, Agrsor Achilles vs. kisielas 93% szansy na Mond ďťż

Agrsor Achilles vs. kisielas 93% szansy na Mond

Kto tam jest w środku?

Agresor Achilles 4:300:6 (Mond)
Broń:+110% Tarcza:+110% Osłona:+110%

M.myśliw. 4372
Krążownik 60
S.wojenny 720

Obrońca Kisielas
M.myśliw. 1605
S.wojenny 350

---== B U M ==---

Agresor Achilles 4:300:6 (Mond)
Broń:+110% Tarcza:+110% Osłona:+110%

M.myśliw. 3449
Krążownik 55
S.wojenny 719

Obrońca kisielas zniszczony

Agresor wygrał bitwę!
Przejał 25658 metalu, 14236 kryształu i 356985 deuteru

Agresor stracił łacznie 3.887.000 jednostek +10.000 deuteru.
Obrońca stracił łacznie 27.420.000 jednostek +0 deuteru.
Na tych współrzędnych lata teraz 6.517.200 metalu i 2.874.900 kryształu.

Szansa powstania księżyca wynosi 20%.


- SIR! - Nagle pojawił się jak spod ziemi Pierwszy.- Odzyskaliśmy łaczność z naszą flotą. Zawracają na Limpentertio! Będą tam równo o godzinie 7:57:02
Nieco zaspany i już jedną nogą po jasnej stronie księżyca siedzący Kisielas ocknął się.
- A co z Achillesem?!

Pierwszy milczał. Wiedział, że bez floty nasza planeta zostanie zupełnie zmasakrowana. Bał się o tym powiedzieć, ale wiedział też, że wszystko da się odbudować, zwłaszcza, że ewakuacja przebiegała nadzwyczaj sprawnie.

- Co z Achillesem do jasnej cholery?! Wrzasnął będący na skraju wyczerpania psychicznego Kisielas.
- On... zawrócił... ale nie mamy pewności, czy nie zechce na nas uderzyć ponownie o godzinie 7:57, kiedy to Qkwas wyląduje na Limpentertio...

----

Achilles nie przywalił mi z rana i całe szczęście, bo w przeciwnym razie miałbym nie za wesoło. Mam świeżo wybudowaną kolonię daleko od jego falangi, ale nadal w 4 galaxy. Czekam tylko na moment, aż będę pewien, że mogę do niej się przmieścić, ale przed chwilą zostałem utwierdzony w przekonaniu, że to nie jest ten moment, bo dostałem skana na planecie na którą chciałem uciec z Limpentertio i w ten sposób ukryć się przed falangą (wcześniej nigdy nie skanował mi tej planety, więc lot z niej byłby w miarę bezpieczny bez odkrywania jemu nowej kolonii). To znaczy, że mnie przeskanował dziad falangą ponownie. Jedyne, co mnie ratuje, to lot na 100% przez 200 układów, co będzie mnie kosztowało jakieś 300k deuteru, ale chyba warto dla ocalenia całego dobytku. Pod warunkiem oczywiście, że mnie gościu nie wykryje w odpowiednim momencie i że nie użyje swojego szybszego napędu. Inaczej dupa blada.

W zasadzie to jest SPAM w tym dziale, ale mam nadzieję, że nie urośnie do rangi bycia nie spamem (czyt. nie zmasakruje mnie Achilles)


OMG
Gratki za opowiadanie ZAJEBISTE
ehh ale flota poszla w piach...
no no no... brawo normalnie trafisz chyba na szczyty list za tą opowiesc a straty floty szczerze wspolczuje... i zycze szybkiej odbudowy

Zawracają na Limpentertio! Będą tam równo o godzinie 7:57:02
(...)
- Co z Achillesem do jasnej cholery?! Wrzasnął będący na skraju wyczerpania psychicznego Kisielas.
- On... zawrócił... ale nie mamy pewności, czy nie zechce na nas uderzyć ponownie o godzinie 7:57, kiedy to Qkwas wyląduje na Limpentertio...

----

Achilles nie przywalił mi z rana i całe szczęście


ps. dzięki za docenienie


oz ty łośku ! bana mu bana mu ! bana za oszustwo a tak serio - to cale szczescie ze zawrocil moze to dlatego ze jestem jeszzce zaspany i nie przeczytalem tego ze zrozumieniem hyhy to do dziennikarskiej chodzisz tja?

Powyższa walka nie wydarzyła się naprawdę. Wszelkie podobieństwo do osób występujących w historii jest w 100% zamierzone, bo osoby w niej występujące naprawdę wzięly w niej udział.
Kapitan Qkwas nazywa się naprawdę B. Ubel, a wszystko inne miało miejsce naprawdę.

kurwa zajebiste opowiadanie masz wene chlopie
szkoda tylko floty ale szybko sie odbuduj.. jak cos to sluze pomoca surowcowa

PS
moze kazdy cos napisze polaczymy w jedna calosc i ydamy ksiazke pod tytulem "Ogame - Starcia tytanow"
zlaczymy kazdego histoi\rie w calosci bedizemy sprzedawac
Ile razy mam powtarzać, że RW, który jest w opowiadaniu jest podrabiany (nie byłby gdybym nie wycofał floty)? Ostatecznie nie doszło do bitwy, moja flota jest cała i zdrowa (choć nie do końca bezpieczna, ale pracuję nad tym). Nie oznacza to, że nie dojdzie do walki.
aha
hehe

w kazdym badz razie gratuluje weny i natchnienia
Pora poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.
coz ja moge powiedziec - z mojej strony 'hehehehehe' a blajo to chyba byl spity - bo zaspany to bylem ja
To ja se tez jakas wymowke znajde
A jak
tak jak blacharz bylem zaspany ;d
Udało mi się zwiać do innego układu

Opłaciłem to 700k deuteru na ucieczkę w dwóch etapach- najpierw na kolonie poza zasięgiem falangi, potem na drugą poza zasięgiem.

Ucieczkę opłaciłem też zniszczeniem dwóch rozbudowanych planet, a za bezpieczeństwo zapłace jeszcze przenosinami pozostałych kolonii. Nie będę siedział u niego pod miotłą. O co to to nie

EDIT: Dostałem przed chwila 6 skanów na stare kolonie... hmmm... dziwne: nie lata, flota nie parkuje... jak to możliwe głowi się biedny Achilles
Nie kasuj przypadkiem wszystkich koloni. Poprost rób swoje zbunkruj (leciutko) surówke na starych koloniach i tyle
Wszystkich nie, ale jeszcze z 1-2 conajmniej muszę, bo nie chcę latać na moje nowe bazy wypadowe bezpośrednio z głownej planety, bo Achilles nie śpi i patrzy co robię. A tak to widzi, że lecę gdziena początek 2*układu, albo do 6 galaktyki i to wszystko. Lepiej, żeby się nie dowiedział gdzie potem zawracam
Kisielas - zarabiste opowiadanie, Gratuluje weny
Wie ktos jak Achilles stoi z falanga ??
Bo chyba ja jestem koleny na jego talerz.

P.S. Szukam osoby do moon-a
Chyba pod koniec tygodnia wystawie oferte na allegro
PZD
Skanowałem Achillesa wczoraj to miał falangę na lev. 5, czyli do 276 zasięg. Przy tych predkościach budowania, to mu zejdzie min, 3-4 dni nim się dorobi wyższego poziomu, zwłaszcza, że mu jedna spora flota uciekła