmianie. Koniec tematu Mogę się przyłączyć do głosów SYLWESTRA i zarobasa - NIE ! Kret w sojuszu jest nam zupełnie zbędny ! Zgadzam się z przedmówcą- CCCQ'owi mówię stanowcze NIE!!! Nie ma mowy o żadnym powrocie zdradziecko zasłużonego, byłego juz członka Naszego sojuszu ... HOWGH W taki razie chciałbym również poznać sprawę od środka by móc byc pewnym tak samo jak wy.bo na dzień dzisiejszy uważam że jest to decyzja niesłuszna.Konkrety Panowie,prosze mi przedstawić konkrety.Jakieś dowody, od kogo to wszystko wyszło.Mam prawo przecież by wiedzieć.Bo doszło do sytuacj w której wąskie grono graczy coś wie i nie uważa by można było udzelić pełnej i konkretnej informacji reszcie członków.Mam chyba takie same prawa jak inni, prawda??Jestem z wykształcenia prawnikiem i nic innego do mnie nie przemawia jak niezbity dowód a nie twierdzenia typu X powiedział że Y mu powiedział że Z jest szpiegiem. Jeszcze raz proszę "wtajemniczonych" o przedtawienie sytuacji od A do Z. Moze ja sie wypowiem: Nie gram juz w Ogame (jestem bezstronny), ale mam dostep do tak zwanego ukrytego dzialu i dokladnie sledzilem temat cccq i faktycznie sa tam dowody ktore uznalbym w 99% za wiarygodne, a to wystrczajaca zeby nie ryzykowac przetrzymywania go w sojuszu, dowody te nie sa przectawiane wszystkim, a w szczegolnosci cccq gdyz maja za duzo wartosc i moglo by to byc gorsze dla sojszu nizeli przetrzymanie cccq i kazdy z was kto nalezalby do tzw. rady DSM postapil by tak samo, a poniewaz nie miacie dostepu do tego dzialu musicie zaufac wladza DSM. Pozatym ktos napisal, ze Ogame to gra strategiczno taktyczna i o to w niej chodzi zeby kombinowac jak sie da i nie ma w tym nic zlego, to fakt, ale jesli jest sie w sojuszu to swoje zdolnosci taktyczne wykorzystuje sie dla dobra sojszu, a nie wykorzystuje sie sojuszu jako narzedzie do wlasnych celow. To tyle, mysle, ze powinno sie przestac dyskutowac o cccq bo to i tak niczego nie zmieni. Pozdro all ukryty dział,hmmmm coraz ciekawiej czyli tak na chłopski rozum w ukrytym dziale sa przechowywane informacje od kapusiów z innych sojuszy i trzyma się to w tajemnicy żeby władze innych sojuszy o tym się nie dowiedzieli przypadkiem.bo chyba o to chodzi w tych "cennych" kontaktach no,no widzę że intrygi zataczają coraz szersze kręgi Juz wczesniej bylo pisane o tym ze nie wszystko jet udostepniane i nie mq co sie dziwic, bo to wszystko jest dla dobra ogólu wszystkich w sojuszu, a demokracje macie w sojuszu bo wszstko co tam jest obradywane macie pozniej przectawiane w scislej formie na forum ogolnym i macie mozliwosc wypoeidzenia sie, powinisce dziekowac wladza DSm ze tak sie troszcza o sojusz a ie ciagle robic im wyrzuty, sa tamoosby ktore ten sojusz stworzyly wiec napewno zle dla niego nie chca bo mijalo by sie to z celem Suren daj już spokój. Dowody są stuprocentowe, a nie udostępniane ogółowi, żeby nie zaszkodzić informatorom. A poza tym, to za parę dni sam zobaczysz w jakim sojuszu wyląduje CCCQ. ok, pozyjemy zobaczymy niezgadzam sie, dokaldnie jak przedmowcy i nie ebde tego wiecej komentowac... |